Czy ściąganie to grzech? Takie pytanie padło w kierunku księdza, którego aktywność na TikToku wielu zaskakuje.
Młody ksiądz wprost z wiarą, jej zasadami dociera do młodych ludzi.
Jak z tym ściąganiem? Mamy się spowiadać, czy nie? O ile się spowiadamy.
Tak. Jest to oszustwo – mówi ksiądz Picur. I dodaje: uczeń chwali się wiedzą, której osobiście nie posiada.
Uczniowie się tłumaczą!
Nie ściągamy, bo tak lubimy
Proszę księdza, szkoła w naszych czasach jest bardzo zawalona wiedzą, której nie da się w całości opanować. Do tego dochodzi presja ze strony rodziców – pisze jeden z uczniów.
„Proszę księdza, szkoła w naszych czasach jest bardzo zawalona wiedzą, której nie da się w całości opanować. Do tego dochodzi presja ze strony rodziców” – komentuje internauta.
A Hania pisze: moje życie to grzech.
„Proszę księdza, szkoła w naszych czasach jest bardzo zawalona wiedzą, której nie da się w całości opanować. Do tego dochodzi presja ze strony rodziców” – to jeszcze jeden komentarz pod postem.
Szkoła uczy cwaniactwa i kombinowania – zauważa jeden z użytkowników.
Co z wiedzą? To nie wiedza, to konieczność zapamiętywania rzeczy, które nie są nam najczęściej do niczego potrzebne – odpowiadają uczniowie.
Ja na koniec roku dostałem 6 z religi – czyli nawet na tym przedmiocie można ściągać…
Źródło: TikTok