Jeśli patrzę wstecz, patrzę na moją podróż z głębokim poczuciem wdzięczności. (…)Łatwiej jest zakotwiczyć się w tym, co wydaje się pewne niż kwestionować swoje decyzje. Siostra Cristina jest we mnie. Przeżyłam wspaniałą podróż, ale także skomplikowaną i trudną. Jeszcze bardziej wierzę w życie i w Boga, wiara nie zniknęła. To było prawie 15 lat życia zakonnego, najlepsze lata mojego życia. – mówiła była zakonnica Cristina Scuccia we włoskim programie rozrywkowym „Verissimo”.

Kiedyś habit, związane włosy, okulary i ani grama makijażu, a teraz modny strój, długie rozpuszczone włosy, pełny makijaż i kolczyk w nosie. Mowa o Włoszce Cristinie Scuccie, która po prawie 15 latach postanowiła odejść z posługi zakonnej.

W 2012 r. złożyła pierwsze śluby zakonne. Z czasem zaczęła zyskiwać popularność na całym świecie, a rozgłos zapewnił jej udział i wygrana we włoskiej drugiej edycji „The Voice” w 2014 r.

Ve lo aspettavate? #tvtalk #SuorCristina #cristinascuccia #Verissimo pic.twitter.com/hxgUzSNjAG
— Tv Talk (@TvTalk_Rai) November 21, 2022

REKLAMA

Zachwyciła widzów wykonaniem piosenki Alicii Keys „No One”, a sukces liczył 90 mln wyświetleń jej występu w ciągu zaledwie tygodnia. Zakonnica ostatecznie wygrała drugą edycję programu, a to był jedynie początek jej zmian w życiu. Włoszka wydała własny album, który promowała dużo spokojniejszą wersją hitu Madonny „Like A Virgin”.

W 2016 r. siostra Cristina Scuccia odwiedziła nawet Polskę i z okazji Światowych Dni Młodzieży zaśpiewała dla zgromadzonych na wrocławskim stadionie pielgrzymów. W habicie trwała jeszcze niecałe 6 lat od tamtej chwili.

Jakież było zdziwienie jej fanów, którzy zobaczyli ją w zupełnie innym wydaniu. Słynna zakonnica porzuciła strój zakonny i życie siostry dla zrobienia kariery muzycznej i pracy kelnerki.

zobacz także

Włoszka zmieniła swoją życiową drogę i w minioną niedzielę, tj. 20 października, była zakonnica pojawiła się we włoskim programie rozrywkowym „Verissimo”. Ubrana w czerwony kostium z rozpuszczonymi włosami i z kolczykiem w nosie była nie do poznania.

No raga, io sotto choc#verissimo pic.twitter.com/gaxNsJiL6T
— Paola. (@Iperborea_) November 20, 2022

Opowiedziała o swojej życiowej drodze która była niezwykle kręta. O powołaniu, wierzę w Boga i nowej rzeczywistości. Podkreśliła, że wszystko to co do tej pory ją spotkało przyjmuje z wdzięcznością.

Przyznała, że powrót do świeckiego życia i odejście od zakonu było dla niej przerażające i było „znakiem ewolucji”.

Łatwiej jest zakotwiczyć się w tym, co wydaje się pewne niż kwestionować swoje decyzje” – powiedziała Scuccia, dodając, że jej zdaniem „należy słuchać tylko swojego serca!”.

Podkreśliła jednak, że „siostra Cristiana” dalej jest w jej sercu. Co ciekawe, teraz jej wiara jeszcze bardziej się pogłębiła. Mimo, że niemal 15 lat spędziła w zakonie i były one cudowne, tak były też trudne i skomplikowane.

W rozmowie z prezenterką programu 34-letnia Cristina Scuccia zdradziła, że obecnie pracuje jako kelnerka w Hiszpanii. Pragnie kontynuować swoje marzenia o karierze muzycznej.

źródło: ofeminin.pl, Twitter. Fot. Screen

Słynna zakonnica zdjęła habit. Śpiewała „Like a virgin”. Teraz jej wiara się pogłębiła