Przepraszamy PKP Intercity za podanie nieprawdziwych informacji, jakoby przetrzymywało kremówki w kartonach w temperaturze pokojowej. Okazuje się, że była to nieprawda i kremówki trzymano w kartonach przy wylocie gorącego powietrza. xD Sraczko Subito! – czytamy we wpisie na twitterze użytkownika Osiem Gwiazd.

Na zdjęciu widzimy kremówki, rzecz jasna odpowiednio dla takiego ciastka przechowywane. Musi być odpowiedni nawiew, choć jak czytamy to był gorący nawiew.

Jak donosi Gazeta Wyborcza akcja PKP Intercity była przeprowadzona na ostatnią chwilę. Logistycznie wszystko zostało przygotowane, choć nie brakowało niedociągnięć.

Czy pasażerowie mogli być zagrożeni, a zwłaszcza ich żołądki?

Przepraszamy PKP Intercity za podanie nieprawdziwych informacji, jakoby przetrzymywało kremówki w kartonach w temperaturze pokojowej.

Okazuje się, że była to nieprawda i kremówki trzymano w kartonach przy wylocie gorącego powietrza. xD

Sraczko Subito! pic.twitter.com/eDLoV9mj88
— Osiem Gwiazd (@RuchOsmiuGwiazd) April 2, 2023

REKLAMA

W tygodniu zadzwonił kupiec z Warsa i zapytał, czy jesteśmy w stanie wyprodukować do soboty określoną liczbę kremówek – mówi Marcin Olbrysz, właściciel cukierni Olsza, która wyprodukowała papieskie kremówki rozdawane w pendolino, cytowany przez Gazetę Wyborczą.

Kremówki zostały dostarczone Warsowi w sobotę, 1 kwietnia.

Towar został przetransportowany i rozładowany w warunkach chłodniczych. Dalsza dystrybucja należy do Warsu – dodaje Olbrysz.

pic.twitter.com/sSrgUtShXu
— Paweł Kłopotowski (@pk_wawa) April 2, 2023

zobacz także

Źródło: Gazeta Wyborcza. Fot. Fundacja Grupy PKP

„Przepraszamy PKP Intercity za podanie nieprawdziwych informacji”