Prezydent USA Donald Trump jest najwyraźniej z siebie zadowolony w kontekście nałożonych ceł na inne światowe gospodarki przez USA. Przy okazji Trump oburza się, gdy nawet jego partyjni koledzy mówią mu, że wprowadzenie ceł przyniesie straty gospodarce USA.

We wtorek wieczorem polskiego czasu ogłoszono nałożenie dodatkowych ceł na towary z Chin – już do poziomu 104 proc.

Teraz Trump czeka aż inni przywódcy ukorzą się przed nim i zdejmą cła na amerykańskie towary.

Mówię wam, te kraje dzwonią do nas, całują mnie po tyłku. Umierają, żeby zawrzeć umowę. „Proszę, proszę pana, zawrzyjmy umowę. Zrobię wszystko. Zrobię wszystko, proszę pana” – mówił w przemówieniu Trump.

Wyrażając też oburzenie na na część republikańskich kongresmenów, którzy chcą by to Kongres decydował o cłach.

Potem widzę jakiegoś zbuntowanego republikanina, wiecie, jakiegoś gościa, który chce się popisywać: „o, myślę, że Kongres powinien przejąć negocjacje”. Oni nie potrafią negocjować tak jak ja – mówi Trump.

Jego administracja dodaje, że 70 państw skontaktowało się z amerykańską administracją, by dojść do ugody w sprawie ceł.

REKLAMA

zobacz także

Giełdy od kilku dni, po ogłoszeniu wprowadzenia szeregu ceł ze strony USA wobec m.in. Unii Europejskiej czy Chin pikują, tymczasem Donald Trump mówi wprost, że nałoży w środę dodatkowe, 50-proc. cło na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się ze swoich ceł odwetowych zapowiedzianych w piątek.

Warszawska Giełda Papierów Wartościowych na chwilę zawiesiła wczoraj notowania. Europejskie giełdy, azjatyckie oraz amerykańska notują spore spadki, po zapowiedzianych przez Donalda Trumpa, prezydenta USA cłach.

Chiny nałożyły cła odwetowe w wysokości 34 proc., oprócz już ustanowionych rekordowych ceł, ceł niepieniężnych, nielegalnego subsydiowania firm i masowej, długoterminowej manipulacji walutowej, pomimo mojego ostrzeżenia, że każdy kraj, który podejmie działania odwetowe wobec USA… natychmiast spotka się z nowymi i znacznie wyższymi cłami, wykraczającymi poza te pierwotnie ustalone – pisze prezydent USA na swoim portalu społecznościowym Truth Social.

Dlatego też, jeśli Chiny nie wycofają swojej 34-proc. podwyżki do 8 kwietnia 2025 r., Stany Zjednoczone nałożą na Chiny DODATKOWE cła w wysokości 50 proc., obowiązujące od 9 kwietnia – dodaje Trump.

W środę 2 kwietnia Trump ogłosił co najmniej 10-proc. cła zbiorcze na niemal wszystkie kraje. Na produkty z Unii Europejskiej Trump nałożył 20-proc. cła, z Chin 34-proc., a z Indii 26-proc.

REKLAMA

zobacz także

USA mają propozycję dla Unii Europejskiej.

Zrezygnujcie z 19-procentowego VAT-u, uszanujcie decyzję WTO, że powinniśmy mieć możliwość sprzedaży naszej kukurydzy i mięsa. Stosujecie subsydia eksportowe, okradacie Amerykanów na wszelkie możliwe sposoby. Więc nie mówcie po prostu, że obniżycie swoje taryfy. To mały początek, ale o wiele większym problemem są inne bariery handlowe. Więc jeśli zaczniecie o nich mówić, to możemy zacząć rozmawiać – mówi doradca prezydenta USA ds. handlu Peter Navarro.

Sam Trump dodał: Stany Zjednoczone mają szansę zrobić coś, co powinno zostać zrobione DEKADY TEMU. Nie bądźcie słabi! Nie bądźcie głupi! Nie bądźcie PANIKANAMI (nowa partia oparta na ludziach słabych i głupich!). Bądźcie silni, odważni i cierpliwi, a WIELKOŚĆ będzie rezultatem!.

By powiedzieć, że rozmawia z „krajami całego świata”, w tym z premierem Japonii, lecz stawia w tych rozmowach twarde warunki.

Nie chcę, żeby cokolwiek spadało. Czasem jednak trzeba przełknąć lekarstwo, by coś naprawić. Byliśmy źle traktowani przez inne kraje, ponieważ mieliśmy głupie przywództwo, które na to pozwoliło. Zabrali nam biznesy, zabrali nam pieniądze i zabrali nam prace. Każdy kraj dzwoni do nas i jest bardzo zatroskany. Teraz są dla nas bardzo mili – zapewnił dziennikarzy prezydent USA Donald Trump.

Źródło: Media. Fot. X

Trump: całują nas po tyłkach