Gościem programu Jacka Nizinkiewicza #RZECZoPOLITYCE był Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. Polityk zapowiedział, że do wyborów pójdzie samodzielnie, bo – w jego opinii – „jedne partie spiskują przeciw drugim”. Kołodziejczak mówił o wsi i jej problemach w kontekście działań premiera Mateusza Morawieckiego. „Polityka tworzona przez Morawieckiego jest krótkoterminowa” – powiedział w rozmowie lider AgroUnii.

Wybory, ceny, pensje i Morawiecki – na te tematy rozmawiał z dziennikarzem politycznym Jackiem Nizinkiewiczem lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Polityk mówił wprost.

Co powiedział Kołodziejczak?

Mateusz Morawiecki ze swoim rządem nie przewidział żadnego problemu i dużego kryzysu, który dotknął nie tylko rolnictwo, ale także wszystkich Polaków, a polityka, która nie zakłada kryzysów i ich nie przewiduje jest po prostu polityką beznadziejną – powiedział w rozmowie polityk.

Zaznaczył, że do wyborów parlamentarnych wystartuje, ale… SAM! Bo jak twierdzi, nie widzi możliwości współpracy z partiami opozycyjnymi, które „mydlą oczy” i „spiskują przeciwko sobie”.

Wiara, siła, męstwo to nasze zwycięstwo! @AGROunia_

W naszym ostrym marszu po zmiany w Polsce🇵🇱 nie zatrzymamy się ani na sekund!@apdrabik dzięki! pic.twitter.com/KJDDekah4S
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) May 22, 2022

Robimy wszystko, żeby wystartować samemu. Dzisiaj nie widzę, przynajmniej w tym momencie, takiego klimatu nawet do rozmów z innymi partiami opozycyjnymi. To takie mydlenie oczu Polakom, ja to nazywam „spiskowaniem jednych przeciw drugim”

REKLAMA

Zapewnił jednak, że AgroUnia postara się przedstawić swoje założenia programowe z jak najlepszej strony. Kołodziejczak podkreśla, że zależy mu na czynnym działaniu, a nie pasywności.

AgroUnia zrobi wszystko, by pokazać dobrą ofertę i wybić się ponad marazm polityczny, który na opozycji w tej chwili jest – deklarował.

Żenujące.
Niby silny premier rozmawia z młodymi o silnej Polsce, a rok temu uciekał przed młodymi silnymi rolnikami z @AGROunia_.
Mocarz. https://t.co/tiG3sque8a
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) May 21, 2022

Zapytany przez dziennikarza o ceny nawozów i paliw, które są niezbędne dla rolników w ich pracy, lider AgroUnii nie gryzł się w język.

W mocnych słowach uderzył w premiera Morawieckiego, któremu zarzucił brak działania i realnego wpływu na obecne sytuacje.

Mateusz Morawiecki niech przestanie gadać, tylko niech zacznie robić. My nie potrzebujemy człowieka, który chodzi i opowiada historie, tylko człowieka, którego będziemy widzieli realny wpływ na to, co się dzieje.

Zużycie nawozów w kg NPK/ha i w nawiasie plony w dt/ha w wybranych krajach UE (2019):

RO 38 (55)
IT 71 (53)
DK 98 (69)
FR 109 (75)
DE 117 (69)
PL 135 (36)

W PL najwyższe nawożenie i najniższe plony. Jest jakiś problem z efektywnością nawożenia w Polsce, wymagający analiz.
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) May 20, 2022

zobacz także

I porównał sposób działania polityka do bułek kupowanych raz na dwa tygodnie.

Polityka tworzona przez Mateusza Morawieckiego jest krótkoterminowa. To takie proponowanie ludziom bułek kupowanych raz na dwa tygodnie, którymi mają później się karmić przez dłuższy czas.

.@GrzegorzBraun_: Mateusz Morawiecki ujawnił się po prostu jako komunista/marksista, który nie potrafi konstruować wizji przyszłości inaczej niż przez zaglądanie innym do kieszeni i wtykanie ręki bardzo głęboko do kieszeni polskich podatników i zazdrości, że inni są gospodarni. pic.twitter.com/nonMqTgTIO
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) May 23, 2022

Kołodziejczak określił politykę Morawieckiego jako „beznadziejną”, bo – w jego opinii – ten, kto nie przewiduje i nie zakłada kryzysów, nie wybiega myślami w przyszłość – znajduje się w sytuacji bez wyjścia.

Mateusz Morawiecki ze swoim rządem nie przewidział żadnego problemu i dużego kryzysu, który dotknął nie tylko rolnictwo, ale także wszystkich Polaków, a polityka, która nie zakłada kryzysów i ich nie przewiduje jest po prostu polityką beznadziejną, która nie wybiega w przyszłość. Teraz ten objazd po wsi – można tak już powiedzieć – pokazuje, że wojna o polską wieś została rozpoczęta, czyli o ten czynnik, który od wielu wyborów decyduje o tym, kto rządzi, a kto jest w opozycji – mówił lider AgroUnii.

I dodał:

Premier nie robi nic, żeby konkurencyjność w Polsce była coraz większa i betonuje produkcję żywności w wielkich firmach.

Na sam koniec podkreślił, że ludzie są oszukiwani, ale AgroUnia zrobi wszystko co w jej mocy, żeby ludzie „otworzyli oczy”.

Zaklinanie rzeczywistości chyba skończyło się na poprzedniej kampanii wyborczej. Teraz będziemy pracować bardzo mocno, żeby ludzie zrozumieli, że są po prostu okłamywani – oświadczył lider AgroUnii.

źródło: rp.pl

Szef AgroUni – zaorał Morawieckiego. „Przed rolnikami spieprzał”. Dziś „prowadzi beznadziejna politykę”