Podkarpacie. Czy to wciąż bastion PiS-u? Partia Kaczyńskiego zdobyła tam w ostatnich wyborach do Sejmu aż 63% głosów. Jedni wciąż kochają PiS, inni co stali za nich murem odwrócili się o 180 stopni. Emocje buzowały, a wielu „krew zalewa”, bo „wszystko drogie!”. W sercu Podkarpacia „nikt głosować za nimi drugi raz nie będzie”. W opinii innych najlepiej „wsadzić ich do wora i…”?

Niech dupa maryna nami rządzi. Żeby było tylko nam dobrze! – uznała kobieta w rozmowie z Adamem Federem z Super Expressu.

Jednym to „wisi”, innym nie.

Za dobrze nam w Polsce. Jest za dobrze!
No, bo niektórzy mówią, że niedobrze – mówi Feder.
o hoho haho ha… – odparła kobieta. I dodała: „ha ha ha ha ha”

Dziennikarz wybrał się do Rzeszowa, gdzie stanęła słynna (Jaros)ławka za 100 tys. zł. Wszedł na nią, ale poręcz była jakaś taka niestabilna. Nie tylko on się zainteresował konstrukcją.

O proszę, pan na pewno mocno popiera PiS. To jest bastion PiS-u przecież. – powiedział Feder.
Bastion. – odpowiedział mężczyzna.
Podkarpacie. – dodał dziennikarz.
No Podkarpacie i bastion. Tylko, że ludzie no… no widzi Pan… no do czego to służy?! – pyta mężczyzna wskazując na (Jaros)ławkę.

I narzekał, że ludzie się z biedą borykają, a rząd stawia tak za kilkaset tysięcy ławkę. Tyle, że to piękna, patriotyczna ławka!

No w tym kraju źle się dzieje, tak mogę powiedzieć. – skwitował mieszkaniec Rzeszowa.

REKLAMA

No i jest ciężko wszystkim. W opinii jednego z mężczyzn – nawet PiS-owi.

Czasy są takie, że temu PiS-owi też jest coraz ciężej. – wyjaśnia rozmówca.

Feder zapytał też innych co myślą o (Jaros)ławce.

Ta ławka? To jest popelina, jak cały ten rząd! – zawołał rowerzysta, który uwieczniał na zdjęciu słynny regulamin użytkowania ławki.

Puk puk. – zapukał w konstrukcję Feder. A rowerzysta dodał, że pamięta coś takiego jeszcze „za Gierka”. W sensie… „tego typu zabawy” – kwituje.

No, co to jest? – mówi jeden.
Co to jest? – pyta drugi, a z konstrukcji odpada część.
No ja nie wiem co to jest! – odpowiada inny.

Krążą, przyglądają się ławce, no i kpią, drwią, wyśmiewają… W ich opinii, to istny dramat to coś, co nie wiadomo do czego służy… ta (Jaros)ławka.

Solidna, patriotyczna, piękna?

No jak siedzę, to troszkę się chybocze… – opisuje mężczyzna.

Ale niektórzy są nią zachwyceni! Z całego serca popierają zarówno rząd, jak i „patriotyczne ławeczki”.

„Bardzo mi się podoba ta ławeczka, a co nam strona przeciwna oferuje? Nic. Może jedno, żeby Polska była landem niemieckim!” – wypalił wyraźnie podirytowany pytaniami emeryt.

zobacz także

A w Rzeszowie poglądów mnóstwo! Co myślą o PiS-ie?

To paranoja, to nie są rządy, to klęska. – odpowiada mężczyzna.

No, ale przecież PiS pomaga tak?

No ja jestem chrześcijanką. Jestem za tymi co pomagają! – opowiada kobieta.

Działo się, emocji nie brakowało. Feder wybrał się do wsi Wiewiórka na Dzień Ziemniaka. Co usłyszał?

„My będziemy twardo za PiS, chyba że powstanie Partia Patriotów, to wtedy będziemy głosować na patriotów” – usłyszał dziennikarz od kobiet, które przyjechały do wsi Wiewiórka, aby świętować Dzień Ziemniaka.

Feder zapytał czy zagłosowałyby na Partię Patriotów, gdyby założył ją Donald Tusk. Kobiety aż podskoczyły z oburzenia!

„W życiu Warszawy!” – zawołała jedna z nich i zaczęła argumentować, że opozycja to jest „nowa Targowica”.

Inni dodali:

„Nie dzieje się dobrze, ale za poprzednich jeszcze gorzej było. Szanuj kierownika swego, bo możesz mieć gorszego” – przekonywał emeryt.

No nie dzieje się dobrze… wiele do powiedzenia mieli rolnicy, którzy świętowali Dzień Ziemniaka.

„Co pomogli rolnikowi? Nawozy drogie, paliwo też. Jak tak dalej będą robić, to na pewno nie wygrają”, – przekonywał jeden z gospodarzy. I dodał ze smutkiem: „co się komu opłaci, jak się nic nie opłaci? Każdy opuszcza ręce. No ludzie…”.

Inflacja w górę, emocje w górę. „Wszystko drogie tak, że aż krew zalewa. A daj pan spokój z nimi” – powiedział inny rolnik i zamaszyście machnął ręką.

A może nie będzie tak źle?

Happy endu nie będzie. Nikt tu głosować za nimi drugi raz nie będzie. – odpowiedział rozmówca.

źródło: se.pl, YouTube

Za dobrze nam w Polsce. Jest za dobrze! No, bo niektórzy mówią, że niedobrze – mówi Feder. o hoho haho ha… – odparła kobieta. I dodała: „ha ha ha ha ha”

Mieszkańcy Podkarpacia zdegustowani PiS?! „Wszystkich do jednego wora i…” – „Pan lepiej nie kończy!” Wideo