To jedne z najczarniejszych dni w historii Turcji i Syrii. Potężne trzęsienia ziemi zabrały życie tysiącom ludzi. Dziesiątki tysięcy osób zostało rannych, wiele tysięcy ludzi nie ma gdzie mieszkać.

Siła wstrząsów była ogromna – zanotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8.

Kiedy służby ratunkowe wraz z cywilami próbowali wyciągać ludzi z gruzowisk, we wtorek ziemią zatrzęsła się ponownie. Co prawda dużo słabiej, bo magnituda wyniosła 5,6, jednak dla już zniszczonej tureckiej ziemi, był to kolejny, wielki cios, który zabrał życie kolejnym setkom ludzi.

Kolejne trzęsienie ziemi w Turcji🇹🇷
Epicentrum trzęsienia, które nastąpiło w poniedziałek o godz. 4.17 czasu lokalnego (godz. 2.17 w Polsce), znajdowało się na głębokości 10 km, 37 kilometrów na północny zachód od liczącego ok. 2 mln mieszkańców tureckiego miasta Gaziantep pic.twitter.com/wdIKVBFw7h
— 🇵🇱 Antyfarmazon 🇵🇱💪 (@ZaMundurem) February 7, 2023

Barbara Szota-Erdogan jest Polką, która mieszka w Turcji. Poniedziałkowe trzęsienie ziemi, które dotknęło południowo-wschodnią Turcję oraz północną Syrię, przeżyła na własnej skórze. Na co dzień mieszka w mieście Şanliurfa Karaköprü. Jak czytamy w tekście Wirtualnej Polski, kobieta zapewnia, że jest już bezpieczna.

REKLAMA

Trzęsienie ziemi zaczęło się o 4.30.

Obudziło nas trzęsienie łóżka i żyrandoli. Zabraliśmy dzieci i uciekliśmy. Dwa dni temu spadł śnieg, więc na szczęście mieliśmy przygotowane ciepłe kurtki – mówi Barbara Szota-Erdogan.

Z każda godzina rośnie bilans ofiar tragedii w Turcji i Syrii #tragedia #turcja #syria #mrocznatrojcanews #fakty #polska #informacje #wydarzenia pic.twitter.com/ts12sOL5uu
— MROCZNATROJCANEWS (@MROCZNATROJCA) February 7, 2023

Polka opisuje krajobraz po kataklizmie. Jej relacja jest przerażająca.

Nasza dzielnica nie wygląda źle, ale ona ma 15 lat. Kilka starszych budynków się zawaliło. Natomiast, przejeżdżając przez starsze dzielnice, jest tragedia. Jest mnóstwo gruzu, szczególnie w centrum – opisuje.

zobacz także

TURCJA:
– co najmniej 3549 ofiar
– co najmniej 22 168 rannych
– ponad 8000 osób uratowanych z gruzów
– pracuje ponad 53 tysiące ratowników
– 70 krajów zaoferowało pomoc
— Łukasz Bok (@LukaszBok) February 7, 2023

Razem z rodziną, kobieta zdecydowała się uciec w głąb Turcji. Pojechali do prowincji oddalonej o 60 kilometrów.

Mamy tu cztery domy, więc jest w miarę bezpiecznie. Zostaniemy tutaj. Jest tu już 15 innych osób, dzieci mają tydzień wolnego w szkole. Reszta osób zostaje w centrach zorganizowanych w szkołach i salonach sportowych – mówi WP Barbara Szota-Erdogan.

REKLAMA

Przyznaje, że z jedną ze swoich koleżanek nie ma kontaktu. Nie obawia się jednak, że coś jej się stało. „Zwyczajnie pewnie nie może się odezwać, nie ma czasu, ale nic jej nie jest”.

Na miejscu licznych akcji ratunkowych w Turcji co jakiś czas słychać brawa. To znak, że spod gruzów udało się wyciągnąć kolejną żywą osobę. Wciąż jest wiele takich przypadków.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) February 7, 2023

Tyle dobrze, że dużo ludzi wyjechało na swoje wsie i pozbierało ludzi. Większość sklepów prywatnych jest pozamykanych. Markety są w większości otwarte. Nie otworzyliśmy naszej apteki, bo miasto jest słabo przejezdne, a nasz główny technik miał atak paniki – opisuje Polka.

Po trzęsieniu ziemi w Turcji, zawalają się kolejne (wydawałoby się ocalałe) budynki. pic.twitter.com/IcESGrcZTc
— Krzysztof Kot (@Krzyszt76732389) February 7, 2023

Turcy próbują wydobywać żywych ludzi spod gruzów. Ciągle jednak, z powodu naruszenia fundamentów podczas trzęsienia ziemi, zawalają się kolejne budynki.

Diyarbakr w Turcji, upadają budynki pic.twitter.com/9nFB3lkLGP
— Еllа Elunia (@EluniaEla) February 7, 2023

źródło: WP, twitter, foto: Twitter

WP: Dramatyczna relacja Polki z Turcji.