Krzysztof Stanowski mówi jak jest, a że mówi wprost, to może liczyć na sporą popularność w sieci. Teraz postanowił powiedzieć co nieco o sobotnim blokowaniu stacji Orlenu. Stanowski krytykuje. Ostro krytykuje. Ludzi nazywa debilami. – Piep… hipokryto! Zobacz co sam pisałeś wcześniej – piszą mu ludzie.

Czy Orlen aby cię kiedyś nie sponsorował – zapytał internauta Krzysztofa Stanowskiego.

Trzeba być naprawdę skończonym debilem, aby blokować stacje benzynowe, utrudniać ludziom poruszanie się i pracę, w ramach „protestu”. Jeszcze zablokujcie dostęp do sklepów, bo wam cena czereśni nie pasuje. Jprd, skąd się takie tumany biorą… – napisał Stanowski w sieci.

Na sobotę zapowiedziano ogólnopolską akcję blokowania stacji Orlenu w ramach protestu przeciwko wysokim cenom paliw.

Zdaniem autorów protestu narzucanych przez wysokie marże płockiego koncernu.

Stanowski obraża ludzi, bo chcą protestować.

Stanowski z 2015 roku by polemizował pic.twitter.com/yU66DFAlem
— DoktorWojna ⏚ 🇵🇱 (@DoktorWojna) June 9, 2022

REKLAMA

W tym kraju niczego nie można wywalczyć bez strajku – pisał kilka lat temu Stanowski.

Teraz mówi, żeby nie strajkować na stacjach Orlenu.

Uciążliwość strajku powinna zawsze być przeniesiona na osoby/instytucje, które mogą ten strajk zakończyć (ruch pielęgniarek przenosi presję na szefów). A blokowanie stacji nie ma z tym nic wspólnego – pisze Stanowski.

@K_Stanowski ale jak protestuje pielęgniarka czy lekarz to dla kogo to jest uciążliwe? Dla dyrektora/rządu czy może dla pacjentów przy których nie ma protestujących pracowników? Ostatnio co raz bardziej się kompromitujesz i z logiką u Ciebie co raz słabiej.
— Marcin Świder (@Marcinwider3) June 9, 2022

Przecież jak wyrzucamy Rusków ze sportu, to też przenosimy to na osoby, które tylko pośrednio, a nie bezpośrednio mają wpływ na to co się dzieje na Ukrainie, ale to akurat (i słusznie) wspierasz – zarzucają internauci hipokryzję Stanowskiemu.

Jak dokuczyć Orlenowi? Zablokować koncern? Wszyscy Polacy z całej Polski mają przyjechać do Płocka?

Ktoś rozumie wywody Stanowskiego?

zobacz także

Hipokryzja to mało powiedziane.

No patrzcie. Strajk aby był skuteczny, musi być dokuczliwy.

No chyba, że chodzi o @PKN_ORLEN, który już w przeszłości sponsorował @K_Stanowski. Wtedy już nie wolno przeszkadzać.

Aj ta hipokryzja Stanowskiego. pic.twitter.com/4dOrnzNEOM
— Grzesiek Gawin (@Grzesiek_Gawin) June 9, 2022

Ale chorągiewka…

Ale chorągiewa 😂
— dorotagol (@dorota_gol) June 9, 2022

Za pieniądze można kupić każdego…

Za pieniądze można kupić wszystko – nawet ludzi.
— Grzesiek Gawin (@Grzesiek_Gawin) June 9, 2022

Internauci nie przebierają w słowach oceniając Stanowskiego.

W ogóle strajkowanie to sensu nie ma.

A te strajki Solidarności za komuny, to kto to w ogóle widział takie rzeczy robić.https://t.co/VQDKgRqFRt
— Bart from yesterday (@BartVonGestern) June 9, 2022

Więc lepiej zostać w domu – apeluje Stanowski?

Trzeba byc naprawde skonczonym debilem by nie protestowac, gdy na zywca cie doja! https://t.co/zuHPMKdbWF
— PTWac (@TompsyWac) June 9, 2022

Chyba nie posłuchają…

REKLAMA

Kierowcy z Bielska-Białej nie czekają na sobotnią akcję zaplanowaną dla całej Polski blokowania stacji Orlenu. Ponownie zablokowali stacje płockiego koncernu, zarządzanego przez Daniela Obajtka! Tym razem dwie stacje zostały dotknięte nagłymi „awariami” osobówek. W obu przypadkach kierowcy mówią: „dość wysokim cenom paliw!”.

Masowe awarie, o czym informują lokalne media, dotknęły stacje przy Warszawskiej i Cieszyńskiej w Bielsku-Białej!

Ceny paliw na większości stacji benzynowych w Polsce przekraczają już 8zł. Z pewnością będzie drożej, inflacja nie przestaje wszak rosnąć. I choć dolar spada, a ceny paliwa raczej stabilne, to każdy dzień w Polsce oznaczają wzrost cen paliw.

Najwyższy w Europie. Jak policzyli eksperci – od początku wojny mamy największy wzrost cen paliw – o 35 procent! Gdzie do nas Niemcom, Francuzom, czy innym nacjom. Ich inflacja nie dotyka?

REKLAMA

Kierowcy na dwóch stacjach paliw w Bielsku-Białej, należących do Orlenu, który sprzedaje w Polsce obok Lotosu paliwo innym podmiotom – postanowili dać pstryczka w nos państwowemu koncernowi.

Masowe awarie osobówek dotknęły dziś dwie stacje Orlenu. Nie wiadomo, kiedy się zakończą.

Kierowcy cenom paliw mówią: „basta!”. Kilkanaście samochodów nagle w okolicach wjazdu na stację paliw Orlen się… zepsuło.

Cena euro spada. Cena dolara spada. Złoty się umacnia, a paliwo idzie w górę. Myślę, że to wszystko się nie klei. Ekonomicznie nikt chyba nie jest w stanie wyjaśnić dlaczego – mówi Szymon Twardak w rozmowie z portalem bielsko.info.

zobacz także

Sprawę rozwiązywać musiała policja, która wezwana została przez właściciela stacji. Kiedy tylko mundurowi pojawili się na miejscu, stał się cud. Samochody nagle odpaliły!

Choć nie musiały. Awarie wszak mogą się zdarzyć każdemu.

Źródło: Media./ Fot. PAP

Stanowski: trzeba być skończonym debilem, żeby blokować stacje… Kogo nazywasz debilem? „Ty piep… hipokryto!”