Mam pytanie, czy minister Buda stracił prawo jazdy za swoje piractwo drogowe? – pisze internauta i prezentuje nagranie. Na nim prywatne auto ministra Waldemara Budy, kandydata PiS do Sejmu – jedzie na czerwonym, wjeżdża na drogę z zakazem!

O wyczynie ministra na początku roku informował dziennik Fakt.

Buda w rozmowie z Onetem nie wyparł się, że kilkakrotnie złamał przepisy ruchu drogowego i samodzielnie postanowił coś z tym zrobić.

Zgłosiłem się na policję. Poddałem się odpowiedzialności i nie zasłaniam się immunitetem jak inni parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej. Powiedziałem, że zrzekam się immunitetu. Czekam na mandat. Wiem, że grozi mi bardzo surowy. Wiem, że będę miał ponad 20 punktów karnych – mówił minister.

Zdaniem ekspertów do spraw ruchu drogowego, z którymi rozmawiał „Fakt”, politykowi grozić może mandat w wysokości 2200 złotych i nawet 29 punktów karnych. Choć na razie nie wiadomo jak do sprawy podejdzie policja, minister ma świadomość, że jego prawo jazdy jest zagrożone.

Wszystkim mądrzących się kretynom, że Buda popełnił niewinne wykroczenie, wklejam komentarz do zarejestrowanej przez dziennikarzy jego jazdy. pic.twitter.com/vp9rwPCDxH
— Jakub Boomer🇵🇱 (@JakubMokotow) September 3, 2023

Czy policja zakończyła postępowanie? Jaki jest finał? Wciąż nie wiemy.

REKLAMA

zobacz także

Minister zdrowia Katarzyna Sójka, jak podała „Gazeta Wyborcza”, jest sprawcą wypadku, w którym ucierpiał rowerzysta. O szczegółach wypowiedziała się Wielkopolska Policja.

Do zdarzenia doszło, jak informuje „GW” w sobotę około 13.00 we wsi Lutogniew w gminie Krotoszyn. Mł. asp. Marta Mróz z zespołu prasowego Wielkopolskiej Policji potwierdziła to w rozmowie z Wirtualną Polską. Informowała wówczas, że mowa jest o kolizji, ale kwalifikacja została potem zmieniona.

Policjanci rozmawiali z poszkodowanym mężczyzną, który trafił do szpitala. Wszystko po to, by wyjaśnić okoliczności, w jakiej doszło do jednośladu z autem, którym podróżowała szefowa resortu zdrowia. Ostatecznie lekarze poinformowali, że mowa jest o obrażeniach „powyżej siedmiu dni”, zatem mowa już o wypadku drogowym.

Podróż minister Sójki nie była związana z wykonywanymi przez nią obowiązkami. Rzecznik Wielkopolskiej Policji Andrzej Borowiak informował Wirtualną Polskę, że rowerzysta zjechał na przejście dla pieszych i „wtedy doszło do zderzenia z samochodem”. Minister Sójka została przebadana pod kątem zawartości alkoholu w organizmie. „To jest standardowe badanie, nie mamy żadnych uwag do tej kwestii” – powiedział Borowiak w rozmowie z PAP.

REKLAMA

Co na ten incydent internauci? Nie zostawiają na minister suchej nitki: To ile rowerzysta będzie musiał odsiedzieć i zapłacić odszkodowania?; O 13 to ona powinna być w pracy; Policja prowadzi śledztwo w sprawie zamachu na ministra zdrowia. Aktualnie trwa prześwietlanie całęgo życiorysu rowerzysty w celu znalezienia na niego paragrafu.; Pisowska caryca jedzie, z drogi gorszy sorcie. Ile dostanie rowerzysta za potrącenie samochodu jaśnie pani minister, bo to, że jest winny było wiadomo przed wypadkiem; O jak dobrze !!!!!! Kolejny gwóźdź do trumny PiS !!!!!!!

Nowa pani minister zdrowia, Katarzyna Sójka, potrąciła rowerzystę w sobotę w Lutogniewie pod Krotoszynem. Karetka zabrała go do szpitala. pic.twitter.com/ugUBCBEYTt
— Grzegorz Furgo (@GrzegorzFurgo) September 2, 2023

Internauci już wielokrotnie nawiązali do tej sytuacji i komentują, pamiętając o innych zdarzeniach drogowych z udziałem członków rządu, że na pewno już szuka się paragrafów na rowerzystę, by tylko pociągnąć go jak najszybciej do odpowiedzialności:

Sójka potrąciła rowerzystę…
Pewnie wina rowerzysty zaraz będzie ogłoszona https://t.co/KakgDtuDza
— Rysio (@Rysio73167668) September 2, 2023

Źródło: Media, Fakt. Fot. ARC

Pytanie: czy minister Buda, kandydat PiS do Sejmu, stracił już prawo jazdy?! Za to co zrobił każdy z nas je traci! Wideo