Katowice mają 160 lat i nie zwalniają tempa! Przed mieszkankami i mieszkańcami Katowic wyjątkowe lato i jesień pełne ekscytujących, urodzinowych atrakcji. Oczywiście najważniejszym momentem będą Urodziny Miasta „Kocham Katowice”. Z tak wyjątkowej okazji ten muzyczny festiwal dla wszystkich rozrośnie się aż do trzech dni pełnych fantastycznych, otwartych i bezpłatnych koncertów oraz innych atrakcji.

– 160 urodziny Katowic to świetny moment, żeby na chwilę się zatrzymać i pomyśleć, jaką drogę przeszło nasze miasto – od niewielkiej osady po nowoczesne, tętniące życiem miejsce, w którym po prostu dobrze się żyje. To doskonała okazja, by spojrzeć wstecz z dumą, ale i świętować z radością to, kim jesteśmy dziś. Dlatego zapraszam wszystkich mieszkańców – i tych, którzy są z Katowic od pokoleń, i tych, którzy wybrali to miasto na swój dom – do wspólnej zabawy, wzruszeń i muzycznych emocji. Bo to święto nas wszystkich – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Muzyczne gwiazdy urodzin

Już teraz warto zapisać w kalendarzu datę Urodzin Miasta: 12-14 września. Trzy dni, aż 12 artystów i zespołów oraz dwie urodzinowe sceny (oczywiście w Strefie Kultury!). Dla odmiany, po kilku niezapomnianych edycjach, na które dyrektorzy artystyczni zapraszali przelotnych gości, tym razem nacieszymy się muzyką do woli. Każdy artysta przygotuje dla Katowic pełny, godzinny program.

A więc – kto? Oto najjaśniejsze gwiazdy programu. Na urodzinową sobotę 13 września zaproszenie przyjęła… Coma. Zespół Piotra Roguckiego (w pełnym składzie z Dominikiem Witczakiem, Adamem Marszałkowskim, Rafałem Matuszakiem, Marcinem Kobzą i Pawłem Cieślakiem), reaktywowany tylko na jakiś czas, rzadko grający otwarte koncerty. Dla Katowic zrobi wyjątek.

REKLAMA

zobacz także

Niedzielę 14 września zamknie obsypana tegorocznymi Fryderykami Kaśka Sochacka (Album Roku Pop), której solowe koncerty zapełniają do ostatniego miejsca największe sale koncertowe w Polsce.

Aż trudno uwierzyć, że na plenerowym „Kocham Katowice” nie wystąpił jeszcze Dżem. Do teraz, bo 13 września posłuchamy tej legendy, w której śpiewa obecnie Sebastian Riedel. A to nie jedyna atrakcja z udziałem Dżemu. Tego samego dnia dziesiątki, a może setki gitarzystów zagrają wraz z Dżemem niezapomniane riffy z „Wehikułu czasu” podczas happeningu na katowickim Rynku.

Status legendy należy się też Myslovitz. Z nowym wokalistą radzą sobie świetnie zarówno na scenie, jak i na rynku wydawniczym.

„Naszych” artystów będzie zresztą więcej. W końcu Katowice już od 10 lat są Miastem Muzyki UNESCO! Pod skrzydłami tej marki swoją karierę rozwijało znane coraz lepiej w całym kraju (siła telewizji!) Hengelo, i Daria ze Śląska (wtedy jako część duetu The Party is Over).

Scenę 160-lecia oddamy poprzednim dyrektorom artystycznym „Kocham Katowice” – Organkowi, który po 8 latach wróci do nas z nową płytą, oraz Krzysztofowi Zalewskiemu (nagrodzony tytułem Artysta Roku na tegorocznych Fryderykach).

Kiedyś jako gość wydarzenia pojawił się na chwilę w Katowicach Król. Zaraz po tym, gdy skończy dyrygować Orkiestrą Męskiego Grania wystąpi u nas z premierowym wykonaniem najnowszej płyty. Nowy, energetyczny materiał będzie promować także Mela Koteluk.

Piątek 12 września będzie należał do młodych, bo oprócz Hengelo scena będzie należała do laureatów projektu KatoGwiazdy, a potem do młodego rapera Huberta. oraz Ofelii.

Przy takiej liczbie gwiazd można podejrzewać, że podczas koncertów dojdzie do niespodziewanych kolaboracji.

Atrakcje rodzinne i plenerowe

Festiwalowe miasteczko „Kocham Katowice” zajmie niemal całą Strefę Kultury – ze strefą muzyczną, wypoczynkowo-gastronomiczną, atrakcjami przygotowanymi przez partnerów i ulubioną przez najmłodszych Strefą Dziecka pełną bezpłatnych atrakcji.

Trwają też wydarzenia w ramach piętnastolecia „nowej” ul. Mariackiej w Katowicach. Lipiec i sierpień na Mariackiej przebiegną pod znakiem muzyki elektronicznej. Oprócz niedzielnych spotkań śniadaniowych przy muzyce, 17 lipca gościć będziemy Dj Feel-Xa (Kaliber 44) w rocznicę legendarnego koncertu na balkonach, a tydzień później szykuje się wielka potańcówka. Na początku lipca na elewacji budynku przy Mariackiej 25 rozbłyśnie okolicznościowa instalacja świetlna z muralem autorstwa Anny Miki, a w sierpniu na wystawie plenerowej przypomnimy sobie historię ulicy.

A na to wszystko przygotują nas wakacyjne wydarzenia towarzyszące. Blues V4 Festival w Zadolu, muzyczne pikniki w Parku Kościuszki czy dzielnicowe kino plenerowe. Na Giszowcu, Dębie, Zawodziu i Dąbrówce Małej z okazji 160-lecia pojawią się dodatkowe atrakcje podczas świąt dzielnic, choćby koncert Orkiestry Miliana.

Sztuka w przestrzeni miejskiej

W świętowanie włączą się też m.in. Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach. Plac Wolności zyska tymczasową instalację artystyczną, która pojawi się na pustym postumencie – jej autorką będzie wybitna polska artystka. Inną legendę, artystkę Urszulę Broll, przypomni wystawa w Rondzie Sztuki. Jesienią światło dzienne ujrzy także mural na 160-lecie przygotowywany przez katowicką artystkę Basię Flores. Tradycyjnie w Galerii Artystycznej na Placu Grunwaldzkim pojawią się płaskorzeźby honorujące artystów zasłużonych dla miasta. Tym razem Erwina Sówkę i Lucjana Czernego.

Świętowanie zamknie jesienią koncert w ikonicznej już sali Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.

Takie święto tylko raz na 160 lat