Donald Tusk i nagranie z TikToka, przed przyszłym premierem dokumenty – zdaniem dziennikarzy „Wydarzeń” Polsatu może to być umowa koalicyjna.

Robiąc zbliżenie na pierwszą z kartek leżących przed Donaldem Tuskiem widać prawdopodobnie zapis przyszłej umowy koalicyjnej. Tekst zaczyna się od słów: My niżej podpisani. W kolejnych linijkach jest zobowiązanie do przywrócenia praworządności i należytej pozycji w polityce międzynarodowej – mówią autorzy materiału w Polsat News. — mówi w materiale jeden z jego autorów.

Umowa pomiędzy Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą a Lewicą być może zostanie podpisana przed pierwszym posiedzeniem Sejmu, zaplanowanego na 13 listopada.

Meldunek od serca. pic.twitter.com/Lrrk7T3KAC
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 31, 2023

REKLAMA

zobacz także

Partie opozycyjne nie chcą prezydentowi zostawić pola manewru. Dlatego pomne jego słów, niebawem chcą podpisać umowę koalicyjną. Z dokumentem zamierzają iść do Andrzeja Dudy. Co znajdzie się w dokumencie? Niemal to znamy.

W umowie programowe minimum – tego chciała Lewica i Koalicja Obywatelska.

Co wpisano? 800 plus! Będzie zgodnie z decyzją Sejmu od 1 stycznia. Prawo do aborcji? Nie tego nie znajdziemy w umowie.

Natomiast z przygotowaniem całkiem nowej ustawy (aborcyjnej – dop. red.) chcemy się wstrzymać do 2024 r. Potrzeba czasu na dyskusję wewnątrz koalicji, normalnej pracy rządu – opowiada, cytowany przez portal wyborcza.pl polityk znający kulisy rozmów.

W umowie mają być zapisane podwyżki dla budżetówki. Ile? Być może dla wszystkich 30 procent, choć pierwotnie tyle mieli otrzymać nauczyciele.

W zapisach znajdzie się też nawiązanie do funduszy unijnych – Polska spełni warunki, dzięki którym ruszy polskie KPO.

Podobnie ma się sprawa z TVP, choć bez szczegółów – znajdzie się zapewnienie o przywróceniu pluralizmu w mediach publicznych, w tym także w Polskim Radiu.

Mowa też będzie o reformie oświaty.

REKLAMA

zobacz także

Źródło: Polsat News. Fot. Screen

Tusk naprawdę to pokazał?