Prezydent Andrzej Duda przerzuca odpowiedzialność za uwolnienie dwóch polityków PiS na ministra sprawiedliwości? Prof. Marcin Matczak pisze na Twitterze do Bodnara, ale zapomina o czymś dodać. Andrzej Duda nie musiał czekać na procedurę! Mógł ułaskawić obu polityków PiS i wczoraj, może i dziś!

Zupełnie poważnie apeluję do Pana Ministra Bodnara o przychylenie się do prośby Prezydenta Dudy o wstrzymanie wykonania kary dla panów Wąsika i Kamińskiego i zwolnienie skazanych na czas trwania postępowania ułaskawieniowego. Potrzebujemy obniżenia emocji – PAD wykonał słuszny ruch w tym kierunku, co zasługuje na podobną odpowiedź – pisze Marcin Matczak.

W „Fakcie” Mikołaj Małecki doktor habilitowany nauk prawnych, adiunkt w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego mówi wprost – Artykuł 139 Konstytucji RP mówi, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją Prezydenta RP wywołującą ostateczne skutki prawne. To oznacza, że powołując się na ten artykuł, prezydent mógł uwolnić Wąsika i Kamińskiego od ręki. Ale tego nie zrobił.

Prezydent wybrał dłuższą drogę.

Żeby uniknąć takiej arbitralności w podejmowaniu decyzji o ułaskawieniu, to ona powinna przejść tą pełną ścieżkę kodeksu postępowania karnego, czyli powinny sądy, które w tej sprawie orzekały się wypowiedzieć. Czy są przesłanki do ułaskawienia dwóch panów, którzy zostali skazani za przestępstwo? Na chwilę obecną, jak patrzymy na tę sytuację, no to oczywiście żadnych przesłanek do ułaskawienia raczej nie ma – mówi Małecki.

Dlaczego Duda nie ułaskawił jak mówi swego przyjaciela Mariusza Kamińskiego? Procedura będzie trwać! Nie ma mowy o przyczynach, dla których ułaskawienia należałoby dokonać – minister Adam Bodnar wbrew sobie ma napisać do prezydenta: Kamińskiemu i Wasikowi należy się akt łaski?

Panie profesorze, nie czarujmy się. Duda rozpoczął tą procedurę, bo Kamiński zagroził publikacją kwitów. Jeśli on pójdzie siedzieć to wszyscy z mafii PiS pójdą na dno.
— Julia Łowkis (@Julla_low) January 11, 2024

zobacz także

Zdecydowałem się, że wszczynam postępowanie ułaskawieniowe – mówi Andrzej Duda i robi to po spotkaniu z żonami skazanych Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego!

Ta sytuacja jest dla mnie trudna ze względów prawnych, ale i prywatnych. Mariusz Kamiński jest moim przyjacielem, znam go, jest to człowiek krystalicznie uczciwy – mówi Duda.

Żony polityków przyszły go prosić o ich jak najszybsze uwolnienie.

Piękna empatia, Panie Prezydencie. Szkoda że zabrakło jej dla małżonki Sławomira Nowaka, przetrzymywanego przez 9 miesięcy w areszcie wydobywczym.
— Sylwia Krajewska 🤍❤️ (@KrajewskaSylwia) January 11, 2024

Co z ułaskawieniem z 2015 roku? Duda tłumaczy: Było to podręcznikowe ułaskawienie, niestety w Sądzie Najwyższym grupa zaangażowanych politycznie sędziów zaczęła podważać kompetencje prezydenckie.

Romualda Wąsik: Mam nadzieję, że dzisiaj zobaczymy naszych mężów w domu.

Barbara Kamińska: Mój mąż to człowiek uczciwy, dla którego najważniejszym dobrem jest dobro państwa, uczciwość, prawość i prawda. I nigdy nie zszedł z tej drogi. pic.twitter.com/uFoYnXmRtE
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) January 11, 2024

Mam nadzieję, że pan prokuratur Adam Bodnar, wcześniej rzecznik praw obywatelskich, pochyli się nad tym wnioskiem szybko i podejmie decyzję zgodną z interesem Polski – powiedział Andrzej Duda.

REKLAMA

zobacz także

Źródło: Fakt, twitter. Fot. KPRP

Prof. Matczak: Zupełnie poważnie apeluję do Pana Ministra Bodnara o przychylenie się do prośby Prezydenta Dudy. „Moment! Mógł to zrobić sam”