To jest polskie gospodarstwo należące do mojej rodziny. Na początku wojny udało się ewakuować większość naszych ukraińskich pracowników do Polski, resztę zabili Rosjanie, którzy opanowali obiekt. Teraz ukraińska armia wykończyła drani. Gospodarstwo zostało całkowicie zniszczone – pisze na Twitterze Szczepan Wójcik.

O gospodarstwie Polacy dotąd niewiele wiedzieli. Za to mogli je zobaczyć przy okazji jednego ze spektakularnych nagrań – wojska Ukraińskie zaatakowały rosyjskie siły, które w tym właśnie miejscu urządziły sobie swoją bazę.

W gospodarstwie hodowano norki.

Szczepan Wójcik – jak informuje serwis Światrolnika.info – to przedsiębiorca rolny, hodowca zwierząt i twórca start-upów w rolnictwie.

Jak dziś wygląda gospodarstwo?

To jest polskie gospodarstwo należące do mojej rodziny. Na początku wojny udało się ewakuować większość naszych ukraińskich pracowników do Polski, resztę zabili Rosjanie, którzy opanowali obiekt. Teraz ukraińska armia wykończyła drani. Gospodarstwo zostało całkowicie zniszczone. pic.twitter.com/Y2QEYr8N4p
— Szczepan Wójcik (@szczepan_wojcik) May 21, 2022

REKLAMA

Jak informuje Szczepan Wójcik – gospodarstwo zostało zajęte przez Rosjan w lutym.

Część z 80 zatrudnionych tam pracowników zginęła w trakcie rosyjskiego ataku. Większość została ewakuowana.

Nie wiadomo za to, co stało się ze zwierzętami. O tym, jak gospodarstwo wygląda możemy się przekonać na nagraniu.

zobacz także

Teraz zobaczyliśmy na filmie opublikowanym przez UA, że bazę zrobili tam Rosjanie. Nic dziwnego, była tam pełna infrastruktura, media, woda, prąd, budynki socjalne dla pracowników, kuchnia itd. O zniszczeniu obiektu dowiedzieliśmy się z tego filmu. Przesłał go nam nasz ukraiński przyjaciel, współpracownik, pisząc »zobaczcie, nasza ferma«. Wartość gospodarstwa ze zwierzętami to 12 mln euro” – mówi cytowany przez serwis Wójcik.

Reakcje na wpis są zaskakujące.

Są i tacy, którzy dziękują Rosjanom. Za zniszczenie „obozu śmierci norek”.

Są i tacy… pic.twitter.com/Gz1qcoj1zr
— Szczepan Wójcik (@szczepan_wojcik) May 21, 2022

Nie gospodarstwo, tylko obrzydliwa ferma norek. Przykro z powodu pracowników, ale Pana mi nie żal – komentuje internautka.

Ludzi, którzy z pełną świadomością pracują przy zabijaniu zwierząt i ludzi którzy na tym procederze zarabiają- nie żal mi nawet przez sekundę.
— mourek (@Rafa20226135) May 22, 2022

Przecież to nie jest żadne gospodarstwo, tylko zwykła fabryka śmierci. Naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy dla pieniędzy zajmują się takim procederem – komentuje ktoś inny.

Bestialstwo rosyjskich okupantów skomentował Marek Miśko, członek fundacji Polska Ziemia.

,,Porażające! gospodarstwo rodzinne Szczepana Wójcika na Ukrainie zrównane z ziemią. Zajęty przez ruskich okupantów teren został zbombardowany przez wojska UA. Bandyci wybici do nogi. Wcześniej zabili cywilnych pracowników. Putin merda!” – napisał na swoim Twitterze.

Polskie gospodarstwo rolne na Ukrainie – bazą dla Rosjan. Wyjątkowe nagranie pokazuje, że nie zostało tam nic. Polacy: Pana mi nie żal!