W Rosji dochodzi do coraz większych absurdów. Dziennikarze powiązani z Kremlem odnaleźli kobietę, która ich zdaniem ma być teściową prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego.

Sęk w tym, że mieszkająca w Moskwie i nosząca to samo nazwisko kobieta, urodziła się 12 lat później, niż prawdziwa teściowa ukraińskiego przywódcy.

Prokremlowscy dziennikarze zaczynają przechodzić samych siebie. W wykonywaniu poleceń rządzących Rosją zbrodniarzy, nie cofną się przed niczym. Tym razem, pod lupę wzięli niewinną kobietę. Mieszkanka Moskwy ma olbrzymiego pecha, ponieważ nazywa się dokładnie tak samo, jak teściowa prezydenta Ukrainy.

Olga Witalijewna Kijaszko nie ukrywa, że wiedziała od dawna, że nazywa się tak samo, jak teściowa Wołodymyra Zełenskiego. Nie było to dla niej jednak coś, co sprawiało jej dyskomfort. Nie obawiała się, bo nie ma nic wspólnego z rodziną byłego komika.

REKLAMA

Mimo, że jestem osobą nieustraszoną, zaczynam się o siebie bać – stwierdza jednak teraz Kijaszko w rozmowie z portalem Medianoza.

Dlaczego? Wszystko przez to, że do jej drzwi zaczęli pukać dziennikarze. Kobieta zdradza portalowi, że jej sąsiedzi przysłali jej ostatnio nagranie z monitoringu, na którym widać, jak do ich drzwi puka dwóch mężczyzn i o nią wypytuje.

„Wtedy zapaliła mi się czerwona lampka”

Kijaszko twierdzi, że mężczyzn nie zna. Niedługo po ich wizycie w jej bloku dowiedziała się, że jedna z rosyjskich tub propagandowych – telewizja Tsargand, publikowała śledztwo blogera Siergieja Zergulio Koljasnikowa. Szukał on na moskiewskich przedmieściach nieruchomości, które mają należeć do Zełenskiego, a zarejestrowane są na nazwisko jego teściowej – Olgi Kijaszko.

Fakt, że teściowa Zełenskiego urodziła się w 1953, a ja w 1965, nikogo w prowadzonym śledztwie nie interesuje. Ktokolwiek zarządził tworzenie tych materiałów, świadomie tworzy fake. Oni dobrze wiedzą, że ja i teściowa Zełenskiego to dwie różne osoby – mówi Kijaszko.

zobacz także

Tragiczne nagranie. Mężczyzna skoczył z dachu budynku. Zginął na miejscu. Wideo 18+

Kobieta w rozmowie z portalem Mediazony nie ukrywa, że obawia się, że mogła „stać się częścią jakiegoś planu”.

Ja brałam udział w wiecach przeciwko wojnie Rosji na Ukrainie – zdradza Olga Kijaszko z Moskwy.

źródło: The Moscow Times, Onet

„Teściowa Zełenskiego” odnaleziona w Moskwie? „Jestem nieustraszona, ale zaczynam się bać”. Kremlowska propaganda w akcji