Będzie powrót do przeszłości? Jarosław Kaczyński zdradza program dla polskiej wsi. I mówi rzeczy, które stawiają polskie sądownictwo kompletnie do góry nogami. Będą dekrety dla sędziów? Czy prezes ma czarodziejską różdżkę?

Przysucha. – Prawo i Sprawiedliwość jest reprezentantem polskiej wsi – mówił prezes PiS podczas Zgromadzenia dla Wsi.

I zapowiada cuda dla rolników.

Doprowadzimy do tego, że rolnicy będą mogli swoją pracę wykonywać w godzinach nocnych bez ograniczeń. Załatwimy sprawę sporów sądowych, które toczą się wobec rolników – obiecywał Kaczynski.

Jak chce załatwić spory sądowe? Wyda dekrety? Wymieni sędziów? Zmieni prawo? Ale ono wstecz nie działa. Więc jak?!

REKLAMA

Dziś proponujemy rozwiązania dla polskiej wsi, ale za około pół roku przedstawimy program dla wsi i rolników na kolejne lata – mówi Kaczyński.

Program dla wsi w czerwcu? Na 4 miesiące przed wyborami? Idealny czas.

Ważny jest status rolnika na polskiej ziemi. Nie chcemy, aby polska wieś się wyludniała. Chcemy Polski dużo bogatszej i silniejszej. Chcemy, aby rolnicy wiedzieli, że jesteśmy dla nich wsparciem i że mają w Prawie i Sprawiedliwości silnego reprezentanta – podkreśla Kaczyński.

On tym, że PiS stracił zaufanie polskich rolników mówi Jan Krzysztof Ardanowski – poseł, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.

Kaczyński powinien przeprosić – grzmiał Ardanowski. Ale prezes nie przeprosił.

zobacz także

PiS, żeby odzyskać zaufanie polskiej wsi, całkowicie rozwalone ustawą piątki dla zwierząt, musi zrobić wiele. Dzięki nim Prawo i Sprawiedliwość ma władzę w Polsce. Uważam, że prezes Kaczyński powinien przeprosić rolników za piątkę dla zwierząt – mówi były minister rządu PiS Jan Krzysztof Ardanowski, obecnie m.in. doradca prezydenta Andrzeja Dudy.

Jarosław Kaczyński mówi, że będzie Kodeks Rolny, o szczegółach posłowie PiS będą mówić 11 grudnia podczas konferencji PiS dotyczącej wsi.

Jan Krzysztof Ardanowski mówi, że „chce wierzyć”, że nie będzie to zbiór propagandowych, tylko konkretnych propozycji dla wsi.

Podczas spotkania w Chojnicach Kaczyński został zapytany – nie z kartki – przez mężczyznę, który przedstawił się jako sołtys miejscowości Tuchlina.

Panie prezesie, kiedy w 2016 r. u nas w sołectwie były „Dni Pola”, przyjechał wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki i ja mu wtedy podziękowałem, że rolnicy mogli zadawać pytania bez uprzedzenia, jakie to będą pytania. Wszyscy mu klaskali za to i on też. Ja mam takie pytanie, kiedy w końcu rolnicy będą mieli prawa, nie że ktoś z miasta przyjedzie i on swoje prawa ustala. Po 22 nie może spać, bo rolnicy przeszkadzają. Czy może coś takiego się stanie? Co z małymi gospodarstwami? – zapytał.

Co odpowiedział prezes PiS?

REKLAMA

Wiemy, że istnieje taki problem, który rodzi się z tego, że wiele osób, na ogół zamożnych, przenosi się na wieś i tam chce wprowadzać swoje porządki, które z porządkiem życia rolników stoi w całkowitej sprzeczności – mówi Kaczyński.

Nasza polityka była nastawiona na duże gospodarstwa. Dzięki komisarzowi Wojciechowskiemu będzie wielkie przestawienie się. Małe gospodarstwa tworzą wieś, ten stan społeczny – podkreślał prezes PiS obiecując przedstawienie rozwiązań dla wsi 11 grudnia.

O Wojciechowskim Ardanowski mówi tak:

Ten, który Kaczyńskiemu właśnie bardzo mocno do głowy wkładał pozytywny aspekt piątki dla zwierząt, bo prezes mi to wprost powiedział, że jego doradcą przy piątce dla zwierząt był Janusz Wojciechowski. Komisarz jest coraz bardziej niezrozumiały przez rolników europejskich, właściwie na spotkaniach kiedy kończy się tam zdanie i mówi do rolników polskich, to raczej wywołuje już w tej chwili ironiczny śmiech z ich strony. Ja sam z ciekawością będą patrzył jakie będą propozycje – podkreślił doradca prezydenta.

zobacz także

We wrześniu 2020 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która została nazwana przez polityków PiS „piątką dla zwierząt” – lub piątką „Kaczyńskiego”.

Przepisy powstały w reakcji na reportaż Onetu o traktowaniu norek w hodowlach z przeznaczeniem na futra.

Propozycja zakładała m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, ograniczenia w uboju rytualnym oraz dawała większe kompetencje organizacjom prozwierzęcym.

W efekcie konfliktu z prezesem ministrem rolnictwa przestał być Jan Krzysztof Ardanowski. Część polityków została zawieszona przez prezesa PiS.

Źródło: Media. Fot. PiS

Będą dekrety Naczelnika Państwa dla sędziów? Załatwimy to – mówi Kaczyński