23-letnia aktorka i wokalistka jest zdegustowana słowami Jana Peszka. O ile o aktorskich dokonaniach Julii Wieniawy trudno się rozpisywać z zachwytem, to Wieniawa piosenkarka zyskuje grono fanów. O czym śpiewa? Jan Peszek mówi w książce, która pojawiła się na rynku – że młode piosenkarki… śpiewają o niczym.

„Naku*wiam zen”, to książka która właśnie się ukazała, zapis szczerych rozmów ojca z córką odbytych na przełomie dwóch lat. Jan Peszek i Maria Peszek.

W książce czytamy:

To, co ciebie cechuje jako artystkę, to że nigdy w twojej twórczości nie ma cechy kopistki. Czym przesiąknięte są wszystkie te c*py z naszego polskiego rynku, które po prostu nie mają nic do powiedzenia. Śpiewają o niczym… Nie chcę rzucać w tej chwili nazwisk, ale te tak zwane skarby narodowe, no, dla mnie to jest g*wno. Szalenie utalentowane, w sensie, że elastyczne, muzykalne, no ale to natura dała. Na przykład piękny głos, barwę. Tylko to jest totalnie o niczym – mówi Jan Peszek.

W sieci burza!

REKLAMA

Jeżeli to rzeczywiście cytat, to bardzo jest on generalizujący i krzywdzący. Nie wiem, jak się do niego odnieść. Jeżeli chodzi o mnie, to mam wiele rzeczy do przekazania i myślę, że na pewno na drugiej płycie będzie to bardziej zauważalne – powiedziała w rozmowie z Pudelkiem Julia Wieniawa.

Znana z bycia znaną, z kilku ról serialowych i filmowych i kilku piosenek.

Kurczę, nie uważam, żeby młode osoby nie miały nic w głowie i nie miały nic do powiedzenia. Ja bardzo często wypowiadam się na różne ważne sprawy – podkreśla Wieniawa.

Ciężko mi uwierzyć, że ktoś, kogo ja darzę dużym szacunkiem, powiedział tak, generalizując – skarży się Wieniawa.

W Łodzi można się bawić nawet w ulewy! Julia Wieniawa ściągnęła wczoraj tłumy na Great September 👏🎼 @ec1lodz pic.twitter.com/fQeiTUoQeq
— Hanna Zdanowska (@HannaZdanowska) October 23, 2022

zobacz także

Zdaniem Jana Peszka w Polsce sukces osiągają ci najbardziej przeciętni. Stwierdził, że to obecnie najbardziej pożądana cecha w naszym kraju, o czym wprost mówią też najlepsi z najlepszych.

Czasami świetni aktorzy, którzy porobili kariery, sami mówią: „Zrobiłem karierę tylko dlatego, że jestem przeciętny”. (…) Nagrody są dla przeciętnych. Wielokrotnie zasiadałem w komisjach festiwali, nie tylko teatralnych i zawsze to dla mnie było piekło, w którym musiałem się upić, żeby nie rozpierdzielić tego towarzystwa. I to piekło polegało m.in. na tym, że tak naprawdę, między wierszami, już byli wskazani wygrani, zanim się cokolwiek stało. – opowiada w książce.

Źródło: Pudelek, media. Fot. Wikipiedia

Julka Wieniawa skarży się na słowa Jana Peszka: młode piosenkarki to c***, które śpiewają o niczym. „To niesprawiedliwe”