Polacy coraz częściej decydują się na zagraniczne wyjazdy, również do krajów, które znów zmagają się z koronawirusem. Naukowcy ostrzegają: Polski nie ominie czwarta fala – pisze we wtorek „Gazeta Wyborcza”.

„Urlop wzięliśmy również od pandemii. Coraz więcej osób, korzystając z komunikacji czy odwiedzając sklepy, zapomina o maseczkach – o dystansie od innych nie wspominając. Na obostrzenia w innych krajach patrzymy coraz częściej jak na nadgorliwość. Z poczuciem, że +już po wszystkim+, wybieramy się na zagraniczne wakacje, często w miejsca, gdzie czwarta fala pandemii rozwija się już w pełni” – czytamy w dzienniku.

Gazeta przypomina, że Polska jest w grupie państw europejskich o najmniejszej liczbie nowych zakażeń w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców kraju.

REKLAMA

„Z danych opublikowanych przez portal Our World in Data wynika, że 25 lipca siedmiodniowa średnia z dziennej liczby zakażeń w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców była u nas najniższa na kontynencie.

Dane te mogłyby się wydawać uspokajające – niestety jednak nawet w Polsce wskaźnik od 14 lipca systematycznie wzrasta. I prawdopodobnie wzrastać będzie nadal” – informuje.

zobacz także

Kukiz się stawia PiS. I atakuje Tuska

Kaczyński wylicza: większa składka zdrowotna dla najbogatszych

„GW” podaje, że obecnie pogarsza się sytuacja w miejscach, które są atrakcyjne jak cele wakacyjne w tym m.in. na Cyprze czy Francji.

REKLAMA

„25 lipca najwyższą w Europie siedmiodniową średnią z dziennej liczby zakażeń odnotowano na popularnym wśród turystów Cyprze. O ile miesiąc temu diagnozowano tam średnio około 130 przypadków zachorowań dziennie w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców, o tyle teraz notuje się ich ponad 1000. Tymczasem z raportu opracowanego na początku roku przez serwis Wakacje.pl wynika, że Cypr znalazł się w grupie dziesięciu państw, w których Polacy najchętniej rezerwowali pobyt na tegoroczny sezon wakacyjny” – czytamy. (PAP)

Wakacje z wirusem. Urlop najlepiej w Polsce, za granicę tylko tam, gdzie jest mało przypadków