Niedługo Walentynki. Z powodu wyjścia na basen z Michałem Marszałem w ramach licytacji na WOŚP pewnie ich mieć nie będę – napisała Marianna Schreiber na swoim Instagramie. Może ich nie być, bo Schreiber dotrzymuje słowa. Żona ministra PiS zaoferowała dwie godziny swojego towarzystwa na basenie Suntago.

Zdecydowała się na wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak? Wystawiła do licytacji wspólne pływanie w basenie. Kto wygrał? Michał Marszał z Tygodnika NIE.

Schreiber ogłosiła na Instagramie: to informuję, że basen ze mną wylicytował Pan Michał Marszał… Na kwotę 7150 zł na rzecz fundacja WOŚP. Uprzedzę pytania: nie będzie to wydarzenie miało charakteru »małego Big Brothera«. Kilka godzin pływania i rozmowy w Suntago – napisała żona ministra.

Jak zareagował mąż Marianny Schreiber – Łukasz, minister w rządzie PiS? Lepiej żebym tego nie komentowała – odpowiedziała na pytanie w sieci Marianna Schreiber.

REKLAMA

Możecie tylko się domyślać jaka była rozmowa z moim mężem, gdy się dowiedział o licytacji… – napisała Marianna Schreiber.

Tylko dlatego chciałem wygrać! – skomentował Michał Marszał.

zobacz także

Źródło: Instagram. Fot. Marianna Schreiber Instagram

Sytuacja jest trudna. Żona ministra mówi, że Walentynek w tym roku może nie mieć. „Dotrzymuję słowa”