Kasa na produkcję amunicji: 87 mln euro dla Norwegii, która nie jest w UE. 27 mln euro dla Węgier, które nie wspierają Ukrainy. 2 mln euro dla Polski. Mógłby któryś z polityków to wytłumaczyć, zanim rozleją się wszelakie teorie. Może jest jakaś logika, racjonalne uzasadnienie – pisze Krzysztof Stanowski.

To komentarz do informacji, o tym jakie kraje mogą liczyć na unijne środki, my z puli 500 milionów możemy otrzymać ledwie 2 mln.

„KE zdecydowała w piątek o przekazaniu 500 mln euro europejskim firmom zbrojeniowym na zwiększenie produkcji amunicji artyleryjskiej. Dezamet (…) otrzyma z tej puli ok. 2,1 mln euro. (…) Poza Polską środki tafią do firm w innych krajach UE i Norwegii, których listę opublikowała Komisja Europejska. Przykładowo ok. 85 mln euro otrzymają firmy niemieckie, 87,6 mln euro norweskie, 27 mln euro węgierskie, 32,5 mln euro fińskie, 38 mln euro francuskie, 23,8 mln euro hiszpańskie, a 19 mln euro szwedzkie.” – pisze Krzysztof Janus.

Jest nawet zabawniej. Ta kasa dla „Hiszpanii” i „Węgier” to kasa dla oddziałów niemieckiej firmy Rheinmetall.
— Szymon Janus (@sjanus_pl) March 16, 2024

REKLAMA

zobacz także

W necie jest info, że tymczasowy rząd Morawieckiego, nie złożył wniosków. Może warto sprawdzić, zamiast robić wpis z tezą – komentuje jeden z internautów.

Bzdura. Może warto sprawdzić, zamiast robić wpisy z tezą? pic.twitter.com/fmD5Pj9y6m
— Szymon Janus (@sjanus_pl) March 16, 2024

Źródło: Twitter. Fot. Donald Tusk

Unia wesprze kraje w produkcji amunicji. Ale nie Polskę!