Zbigniew Ziobro miał zostać przesłuchany przez komisję śledczą ds. Pegasusa o godz. 10. Polityk nie stawił się w Sejmie. Rano były minister sprawiedliwości opublikował wpis, w którym uderzył w premiera Donalda Tuska.

Ziobro zarzucił premierowi, że przez niego musiał ujawnić swoją chorobę, a do postu załączył drastyczne zdjęcia i film ze szpitala. Sprawa wywołała ogromne emocje wśród polityków.

Przez Ciebie Donaldzie Tusku musiałem publicznie ujawnić śmiertelną chorobę i o złośliwym raku dowiedziały się moje małe dzieci. Teraz sprokurowaliście opinię i szerzycie kłamstwo, że jestem od dawna zdrowy, a ciężką operację i jej powikłania zmyśliłem. Nie mam wyjścia – niech wszyscy zobaczą, jakim jesteś zakłamanym, obłudnym i mściwym oszustem!” – napisał na portalu X Zbigniew Ziobro, publikując zdjęcia i nagrania ze szpitala.

Co innego choroba, co innego możliwość składania wyjaśnień. Proszę lepiej upublicznić aktualne zdjęcia, np. te z galerii handlowych. Czekam na pana o 10.00 w Sejmie – napisał poseł Lewicy Tomasz Trela, członek komisji śledczej ds. Pegasusa.

Panie ZERO, czy te stare zdjęcia są wnioskiem o uzupełnienie opinii biegłej, czy próbą grania na emocjach? Jeśli kwestionuje pan opinię biegłej, zna pan procedurę, mam nadzieję – dodał w kolejnym wpisie.

14 października można dzień spędzić jako człowiek prawy albo tchórzliwy – skomentował Witold Zembaczyński z KO, który również zasiada w komisji.

Oni nie mają żadnych zahamowań! Zdrowia Panie Ministrze i jak najszybszego powrotu do pełni sił! – napisała posłanka PiS Maria Kurowska (wcześniej Suwerenna Polska), odpowiadając członkom komisji. Wstydu nie macie! – dodała w kolejnym wpisie.

Reakcję Radosława Fogla z PiS wywołał wpis Witolda Zembaczyńskiego, który pod postem Zbigniewa Ziobry napisał: „Słowo klucz »boję się«”. „Sami oceńcie, jak nazwać zachowanie członka komisji” – stwierdził poseł PiS.

Tej wypowiedzi nie zostawiła bez komentarza również Anita Czerwińska z PiS. „Słowa klucz: barbarzyńca, dzikus, prymityw” – napisała.

REKLAMA

Witold Zembaczyński nie ustawał w publikowaniu komentarzy. „Ziobrę najbardziej boli, że w postępowaniu komisji ds. Pegasusa podlega standardowym procedurom KPK, jak każdy Polak, jak każdy normalny świadek”.

W obronie Zbigniewa Ziobry stanął polityk Michał Woś z PiS:

„Gdy Tusk wrzuca kolejne zdjęcia ze swoimi wnukami, dzieci Zbigniewa Ziobry czytają o swoim tacie najgorszy ściek nakręcany przez Tuska i Giertycha. Przemysł pogardy”.

Ziobry broniła także Beata Szydło. Europosłanka PiS na antenie RMF FM powiedziała, że były minister sprawiedliwości nie powinien przychodzić na komisję śledczą.

To, co robi ta komisja to gnębienie chorej osoby – oceniła była premier.

Głos zabrał także Roman Giertych. „No widzisz Zbyszku, ciebie ciągają po komisjach. Jesteś chyba fujarą” – stwierdził.

„Cały czas myślą, że są nietykalną kastą, »panami, ludzkimi panami«, »elitą« i świętymi krowami. Ponad prawem. Do czasu!” – skomentował europoseł KO Michał Szczerba.

„Każdy komentarz jest niestosowny. Niech opinia publiczna oceni, czy takie działanie, emocje, zdjęcia, czy jest to oręż w walce politycznej, czy nie” – odniósł się do sprawy szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

zobacz także

Źródło: Onet/X
Fot. Archiwum

W sieci wrze po wpisie Zbigniewa Ziobry