Barbara Skrzypek, bliska współpracowniczka prezesa PiS, zmarła trzy dni po przesłuchaniu, w którym wzięła udział prokurator Ewa Wrzosek oraz dwoje adwokatów, którzy oskarżają o złamanie prawa przez Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o projekt „dwóch wież” i spółkę Srebrna.

Obecnie w Polsce w zasadzie nie obowiązuje prawo. Dzień wczorajszy i dzisiejszy są dniami smutnymi, bo mamy pierwszą ofiarę śmiertelną tych działań. Jest nią ś.p. Barbara Skrzypek – powiedział podczas spotkania w Siedlcach prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Prokurator Wrzosek ale także prokuratura straszą wszystkich, którzy będą wiązać fakt przesłuchania ze śmiercią. Problem w tym, że na razie nie ma dowodu na to, że obu tych zdarzeń powiązać ze sobą nie można.

Padła ofiarą łotrów, łotrów, którzy doprowadzili do jej śmierci. Chcę to jasno powiedzieć, oni dzisiaj się próbują bronić, oni dzisiaj próbują straszyć, ale my się nie przestraszymy – mówi Kaczyński.

Co mówi prokurator Wrzosek?

Informuję, że wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo – skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od <anonimowych>, jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny – podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne – straszy prok. Wrzosek.

REKLAMA

zobacz także

Na profilu rzecznika PiS Rafała Bochenka pojawiło się oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek. Adwokat Krzysztof Gotkowicz napisał, że 12 marca „prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności”.

„Następnie po wejściu do gabinetu uzasadniłem potrzebę uczestnictwa adwokata jako pełnomocnika. Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji. Po mojej wypowiedzi pani Barbara Skrzypek również osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne” – informuje adwokat.

Prokuratura także straszy.

Przesłuchanie odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty – czytamy w wydanym komunikacie przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

Źródło: Media. Fot. PiS

Prokurator Wrzosek straszy sądem, podobnie prokuratura. Jarosław Kaczyński: nie boimy się, to są łotry! „Pierwsza ofiara tych rządów”