Do pokonania PiS potrzeba dobrze zorganizowanej opozycji i współpracy między partiami; ruchy społeczne i współpraca z samorządami też są ważne, np. przy pracach nad wykorzystaniem unijnych środków – podkreślił w przewodniczący PO Borys Budka.

W poniedziałek Budka był w Tok FM pytany o swój wywiad dla weekendowej „Gazety Wyborczej”, gdzie mówił m. in. o braku sprawczości, znużeniu wyborców i niemożności utrzymania przez lata do wyborów aktywności, jaka towarzyszyła kampanii prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego.

Odnosząc się do zanikającej aktywności Ruchu Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego Budka zapewnił, że „ta aktywność będzie”. „Aktywność w sferze niepolitycznej, o czym Rafał Trzaskowski zawsze mówił” – dodał szef PO. „Natomiast jako polityk jasno musze powiedzieć, że oczekiwania, że nagle 10 milionów głosów, na które ciężko zapracował Rafał Trzaskowski, z dnia na dzień będą w stanie obalić PiS bez wyborów, to niestety było wyobrażenie, które nie znajduje oparcia w rzeczywistości” – podkreślił lider Platformy.

Portal Czyż Tak ! Powstaje tylko dzięki Tobie! Możesz pomóc!

https://patronite.pl/marekczyz

https://pomagam.pl/czyztak

„Są potrzebne ruchy społeczne, inicjatywy obywatelskie, ale bez silnej opozycji, bez silnych partii politycznych które ze sobą współpracują, nie jest możliwe zwycięstwo. I my pokazujemy taka współpracę” – zauważył Budka.

Jako przykład takiej współpracy podał wysunięcie wspólnego kandydata opozycji w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa. „Realizujemy wspólnie z Rafałem Trzaskowskim myśl, o której mówiliśmy choćby w projekcie koalicja 276. Udało nam się w Rzeszowie, udało nam się, po rozmowach z samorządowcami, poprzeć wspólnego kandydata” – zaznaczył polityk.

zobacz także

„Piątka Kaczyńskiego” zamrożona. PiS boi się protestów?

Bliski człowiek Kaczyńskiego: perspektywą są przyspieszone wybory

Podkreślił, że został przy tym wykorzystany „potencjał wyborców nie tylko Rafała Trzaskowskiego, ale również Szymona Hołowni, Roberta Biedronia, Władysława Kosiniaka-Kamysza czy innych, którzy nie głosowali na prezydenta (Andrzeja) Dudę”.

„Będą cztery projekty ruchu Wspólna Polska dotyczące niepolitycznych aktywności, ale dzisiaj rolą całej opozycji i szczególnie moją jest doprowadzenie do tego, co stało się w Rzeszowie, czyli do porozumienia, do tego, by opozycja w sprawach kluczowych mówiła jednym głosem” – oświadczył Budka. Przypomniał m. in. wspólne stanowisko opozycji przeciw kandydatowi PiS na RPO

„W Sejmie cała opozycja rozmawiała o tym, jak przeciwdziałać skokowi na media publiczne, w tym tygodniu będziemy rozmawiać o Krajowym Planie Odbudowy” – zapowiedział polityk PO.

„Możemy dużo dobrych rzeczy, jeżeli działamy wspólnie. Rzeszów – pierwszy przykład. Drugi przykład to Krajowy Plan Odbudowy. Jeżeli opozycja będzie mówiła jednym głosem, to jesteśmy w stanie doprowadzić do tego, że zamiast zawłaszczyć miliardy euro dla państwowych spółek i ludzi, którzy będą je wydatkować dla własnych celów, możemy te pieniądze przeznaczyć dla Polaków. I to jest realna polityka, i o tym właśnie mówię w tym wywiadzie: ze ktoś, kto myśli, że w ciągu dwóch tygodni da się przewrócić rząd, dlatego, że pojawił się Obajtek, musi pamiętać o arytmetyce sejmowej” – powiedział Budka.

„Ale tam, gdzie pojawia się taka możliwość, gdzie np. większość senacka może zablokować jednego czy drugiego bardzo złego kandydata na rzecznika praw obywatelskich, tam ta sprawczość jest przez nas i dostrzegana i wykorzystywana” – mówił lider PO.

zobacz także

Budka do premiera: zdymisjonować Kaczyńskiego, nikt nigdy nie podzielił Polaków tak, jak on

Budka gotowy, by stworzyć rząd techniczny

Za „wielkie wyzwanie całej opozycji” uznał „zablokowanie tego, by PiS w sposób niekontrolowany, absolutnie oderwany od samorządów i bez jakiegokolwiek nadzoru, wydatkował środki z Funduszu Odbudowy”. „Bo one wówczas trafią nie do Polaków, nie na ratowanie gospodarki, ale na kolejne przekręty typu maseczki, respiratory czy to, co widzieliśmy w czasie pierwszej fali pandemii” – zauważył.

Budka odniósł się także do pytania o swoją wypowiedź na temat finansowania przez państwo studiów na kierunkach, których absolwenci będą mieli problemy ze znalezieniem pracy. Zapewnił, że docenia kierunki humanistyczne, zarazem za konieczne uważa zachowanie proporcji między kierunkami humanistycznymi i technicznymi, wprowadzenie elementów praktycznych i współpraca uczelni z przemysłem.

W obszernym wywiadzie opublikowanym w magazynie wyborczej „Wolna Sobota” Budka mówił m. in. o ruchu poparcia Rafała Trzaskowskiego. „To było pod wpływem emocji. Rzuciliśmy hasło i potem trzeba się było tłumaczyć. Taki jest kalendarz wyborczy, że wybory mamy dopiero za trzy lata. Nie da się utrzymać aktywności kampanijnej przez tak długi okres. Ludzie oczekują sprawczości i ciągle nas pytają: +Dlaczego PiS jeszcze rządzi?!+.+Czemu wy nic nie robicie?!+. +Kaczyński robi tyle błędów, a wy tego nie wykorzystujecie?+” – powiedział lider PO.

„Co można zrobić? Nie ma wyborów, nie mamy większości w parlamencie. Mamy większość senacką, czyli przez trzydzieści dni możemy się cieszyć, że poprawkę wprowadziliśmy, którą PiS zaraz w Sejmie odrzuci. Nie dziwię się znużeniu naszych wyborców, nie mam pretensji, tylko pokazuję, jakie są nastroje. Rafał to było o włos od zwycięstwa potem taki wielki zjazd” – dodał polityk PO. Zadeklarował, że nie jest rewolucjonistą. „Wygramy wybory przy urnach” – zapewnił.(PAP)

Budka: do wygrania z PiS potrzeba współpracy opozycyjnych partii