Ojciec Tadeusz Rydzyk, najsłynniejszy redemptorysta w Polsce, przemawiał w sobotę na Jasnej Górze. Jak zwykle, nie zabrakło wątków politycznych.

Częstochowa, a dokładniej Jasna Góra, jest obecnie miejscem dwudniowego spotkania Rodziny Radia Maryja. Trwające od wczoraj święto obchodzone jest pod hasłem „Wierzę w Święty Kościół”.

Nie mogło, poza litaniami, mszami i innymi nabożeństwami, zabraknąć miejsca na słowo ojca Rydzyka. Szef Radia Maryja jak zwykle, w swoim stylu, przypomniał swoim zwolennikom kto kim jest w polskiej i europejskiej polityce.

Wspomniał, że podczas jego ostatniej wizyty w USA, członkowie polonii amerykańskiej pytali go, co mają zrobić przy urnach wyborczych. Wybory już w październiku.

REKLAMA

Oni mówią: co robić? Bo wybory się zbliżają. Boże, żeby tej Polski nie sprzedali. Przecież czyhają. Unia Europejska już czyha, żeby nas wchłonąć. Ta niemiecka Unia Europejska, przecież jest niemiecka – opowiadał Rydzyk.

Przecież ja nie uprawiam żadnej polityki, to gołym okiem widać. Nie udało się tamtym, nie udało się w czasie II wojny, nie udało się później, no to teraz. Karabinami nas nie załatwili, obozami nas nie załatwili, to (załatwią nas – red.) „ojro”, jak oni mówią, czyli euro. I damy wam, nie damy. Zrobicie to, czy nie zrobicie. A ci Polacy podzieleni. W Polsce też są tacy, co tak „koniecznie to euro”, to takie sprzedawczyki, honoru to nie ma, godności – jasno artykuował swoje poglądy ojciec Rydzyk, cytowany przez WP.

zobacz także

Podczas spotkania Nowoczesnej w Warszawie, Donald Tusk był w wyśmienitej formie retorycznej. W swoim przemówieniu wyliczył m.in. ile potrzeba pieniędzy, aby 4 osobowa rodzina mogła spędzić 7 dni nad polskim morzem.

Donald Tusk pojawił się na spotkaniu partii Nowoczesna w Warszawie. Ta jest częścią Koalicji Obywatelskiej, której szef PO jest liderem. W swoim przemówieniu znalazł chwilę na to, aby opowiedzieć jak pod rządami PiS przygotować należy się na wyjazd nad polskie morze. Przede wszystkim finansowo.

Jako miejsce wyjazdu na wakacje, Tusk wybrał miasto Pułtusk, gdzie równolegle z jego przemówieniem, trwał piknik rodzinny organizowany przez PiS, którego głównym gościem był Jarosław Kaczyński.

Jesteście, panie i panowie z PiS-u, w Pułtusku. Dzisiaj, być może, jakaś rodzina z Pułtuska wyrusza na wymarzony urlop. Wiemy ze statystyki, one są tak samo smutne w Pułtusku, jak i w każdym innym polskim mieście czy polskiej wsi: mniej niż połowa rodzin zdecyduje się z powodów finansowych na jakąkolwiek formę wyjazdowych wakacji – zaczął swoją opowieść Tusk, cytowany przez portal Gazeta.pl.

REKLAMA

Planowanie wyjazdu szef PO rozpoczął na stacji benzynowej.

Ale jeśli kogoś dzisiaj stać na krótki wyjazd, on będzie dzisiaj, panie prezesie Kaczyński, w Pułtusku tak wyglądał. Zanotowałem sobie te dane, to są dane np. ze stacji paliw na ul. Warszawskiej w Pułtusku. Będziecie jechali w czwórkę, małżeństwo z dwójką dzieci, do Krynicy z Pułtuska. Zatankujecie za 250 zł pełny bak niedużego samochodu, kupicie cztery butelki wody mineralnej na podróż, w Pasłęku zatrzymacie się w McDonald’s, żeby kupić najtańsze zestawy. Dwa dla dzieci, zapłacicie 34 zł, dwa dla dorosłych, zapłacicie 57 zł – punktował Tusk.

Rodzina dojedzie do Krynicy, tam zapłaci za tani domek, bo o hotelu nie ma co marzyć. Za najtańszy domek w Krynicy, za tydzień, nie za dwa tygodnie czy miesięczny urlop, 2450 zł. Tańszego nie znaleźliśmy. Gdyby chcieli skorzystać z hotelu w Krynicy, zapłaciliby ponad sześć tys. zł. Krynica Morska nie jest najdroższym miejscem. Na kolację zjedzą dorsza, frytki, zupę, może dzieciom kupią po gofrze – kontynuował.

💬 Przewodniczący @donaldtusk wyjaśnia prezesowi Kaczyńskiemu ile kosztują wakacje nad polskim morzem👇 pic.twitter.com/ylvnHanE3b
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) July 8, 2023

Użył także porównań, które bardzo mocno pokazały, w jak trudnej sytuacji znajduje się dzisiaj miliony Polaków i jak małe rzeczy, są dla nich finansowym wyzwaniem.

Pierwszy dzień będzie ich kosztował 2985 zł. Za te sześć dni zapłacą prawie siedem tys. zł, licząc wyłącznie zakwaterowanie i trzy najskromniejsze posiłki dziennie. Do rangi wydarzenia urośnie wizyta na dmuchanej zjeżdżalni, bo trzeba tam zapłacić za dwójkę dzieci 30 zł, a znane nam wszystkim marzenie małych dziewczynek o wplatanym warkoczyku, to jest jednorazowo 30 zł – wyliczał szef PO.

zobacz także

Donald Tusk był dzisiaj w wyjątkowej formie podczas swojego przemówienia w Warszawie. Przemawiał tam podczas spotkania Nowoczesnej, która pracuje pod jego sterami w ramach Koalicji Obywatelskiej.

Kampania wyborcza przed jesiennymi wyborami trwa w najlepsze, choć formalnie nadal się nie zaczęła. Wybory odbędą się w październiku. Bardzo prawdopodobne, że będzie to 15. dzień tego miesiąca. Ma to być powiązane z rocznicą wybory Karola Wojtyły na papieża. Tego dnia w kraju obchodzony jest „Dzień Papieski”. PiS ma liczyć, że to poprawi jego pozycję przy urnach.

Donald Tusk w Warszawie był bardzo dobrze przygotowany. Jego przemówienia zawsze roznoszą się w sieci szeroko. Tym razem, można odnieść wrażenie, że jego wypowiedzi cytowane są jeszcze częściej, niż zwykle.

Bez słów rozumiemy, że kiedy życie publiczne jest opanowywane przez zło i korupcję, to nie mamy zamiaru nastawiać drugiego policzka. Jako chrześcijanin muszę to powiedzieć bardzo mocno. Złu nie nadstawia się drugiego policzka. Złu przeciwstawia się z pełną siłą i determinacją – mówił na spotkaniu Nowoczesnej.

REKLAMA

Przewodniczący PO nie przegapił okazji, aby wbić kolejną szpilkę prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Cały Tusk dla Kaczyńskiego to koszmar, dlatego wili pół Tuska! pic.twitter.com/2ICdTgxuhq
— RacjonalnyObywatel (@RacjonalnyObyw1) July 8, 2023

Dziś w Pułtusku ma odbyć się piknik rodzinny prowadzony przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Ja doceniam to dyskretne poczucie humoru pana prezesa, (…) na pewno wygodniej prezesowi debatować w Pułtusku ze sobą i z dziećmi, niż z całym Tuskiem w otwartej debacie publicznej – uśmiechał się szef Platformy Obywatelskiej, cytowany przez WP.

Donald Tusk na konwencji Nowoczesnej o pikniku rodzinnym w Pułtusku z udziałem Prezesa Jarosława Kaczyńskiego.#NaOddziale pic.twitter.com/wzzOlt1HP8
— Przesympatyczna Renatka (@tylko_prawda_) July 8, 2023

Piknik jest piknikiem rodzinnym. Wiemy wszyscy, że prezes Jarosław Kaczyński uwielbia rodzinne gry i zabawy na świeżym powietrzu. Chciałbym jednak, żeby na serio pomyślał, co jest prawdziwym problem polskiej rodziny, także tej w Pułtusku

zobacz także

Temat pikniku Tusk rozwinął dość mocno i nawiązał do polityki PiS oraz afer, które nie przestają zaskakiwać opinii publicznej.

Jestem natomiast przekonany, że bardzo profesjonalnie przygotował loterię fantową na ten piknik. Loterię fantową pod hasłem: cześć, wujku! Rodzina PiS-owska w takiej loterii, nie tylko podczas pikniku, może wygrać willę, limuzynę, dotację dla fundacji, stanowisko w spółce skarbu państwa. Ten autoironiczny piknik rodzinny, kosztem rodzin z Pułtuska, jeszcze raz przypomina nam, że w Polsce rządzi kilka mafijnych rodzin. Tak wygląda PiS-owska władza

Przemówienie Tuska zostało bardzo dobrze przyjęte. Sala entuzjastycznie reagowała na jego kolejne opowieści.

źródło: WP, PAP, Gazeta.pl, Twitter, foto: PAP

Rydzyk w Częstochowie: „Karabinami nas nie załatwili, ojro nas załatwią”. A tak poza tym, to wszystko dobrze?