Koszmarna statystyka – aż 61 procent koni, które woziły turystów na Morskie Oko, trafia do rzeźni. Wdzięczność górali? Odpowiedzialna gospodarka tymi, którzy utrzymywali ich biznesy przez lata?

Według Fundacji Viva w ciągu 10 lat do rzeźni trafiło 61 proc. zwierząt pracujących na trasie z Morskiego i do Morskiego Oka.

Fiakrzy mówią, że to nieprawda.

Odpowiemy na niego. Nie będziemy chować głowy w piasek. Bo wiemy, że racja jest po naszej stronie – mówi Władysław Nowobilski, szef fiakrów, cytowany przez Gazetę Krakowską.

W wyniku wieloletniego śledztwa zgromadziliśmy wstrząsające dane dotyczące pracy koni na trasie do Morskiego Oka. Kiedy po raz pierwszy je podsumowałam – trzy razy sprawdzałam, czy nie ma w nich przekłamań. Bo nie mieściło mi się w głowie, że aż tak wiele koni z Morskiego Oka trafiło na rzeźniczy hak. Tym bardziej, że fiakrzy od lat powtarzają, że konie traktują wręcz lepiej, niż swoje żony… Niestety, jakbym nie liczyła, do rzeźni trafiło 61 proc. koni wycofanych z pracy na trasie. 433 zwierzęta w 10 lat! A to oznacza, że PR-owe teksty fiakrów i Tatrzańskiego Parku Narodowego o cudownym życiu tych zwierząt można co najwyżej włożyć między bajki – mówi Anna Plaszczyk, Fundacja Viva!

REKLAMA

zobacz także

Raport oparto o los 1002 koni pracujących na trasie od 2012 do lata 2022.

712 zostało z pracy wycofanych pomiędzy styczniem 2012 a latem 2022.

433 trafiły do rzeźni.

23 konie zmarły i zostały poddane utylizacji.

17 koni w tym czasie wykupiły od fiakrów organizacje społeczne.

Ile pracowały na szcieżkim szllaku wożąc tuyrystów konie?

Średnio 36 miesięcy. – To bardzo, bardzo krótko. Konie żyją nawet ponad 30 lat, a wykorzystywane do pracy rozsądnie – długo cieszą się dobrym zdrowiem – mówią przedstawiciele fundacji.

Według nich są różnice między deklaracjami fiakrów składanymi do Tatrzańskiego Parku Narodowego, a stanem faktycznym.

W latach 2012-2022 średni wiek koni w chwili uboju wynosił 11 lat. Najstarszy koń zabity w rzeźni miał 22 lata, najmłodszy – niecałe 3,5 roku. 16 koni zostało zabitych przed ukończeniem 5. roku życia. Zwierzęta wytrzymywały tę pracę średnio przez 36 miesięcy. Co więcej – przez 10 lat pracę tę wytrzymało niecałe 3 proc. koni, które kiedykolwiek ciągnęły wozy wyładowane turystami – czytamy w raporcie VIVY.

Źródło: Gazeta Krakowska, Fundacja Viva

Wdzięczność górali? Woziły turystów do Morskiego Oka. Idą na rzeź!