Z najnowszego sondażu rządowego CBOS wynika, że zdaniem aż 51 proc. ankietowanych jesienne wybory do Sejmu wygra PiS, 26 proc. przewiduje zwycięstwo partii opozycyjnych. Inaczej wyniki wyglądają w przypadku Senatu. 34 proc. ankietowanych przewiduje wygraną opozycji, 33 proc. stawia na PiS. Tyle samo uważa, że trudno o jednoznaczny wynik.

Rządowy CBOS informuje, że przekonanie o wyborczym zwycięstwie PiS przeważa niemal we wszystkich grupach ankietowanych.

Ale jak zwrócono uwagę – sprzyjają mu przede wszystkim: starszy wiek, niższe wykształcenie badanych, zamieszkiwanie w mniejszych miejscowościach, w tym szczególnie na wsi – czytamy w informacji CBOS.

64 proc. wyborców KO ocenia, że wybory do Sejmu wygra opozycja, wśród wyborców Lewicy i Konfederacji taki sam odsetek badanych wskazał na PiS i opozycję, wśród zwolenników Polski 2050 – aż 60 proc. stawia na wygraną opozycji w wyborach do Sejmu.

Sondaż CBOS w sprawie #jednalista
PiS -51%
Opozycja -26%
Nie wiem-23%
No to Tygrysek z Hołownią będą mieli się na co powoływać.
Ludzie nie dajcie się nabrać, bo jeżeli CBOS idzie w sukurs PiSowi, to znaczy że #jednalista ma sens.✌️
— Anula Wilsbor (@wilsbor) April 14, 2023

REKLAMA

Onet informuje o sondażu, którego wykonanie zlecić miała ostatnio Platforma Obywatelska. Pokazał on, że kolosalne znaczenie w nadchodzących wyborach może mieć Konfederacja.

– Największa partia opozycyjna nie zamierza odpuszczać i szykuje kolejne uderzenia w ugrupowanie, którego twarzą stał się Sławomir Mentzen – twierdzi Kamil Dziubka z Onetu.

Sondaż zamówiony przez Platformę Obywatelską miał sprawić, że w jej szeregach pojawiła się duża niepewność. Jego wyniki wskazują, że poparcie dla PiS-u jest stabilne i praktycznie się nie zmienia. Koalicja Obywatelska traci – jej wynik jest mniejszy od poprzednich o 1,5 proc.

Kiedy analitycy usiedli do pracy nad wynikami badań stwierdzili, że Konfederacja zabiera poparcie wszystkim partiom opozycyjnym. Każdej po trochu. Przede wszystkim jednak stratna jest tutaj KO oraz Polska 2050 Szymona Hołowni.

REKLAMA

Konfederacja według najnowszego sondażu będzie mogła liczyć na nawet 13 proc. poparcie. W kontekście plotek mówiących o politycznym romansie jej szefa, Sławomira Mentzena z szefem PiS, Jarosławem Kaczyńskim, to bardzo zła informacja dla opozycji.

Mentzen jest biznesmenem. Dogada się z Kaczyńskim za odpowiednią cenę. Inna sprawa, że ta cena na pewno nie będzie niska – cytuje jednego z polityków KO Onet.

Konfederacja jest dziś partią zarządzaną właściwie jednoosobowo przez Mentzena. Ten swoje poglądy wyraża w bardzo dosadny sposób. Wyniki badań mogą pokazywać, że nie tylko odstrasza to znaczną część elektoratu, ale także znajduje miejsce dla tej, która dotychczas nie była w jakimkolwiek stopniu zaspokojona. Jeśli skrajna prawica zmobilizuje się przy urnach, Konfederacja może w kolejnej kadencji parlamentu współrządzić.

zobacz także

Źródło: CBOS, media. Fot. ARC

Sejm dla PiS, opozycja może wygra Senat. Starsi, gorzej wykształceni i ze wsi pomogą wygrać PiS