Wspinał się w górach, ale spadł na prostym szlaku w górach? Dyrektor generalny kurortu Krasnaja Polana Andriej Aleksiejewicz Krukowski zginął tragicznie. Kochał góry i odnalazł w nich spokój. Tragedia wydarzyła się na drodze do twierdzy Aczipsinskoj – informuje rosyjska agencja TASS. Krukowski zarządzał prestiżowym kurortem należącym do Gazpromu. Kurortem, który miał być oczkiem w głowie Władimira Putina.

37-latek został przewieziony do szpitala po tym jak spadł z klifu, w niedzielę zmarł z powodu odniesionych obrażeń.

Śmierć najwyższego kierownika państwowego przedsiębiorstwa potwierdziła służba prasowa uzdrowiska, którym Krukowski kierował od 2019 r. Krasnaja Polana to jeden z najbardziej znanych ośrodków narciarskich w Rosji.

Zarządzono sekcję zwłok mężczyzny. Okoliczności śmierci są mocno zastanawiające. Krukowski to zapalony alpinista. Miał spaść z prostego klifu.

REKLAMA

Генеральный директор курорта "Красная Поляна" в Краснодарском крае Андрей Круковский погиб в результате падения на тропе к Ачипсинской крепости, сообщили в пресс-службе курорта:https://t.co/TjcmRcbbRU pic.twitter.com/7cE7viIBF2
— ТАСС (@tass_agency) May 1, 2022

Andriej Krukowski w 2006 r. ukończył z wyróżnieniem Moskiewski Instytut Ekonomii, Polityki i Prawa. Był doktorem nauk ekonomicznych. W 2019 r. ukończył program Executive Education w London Business School. W latach 2001-2014 zajmował stanowiska kierownicze w prywatnym biznesie.

W 2015 r. rozpoczął pracę w kurorcie Krasnaja Polana, cztery lata później został jego dyrektorem.

To kolejna śmierć w ostatnich tygodniach ludzi powiązanych z Gazpromem.

zobacz także

Ksiądz prosto z ambony dziękuje PiS i mówi o Unii Europejskiej!

Rosyjskie media 22 kwietnia informowały o śmierci rosyjskiego top managera – Siergieja Protoseni. Były wiceprezes giganta na rynku gazu firmy Novatek. Rosjanin miał zostać zamordowany, a razem z nim jego córka i żona. To kolejny przypadek śmierci ludzi, którzy mogą wiedzieć za dużo – piszą także rosyjskie media.

Tragedia wydarzyła się w katalońskim kurorcie Lloret de Mar, gdzie na wakacjach z rodziną spędzali wakacje były menedżer Novateku Sergey Protosenya, jego żona i 15-letnia córka (wszyscy mieszkają we Francji).

Policja przybyła na miejsce masakry po tym, jak syn Protoseni, który nie pojechał do ośrodka, podniósł alarm, ponieważ nie mógł skontaktować się z bliskimi – informuje Konsomolska Prawda.

Hmm 🤔 | #Russia #Protosenya #Avayev pic.twitter.com/yavUDh076i
— Florian Flade (@FlorianFlade) April 21, 2022

Ciało Siergieja Protosenyi, byłego wiceprezesa rosyjskiego giganta gazowego Novatek, zostało znalezione powieszone we wtorek w jego domu na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava. Jego żonę i córkę znaleziono w pobliskim łóżku martwe od ran kłutych.

Cztery dni wcześniej rosyjskie media informowały, że we własnym mieszkaniu znaleziono zwłoki 50-letniego Władysława Avajewa, jego żonę i 13-letnią córkę. Ciało zostało odkryte przez krewnego, który martwił się, że nikt z rodziny nie odbierał telefonów przez dłuższy czas. Wszystkie ciała miały rany postrzałowe.

„Według jednej ze wstępnych wersji śledztwa, głowa rodziny, 50-letni Vladislav Avaev, mógł zabić swoją żonę Elenę i ich 13-letnią córkę, po czym popełnił samobójstwo” – informuje Konsomolska Pawda.

In #Moscow, former vice-president of "Gazprombank" Vladislav Avaev shot dead his wife and 13-year-old daughter, after which he committed suicide.

Previously, Avaev worked in the Office of the President and in the State Duma. pic.twitter.com/LUu3fSMszD
— NEXTA (@nexta_tv) April 18, 2022

Ale w sieci można przeczytać, że były wiceprezes jednego z największych rosyjskich banków, powiązanych z gospodarką podporządkowaną Władimirowi Putinowi mógł wiedzieć „za dużo”.

Avaev był wiceprezesem Gazprombanku, był członkiem Rady Powierniczej Centralnego Klubu Sportowego rosyjskich władz finansowo-gospodarczych. Ponadto zajmował się prywatnym biznesem: był dyrektorem generalnym firmy badawczej RTK i założycielem firmy budowlanej LLC CARBONICS.

Źródło: Media

Seryjny samobójca w Rosji? Kolejny dyrektor Gazpromu nie żyje