Pani Katarzyna odpoczywająca z synkiem w Darłówku przysłała do mnie zdjęcie kręconego ziemniaka (jedna sztuka), którego kupiła swojemu dziecku. Zapłaciła za to „cudo” aż 17 zł!!! Prawie 20 zeta za jedną pyrę. Cena zwala z nóg! – napisała w swoich mediach Katarzyna Bosacka, znana dziennikarka, zajmująca się żywnością, ale także tym, co i za ile sprzedają nam twórcy takich „cudów”.

Jak przekazuje portal trojmiasto.pl jeszcze rok temu za takiego samego ziemniaczka, trzeba było zapłacić 9 złotych.

Restauratorzy tłumaczą się inflacją, wysokimi pensjami dla pracowników, i nie mniej wysokimi kosztami działalności.

Rekordowo wysokie są składki odprowadzane na ZUS, rząd zdecydował, by jeszcze mocniej je podnieść od stycznia 2024 roku.

To chyba jednak wszystkiego nie tłumaczy?

Zdenerwowany internauta odpowiada Bosackiej.

REKLAMA

Zazdrościsz? Wydaj pieniądze i kup budę. Wydaj pieniądze i wynajmij grunt. Wydaj pieniądze i zatrudnij ludzi. Wydaj pieniądze i zapłać ZUS. Wydaj pieniądze i zapłać za energię. Wydaj pieniądze i zapłać za surowce. Wydaj pieniądze i zapłać za reklamę. Wydaj pieniądze i zapłać za ubezpieczenie. Ponieś ryzyko – pisze i dodaje:

A potem pracuj po kilkanaście godzin dziennie przez 3-4 miesiące i spróbuj na tym zarobić tyle, aby utrzymać się przez pozostałych 8-9 miesięcy. Myślenie nie boli – pisze.

Czy to oznacza, że tacy biznesmeni przez pozostałe miesiące w ogóle nie pracują?

Akurat brak lub nie „miedzi” nie ma nic do rzeczy. Oczywiście stać mnie żeby kupić pyrę za 17 zł tylko po co? takie ceny mnie odstraszają nie dlatego ze nie mam tych 17 zł, tylko dlatego,że nie znoszę pazernych „biznesmenów” nad naszym pięknym morzem. Tak samo jak nie kupuję koszulki jakiegoś Hilfilgera czy innego za 300 zł, bo nie lubię płacić całemu łańcuchowi dostaw tej watpliwej jakości koszulki do PL…nie lubię być nabijana w butelkę – odpowiada internautka.

A czy ktoś zmusza do kupowania? Jak za drogo to nie kupować i tyle – komentuje inna z internautek.

zobacz także

Źródło: Facebook Katarzyna Bosacka

Bosacka o kręconych ziemniakach nad polskim morzem. Ktoś tu nieźle zakręcił. Ostra kłótnia w sieci – Polska cebulandia?