Ostre starcie Władysława Kosiniaka-Kamysza i minister Barbary Nowackiej? Ten pierwszy to wicepremier rządu z PSL, ta druga to byłą polityczka lewicy, obecnie KO. Nowacka wprowadza reformy w polskiej szkole. Czego dzieci będą się uczyć na przedmiocie edukacja seksualna? Prawica grzmi, dołącza do niej lider PSL.

Kosiniak-Kamysz mówi, że nowy przedmiot – edukacja zdrowotna – nie będzie obowiązkowy.

Uspokoję wszystkich, którzy protestowali. Przedmiot będzie nieobowiązkowy, będzie to decyzja rodziców… myślę, że będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii – prawicowej czy lewicowej – mówił wicepremier na spotkaniu z dziennikarzami w Szczecinie.

To zaskakujące, bo zdaniem Ministerstwa Edukacji przedmiot będzie jednak obowiązkowy.

Ktos znów pomylił MON z MEN jak czytam – odpowiada minister Barbara Nowacka.

REKLAMA

zobacz także

Jest pani szefem partii „Inicjatywa Polska”, która ma wg Wikipedii 69 członków. Jednocześnie odbiera pani prawo wicepremierowi @KosiniakKamysz i szefowi partii (73 tysiące członków) do werbalnego przedstawiania kierunków działania rządu. Trochę śmieszne – komentuje internauta wpis Nowackiej.

Kłopot minister polega też na tym, że dla premiera Donalda Tuska ważniejszy jest koalicjant, niż plany jednego ministerstwa.

Edukacja zdrowotna obejmie nie tylko edukację seksualną. Program zawiera działy związane ze zdrowiem psychicznym, odżywianiem czy internetem.

Źródło: Media. Fot. ARC

Wicepremier rządu: edukacja seksualna, której chce minister Nowacka nie będzie obowiązkowa. „Nie kłóćcie się!”