Lech Wałęsa, legendarny przywódca Solidarności oraz były prezydent RP, skomentował dla Onetu obecną sytuację wokół papieża Jana Pawła II po publikacji reportażu TVN, w którym papież został przedstawiony w bardzo niekorzystnym świetle.

– Ciszej nad tą trumną – stwierdził Wałęsa.

6 marca TVN wyemitował reportaż Marcina Gutowskiego – „Franciszkańska 3”. Autor opowiedział w nim o roli, jaką odgrywał Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II, w tuszowaniu przestępstw seksualnych w kościele katolickim. Po emisji reportażu rozpoczęła się medialno-polityczna burza na skalę, której kraj nad Wisłą dawno nie widział.

W filmie pokazano, że Karol Wojtyła wiedział o przypadkach nadużyć księży, ale nie zareagował. Więcej, pomagał ukrywać je tak, aby nikt spoza kościoła się o nich nie dowiedział.

Nie oglądałem tego reportażu, ale słyszę, co się dzieje – stwierdził Lech Wałęsa w rozmowie z Onetem.

REKLAMA

Po publikacji materiału PiS przeprocedował w bardzo szybkim tempie uchwałę o obronie dobrego imienia papieża Jana Pawła II.

Dla mnie sprawa jest jasna. To jest gra naszych rządzących. Wykorzystują każdy moment, by kłócić społeczeństwo – twierdzi były prezydent.

Dlaczego PiS nie bronił mnie? Bo zmontował teczki Kiszczaka. Grał mną dla swojego interesu, a teraz gra papieżem. To jest ohydna ohyda. Te dokumenty były znane wcześniej, więc można to było wyjaśnić. Zbliżają się wybory, nie mają czym grać, więc grają papieżem

zobacz także

Lech Wałęsa, który z papieżem JPII miał osobiste relacje – w procesie obalania komuny odegrał on wszak wielką rolę – nie uważa, że to atak na polskiego papieża. Zachęca, by sprawę bardzo dokładnie wyjaśnić.

Chodzi o to, by wyjaśnić to dobrze. Ale jest pytanie: czy trzeba wyjaśniać, tak jak wszyscy rozumieją? Ja bym radził: ciszej nad tą trumną ze wszystkich stron – stwierdził.

W awanturze wokół Wojtyły widzi podobieństwa do sposobu, w jaki PiS jego zdaniem obchodzi się z nim samym.

REKLAMA

Były czasy okropne. Komuna przygotowała ataki. Ze mną walczono trochę w inny sposób. Chciano mi poderwać autorytet, by ludzie się ode mnie odłączyli, by bym słabszy. A Kaczyńscy wykorzystali te dokumenty robione przez bezpiekę i zrobili teczkę Kiszczaka. To było nieprawdopodobne ohydne. To są tacy ludzie

Piotr Olejniczak, dziennikarz Onetu przeprowadzający z Wałęsa rozmowę, zapytał:

Czy prezydent uważa, że dowody przedstawione w reportażu TVN również mogły zostać przez kogoś zmanipulowane?

Panu też radzę, ciszej nad tą trumną – odparł Lech Wałęsa.

źródło: Onet, fot. Lech Wałęsa Facebook

Wałęsa o sytuacji wokół Jana Pawła II: „Ciszej nad tą trumną”. Dał radę opozycji