Coraz jest więcej jest głosów, ze PiS chce potraktować marsz 11 listopada do odpalenia czegoś takiego co 6 stycznia 2021 Trump odpalił w Waszyngtonie. Musimy być czujni. I gotowi – pisze Tomasz Lis. Nie on jeden.

Byłem na prawym tliterze. Wg nich wybory zostały sfałszowane i jak to określają ” musimy przygotowywać się do niestandardowych działań ilicznych”. Oni pokojowo władzy nie oddadzą – pisze internauta.

Potwierdzam. Dzisiaj o tym mówili prawacy na pokoju.https://t.co/mODfamH7vD
— TW Wolfgang 🇵🇱🇪🇺🇺🇦 (@tw_wolfgang) October 22, 2023

Rozwala Warszawę i obalą własny rząd? Do tego czasu jeszcze władzy nie przekażą przecież. Co mogliby zrobić? Nic – krytykuje Lisa internautka.

Inni nie są tak spokojni.

Co to oznacza? Przywiezienie do Warszawy tysięcy narodowców i zamieszki na ulicach. Pozowali to ojcu narodu na rozwiązanie problemu poprzez wprowadzenie stanu wyjątkowego.
Starym posłom opozycji wygaśnie immunitet, nowi jeszcze nie złożą ślubowania -będzie można ich pozamykać 2/3
— Jan Rajchel (@JanRajchel5) October 22, 2023

Nie ma mowy o luzie. Poza tym jest jeszcze coś – nawet jeśli PIS odda stery państwa, nadal będzie stanowił zagrożenie – stracili mandat do rządzenia krajem, ale zachowają władzę. Zabetonowali najważniejsze instytucje państwa i mają prezydenta.
— Andrzej (@Andrzej_Miland) October 22, 2023

REKLAMA

zobacz także

Wiemy już, że pierwsze posiedzenie nowego Sejmu odbędzie się 12 lub 13 listopada. Prezydent Duda nie ulegnie namowom polityków z powstającej koalicji, aby przyspieszyć proces tworzenia się nowego rządu. Co więcej zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią desygnuje na premiera przedstawiciela PiS, a nie polityka z sejmowej większości – pisze były premier Leszek Miller.

Wczoraj doszło do spotkania Andrzeja Dudy z Mateuszem Morawieckim. Jak donoszą źródła w samym PiS prezydent zgodził się na przedłużanie na ile to możliwe działań pisowskiej władzy.

Jak dodaje Leszek Miller – Duda posłuży się dwoma argumentami: po pierwsze – Zjednoczona Prawica wygrała wybory, a po drugie – ma największy klub sejmowy. Duda będzie miał mocny argument w odniesieniu do PiS: – Dałem wam szansę na utworzenie rządu, a to, że wam się nie powiodło nie jest moją winą.

Do inauguracyjnego posiedzenia Sejmu będzie rosło zniecierpliwienie milionów ludzi, którzy oddali swoje głosy na opozycję. Wybory odbyły się i nic się nie dzieje. Rząd ten sam, TVP ta sama, gdzie te obiecane zmiany?. Donald Tusk mógłby w tej sytuacji utworzyć rząd in spe. Przyszły premier i kandydaci na ministrów mogliby rozpocząć przygotowania do przejęcia resortów i prace nad aktami legislacyjnymi. Wypróbowałem ten wariant w 2001 roku. Z powodzeniem – podkreśla Miller.

Czyli Duda zamiast dobra Polski wybrał PiS.

Znamienne pic.twitter.com/u3ZAZ1E2NF
— Osiem Gwiazd (@RuchOsmiuGwiazd) October 18, 2023

REKLAMA

zobacz także

Głupota, brak odpowiedzialności, brak logiki. No i strata czasu. A tyle pan prezydent opowiadał wcześniej, że sytuacja na świecie trudna, że potrzebny silny, stabilny rząd… Wizerunkowo cały obóz władzy na tej niepotrzebnej gierce straci: i PiS, i sam prezydent Duda – komentuje Janusz Schwertner z Onetu.

Przestępcy przez miesiąc będą zacierać ślady.
— Bezczelny Lewak (@Lewactwo) October 18, 2023

Andrzej Duda wciąż jest prezydentem PiS?

Gdy PKW ogłaszała wyniki wyborów, prezydent Andrzej Duda dalej łamał praworządność‼️

Powołał aż 72 neo-sędziów, którzy będą wydawać wadliwe formalnie wyroki. Jeden z awansowanych to zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota – nominat ministra Ziobry.
— Łukasz Kohut 🇪🇺 (@LukaszKohut) October 18, 2023

Źródło: Twitter, Rzeczpospolita, Onet. Fot. ARC

Szokująca teza Tomasza Lisa. PiS wcale nie pogodziło się z oddaniem władzy, nie miejcie nadziei