Portal finansowany przez społeczność Logo Patronite

Tak, to ciężki grzech – mówi znany ksiądz. I tu nie ma zmiłuj! Hania pisze: moje życie to grzech! Wideo

Ksiądz Sebastian Picur na TikToku rozwiał kolejne wątpliwości młodych ludzi. Te są coraz poważniejsze i wcale nie wiążą się z seksem, przeklinaniem, czy chodzeniem lub nie do kościoła. No przynajmniej tym razem. Do matur coraz bliżej, po drodze liczne sprawdziany.

Czy ściąganie to grzech? Takie pytanie padło w kierunku księdza, którego aktywność na TikToku wielu zaskakuje.

Młody ksiądz wprost z wiarą, jej zasadami dociera do młodych ludzi.

Jak z tym ściąganiem? Mamy się spowiadać, czy nie? O ile się spowiadamy.

Tak. Jest to oszustwo – mówi ksiądz Picur. I dodaje: uczeń chwali się wiedzą, której osobiście nie posiada.

Uczniowie się tłumaczą!

Nie ściągamy, bo tak lubimy

Proszę księdza, szkoła w naszych czasach jest bardzo zawalona wiedzą, której nie da się w całości opanować. Do tego dochodzi presja ze strony rodziców – pisze jeden z uczniów.

„Proszę księdza, szkoła w naszych czasach jest bardzo zawalona wiedzą, której nie da się w całości opanować. Do tego dochodzi presja ze strony rodziców” – komentuje internauta.

A Hania pisze: moje życie to grzech.

„Proszę księdza, szkoła w naszych czasach jest bardzo zawalona wiedzą, której nie da się w całości opanować. Do tego dochodzi presja ze strony rodziców” – to jeszcze jeden komentarz pod postem.

Szkoła uczy cwaniactwa i kombinowania – zauważa jeden z użytkowników.

Co z wiedzą? To nie wiedza, to konieczność zapamiętywania rzeczy, które nie są nam najczęściej do niczego potrzebne – odpowiadają uczniowie.

Ja na koniec roku dostałem 6 z religi – czyli nawet na tym przedmiocie można ściągać…

Źródło: TikTok