Odkąd rozpoczęła się wojna na Ukrainie, Polacy hucznie i dumnie ruszyli na pomoc. Liczba uchodźców z Ukrainy przekroczyła miliony, a pomoc dla potrzebujących nie miała końca. Obywatele ruszyli nie tylko na pomoc tym, którzy do Polski przyjechali, ale którzy zostali w okupowanym przez Rosjan kraju. Ukraińcy w Polsce bardzo szybko się zadomowili i mogli korzystać z wielu przywilejów, co z czasem zaczęło też irytować Polaków. Zaczęły dominować zupełnie inne emocje niż na początku. Co prawda, Polacy wspierają Ukrainę, ale co do jej obywateli czują niechęć, co wykazał raport socjologiczny jaki przeprowadził Onet.

„Mamy problem i to poważny” – czytamy na łamach portalu. W sferze publicznej wzmocniło się przekonanie, że Polacy są pełni dobrej woli. Widać to było chociażby po pomocy jaką przekazali i przekazują potrzebującym uchodźcom z Ukrainy. Jednak minęło już prawie 9 miejscy od rozpoczęcia wojny na Ukrainie i niestety sympatia nie jest już dominującym uczuciem u Polaków.

Onet przeprowadził badania socjologiczne, które wykazały, że we wszystkich grupach, zarówno społecznych, jak i wiekowych. A także w dużych i małych miastach i bez podziału na płeć – dominują negatywne uczucia wobec uchodźców z Ukrainy.

Okazuję się, że Ukraińcy stali się ofiarami niezadowolenia, a wszystko z powodu pogarszającej się sytuacji ekonomicznej w Polsce. Jak twierdzą badacze, sporą rolę w tym odegrał też rząd, który nie przejął odpowiedzialności za systemową pomoc uchodźcom. Polacy się do zorganizowali. To były spontaniczne akcje. Jednak z czasem i to, zaczęło ich przerastać.

REKLAMA

W opinii publicznej zaczęto spekulować i wyrażać niezadowolenie wobec Ukraińców. Wśród powodów negatywnych uczuć pytani wymienili m.in. pierwszeństwo w dostępie do usług medycznych, objęcie uchodźców programami społecznymi czy nadanie im numerów PESEL.

Teraz to uchodźcy są oskarżani, że się wpychają, a nawet dostają to, o czym cierpliwie czekający Polacy mogą tylko pomarzyć: miejsce w żłobku lub przedszkolu, wizytę u specjalisty, bliski termin zabiegu. – czytamy na portalu.

W USA rośnie wewnętrzny sprzeciw dla pomocy Ukrainie. Ok. 30% Amerykanów uważa, że rząd zbyt mocno angażuje się w pomoc Ukrainie (wzrost o 6%). Jeśli sprawdzić afiliację partyjną, taką opinię podziela aż 48% zarejestrowanych Republikanów. https://t.co/oRQuLcyB9s
— Konrad Lata (@KonradLata) November 3, 2022

Utrwaliło się przekonanie, że Ukraińcy, którzy są tak „hojnie” wspierani, nie będą chcieli wrócić do swojego kraju. Polacy obawiają się, że to przeciąży np. systemy usług publicznych, które i tak już są nieudolne. Obawy dotyczą także miejsc pracy.

zobacz także

Mówiąc krótko, teraz jest „sezon na uchodźców”, gdy trzeba znaleźć winnego swojej niedoli. – kwitują badacze.

Jest takie zmęczenie nimi. Ale też bardzo dużo dochodzi takich sygnałów… Koleżanka mi na przykład opowiadała, że chodzi do kosmetyczki i robi tam jakieś paznokcie. Przychodzi Ukrainka i mówi, żeby jej zrobiła ręce za darmo, bo ona musi…
Mój znajomy jest ortopedą, przyjmuje ich, tych Ukraińców. Są bardzo roszczeniowi. Chcą być pierwsi w kolejce, żeby komplet badań im zrobić. Nie interesuje ich reszta kolejki i reszta ludzi. Obojętnie, czy to Ukraińcy, czy Polacy, po prostu ma być zrobione i już. Oczywiście nie wszyscy, ale zdarzają się tacy po prostu imigranci, no i to…
To już widać po euforii na Ukraińców, że na początku chętnie, teraz już taka nienawiść się zrobiła, że na przykład za darmo pociągami jeżdżą. Bo już była awantura o to też.
– opowiadają Polacy w rozmowie z portalem.

Zaraz! Ukrainizacja oczywiście zachodzi – a partia kol.Brauna wie, że w d***kracji trzeba trochę przesadzać. Natomiast ukrainizacja naszych pieniędzy jest niedoceniana – przeciętny Polak nie dostrzega, gdzie wycieka nasza forsa; jest też przez zawodowych ukrainofilów rozkradana. https://t.co/G17IgXf4y0
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) October 26, 2022

Powstaje wiele opowieści i legend. Nie wiadomo czy są one poparte prawdziwymi i rzetelnymi źródłami. Bardzo szybko się rozprzestrzeniają, a sprzyjają temu media społecznościowe.

Sami opowiadający zauważają tę różnicę i wyciągają z tego wniosek, że media tradycyjne nie chcą pokazywać, „jak jest”, bo stoją po stronie uchodźców. W konsekwencji podejrzliwość jeszcze rośnie. – czytamy w raporcie.

Jeśli to nie jest ukrainizacja Polski to co nią jest ? pic.twitter.com/1KELxAQV97
— Generał prof. dr Jacek Śmigowski (@JSmigowski) October 21, 2022

Wnioski są takie, że większość badanych, a w niektórych grupach wszyscy, co szczególnie zauważa się w klasie ludowej, uważa, że uchodźcy są uprzywilejowani, roszczeniowi oraz traktowani lepiej niż Polacy.

Klasa ludowa uważa, że wsparcie socjalne ma być oferowane przede wszystkim Polakom, a Ukraińcy powinni sobie poradzić bez niego, ewentualnie – mieć dostęp w drugiej kolejności. – czytamy dalej.

Dobra wola Polaków i ich społeczne zaangażowanie dla dobra uchodźców w pierwszych miesiącach były dla nich jak systemowe rozwiązanie. A powinno być traktowane jak „pierwsza pomoc”. Wyszło tak, że wsparcie uchodźców trwało bardzo długo, a sytuacja ekonomiczna w Polsce temu nie sprzyjała, więc resentyment będzie rósł, bo zawodzi państwo.

Kryzys surowcowy energetyczny i gospodarczy, rosnące ceny praktycznie wszystkiego, Inflacja 17,2%, oddanie Polski pod obcy but,wasalstwo,rozbrojenie armii,ukrainizacja Polski,200 tyś nadmiarowych zgonów itd itp. Oto dzieło Kaczyńskiego i jego bandy 👇 pic.twitter.com/MgGNlWaAqG
— Bruno Wielkopolski (@BWszechpolski) October 28, 2022

źródło: Onet, Twitter

Za Ukrainą, ale przeciwko Ukraińcom. Raport: co czują Polacy? Coraz częściej niechęć