„What the f***?!” – pisze oburzona Zofia Zborowska. Wakacje sobie przyspieszyła, ale lot się opóźnił. Gwiazda zagościła na Majorce, ale zanim zasmakowała relaksu, skosztowała goryczy związanej z – jak mówi – męczącym lotem popularnymi liniami lotniczymi.

Zborowska podzieliła się z internautami wrażeniami z podróży. Jak się okazało, była ona dla jej rodziny bardzo męcząca.

„Bier nosidło” no „masakra”!

„MAMA ALERT” – napisała na instastory aktorka Zofia Zborowska. Co się stało? Gwiazda wybrała się na wakacje w poszukiwaniu słońca i chciała odbyć podróż trochę taniej. Jak to się mówi: „po najtańszych kosztach”, ale chyba pożałowała…

View this post on Instagram

Oburzona, zmęczona i zdenerwowana dodała relację w mediach społecznościowych, w której skarży się na popularne linie lotnicze.

„Ah i to co mogę wam powiedzieć, to absolutnie nie latajcie tu @RyanAir!!!” – zaczęła we wpisie Zborowska.

REKLAMA

Lot na Majorkę co prawda do długich nie należy, ale jak się okazuje, może być bardzo wyczerpujący, szczególnie dla córki aktorki.

„Lot krótki, ale mieliśmy wylecieć o 20, a była godzina opóźnienia. Przez cały lot nie zgasili światła i sprzedawali wszystko. Młoda wyszła z samolotu tak przebodźcowana i przemęczona, że masakra” – wyznała.

Skąd to przebodźcowanie?

Zborowska żali się, że „przez cały lot nie zgasili światła i sprzedawali wszystko”.

zobacz także

Jednak, za najgorsze uznała fakt, że przed wylotem zabrano jej dziecięcy wózek.

Na płycie lotniska zabrali nam wózek, bo podobno nie można go wnosić na pokład. Oddali go nam dopiero na lotnisku na Majorce, a z samolotu do taśmy jest 20-minutowy spacer. – relacjonowała na Instagramie Zborowska.

I poradziła wszystkim mamom: „Tymi liniami bier nosidło. Serio!”

Aktorka zapewne już nie pozwoli sobie na takie warunki. Porównała linię lotniczą z inną, również znaną, i stwierdziła, że jedno z drugim to „niebo i ziemia”.

„Masakra. Nigdy więcej!” – podsumowała Zofia Zborowska.

Relacja z podróży/ źródło: Zofia Zborowska Instagram

źródło: Media. Fot. PAP

„Wizzair” przy Rajanie to business class – pisze znana polska aktorka. „Nigdy więcej!”