Nie tak początek rządu planował Donald Tusk. Rządu, który jeszcze nie wystartował a już musi się mierzyć z oskarżeniami. Niedoczytana, nie sprawdzona ustawa autorstwa Pauliny Hennig-Kloski z Polski 2050 w sprawie liberalizacji w zakresie stawiania farm wiatrakowych dodała wiatru w żagle PiSowi. W koalicji wywołując zgrzyty.

Ustawa będzie poprawiana, zanim trafi do podpisu do prezydenta. Ale to nie zmienia postaci rzeczy.

Domagamy się komisji śledczej w sprawie ustawy #LexKloska i przepisów w niej zawartych! Kto i kiedy je napisał? Pod czyje dyktando? Za bardzo przypomina to słynną aferę Rywina, rządy lewicy i dopisek „lub czasopisma” – pisze Mateusz Morawiecki.

Premier porównuje wrzutkę z ustawą do słynnej afery Rywina. I poprawiania innej ustawy.

Ja bym zostawiał treści na exposé. Ciężko będzie podsumować te całe dwa tygodnie działalności i zaplanować kolejne kilkadziesiąt… minut.
— Marek Belka (@profMarekBelka) December 4, 2023

REKLAMA

zobacz także

Projektodawcą przepisów pierwotnych była Platforma Obywatelska. Myśmy dostali ten projekt do konsultacji. Ja go konsultowałam, złożyłam do niego cały szereg poprawek i absolutnie identyfikuję się z tym projektem – stwierdziła w Polsat News Paulina Hennig-Kloska – irytując polityków PO.

To zrzucanie odpowiedzialności z siebie na innych – mówią posłowie PO.

Prace trwały czasami do późnych godzin nocnych, narady były długie i mocno merytoryczne. Do Sejmu dziś trafi projekt ustaw naszej koalicji o mrożeniu cen prądu, uwolnieniu rozwoju turbin wiatrowych na lądzie i powrocie obliga giełdowego. Gdy jedni bawią się w rząd inni pracują – pisze posłanka Polski 2050.

Wy już lepiej k… nie pracujcie.

Co za bubel ze sprzecznymi danymi.

500 m lub 300 m wstydu.
— Zaklinacz Łosi (@ZaklinaczLosi) November 30, 2023

Źródło: Media. Fot. ARC

To przypomina aferę Rywina – grzmi Mateusz Morawiecki. Donald Tusk ma być wściekły