Cyniczny manipulant @patrykmichalski nie zasługuje na miano dziennikarza – kłamie i manipuluje. Nienawistny aktywista LGBT doskonale wie, że większość ludzi czyta tylko tytuł i kilka pierwszych zdań. Nigdy nikomu nie groziłem bronią: ani posłom, ani sądowi, ani policjantom. Wyraźnie i jednoznacznie powiedziałem, że gdy policjanci przyjdą po mnie po decyzji sądu, poczęstuję ich herbatą i pójdę z nimi tam, gdzie wskażą – pisze Zbigniew Ziobro.

Ale jego słowa w Sejmie można odczytywać jako próbę zastraszania tych, którzy po niego przyjdą. Choć sam Ziobro od razu wyjaśniał, że szanuje policjantów, a bronić się zamierza przed łamiącymi prawo członkami komisji, która chce go wezwać na przesłuchanie w sprawie Pegasusa.

Trzeba było się nie chwalić arsenałem. Jako człowiek posiadający pozwolenie na broń powinien pan takie rzeczy wiedzieć. Takie słowa się przebijają. Pana żona, była dziennikarka powinna pana przeszkolić – komentuje słowa Ziobry internauta.

zobacz także

REKLAMA

Przed bandytami można się bronić – powiedział dziennikarzom w Sejmie Ziobro.

Chociaż zapewnił, że „nigdy by mu nie przyszło do głowy”, by zrobić krzywdę policjantom, pochwalił się „arsenałem rozmaitych jednostek broni”.

https://x.com/Piotrdotcom/status/1883137080588464478

Naród czeka na trzy rzeczy: zobaczyć Pana przed komisją, zobaczyć Pana na ławie oskarżonych i ostatecznie zobaczyć Pana wjeżdżającego na teren zakładu karnego w asyscie Policji i Służby Więziennej – komentuje internauta.

Źródło: X. Fot. ARC

Ziobro się chwali bronią. Teraz atakuje dziennikarza