Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami – pisze Ministerstwo Edukacji i Nauki w odpowiedzi na słowa Donalda Tuska. Ale też Małgorzaty Rozenek. Wszyscy są głupi, jedynie w MEiN pracują mędrcy i rozumieją, co jest napisane w podręczniku do Historii i Teraźniejszości?

W podręczniku wymyślonym przez Czarnka i jego wspólników można przeczytać, że dzieci poczęte metodą in vitro są dziećmi z hodowli, których nikt nie kocha… Dla nich nie ma granic łajdactwa. Nie ma dla nich linii, której nie przekroczą – mówił Donald Tusk w Jaktorowie w mazowieckiem.

Według ministerstwa autor podręcznika, polityk PiS, prof. Wojciech Roszkowski wcale nie miał na myśli dzieci zapłodnionych metodą in vitro.

No to wczytujemy się!

Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? – czytamy w podręczniku.

REKLAMA

W jaki inny sposób według MEiN można, idąc tokiem rozumowania autora książki, „wyprodukować dzieci”?!

Minister Edukacji i Nauki nie wymyśla i nie pisze podręczników. Zajmują się tym wydawnictwa. W żadnym z podręczników do HiT nie ma takich stwierdzeń nt. dzieci poczętych z in vitro.

Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami. https://t.co/WvL6vKxWGH
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) August 11, 2022

Wprowadzacie do szkół „podręcznik” pisowskiej propagandy, który jest gloryfikacją PiSu i religii, a jednocześnie zbiorem kłamstw, wypowiedzi rasistowskich, dyskryminacji, homofobii i mowy nienawiści. Wycofajcie to programu! – pisze Monika Mesuret na Twitterze.

Sprawę komentuje też posłanka KO – Katarzyna Lubnauer.

A o kim to? pic.twitter.com/Mc6RKsdP3y
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) August 12, 2022

zobacz także

Od września w polskich szkołach średnich uczniowie będą się uczyć nowego przedmiotu – Historii i teraźniejszości (HiT). Uczniowie będą czerpać wiedzę z podręcznika autorstwa polityka PiS Wojciecha Roszkowskiego. Oburzenie wywołał fragment podręcznika, w którym czytamy, że zapłodnienie in vitro autor porównuje do „produkcji” i powątpiewa, że ktokolwiek pokocha dzieci poczęte tą metodą. Głos zabrali oburzeni Małgorzata Rozenek-Majdan i Donald Tusk. Padły mocne słowa…

Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. – czytamy fragment książki.

W dalszej części, autor prof. Roszkowski uważa, że obecnie seks, miłość i płodność traktuje się osobno i nie tak jak powinno. Twierdzi, że seks stanowi rozrywkę a płodność określa jako „produkcję ludzi” i „hodowlę”.

Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? – pyta autor.

REKLAMA

Właśnie ten fragment wywołał oburzenie internautów.

Dzięki tej metodzie Małgorzata Rozenek-Majdan, córka byłego… skarbnika PiS, mogła spełnić swoje marzenie o urodzeniu 3 dzieci.

To fragment tego gówna HiT. O dzieciach z in vitro. @CzarnekP jesteś jebanym skurwysynem. Obyśmy się nie spotkali gnoju na długość ramienia!!!!! pic.twitter.com/RPaOM637Fo
— Konrad (@Konrad703347642) August 11, 2022

Od września w szkołach ponadpodstawowych w Polsce nauczany będzie nowy przedmiot – Historia i Teraźniejszość, który zastąpi wiedzę o społeczeństwie (na poziomie podstawowym). Autor podręcznika uderza w nim w dzieci, poczęte w procesie leczenia niepłodności metodą in vitro. Dzieci kochane i długo wyczekiwane przez swoich rodziców – pisze Rozenek.

Obecnie wg szacunków Polskiego Towarzystwa Medycyny i Rozrodu boryka się z nią niemalże 1,5 miliona par – prognozy są nieubłagane, w kolejnych latach będzie ich jeszcze więcej.

To oznacza, że będzie jeszcze więcej realnych ludzi, potrzebujących leczenia za pomocą różnych metod, w tym często najskuteczniejszej metody – in vitro. Ludzie będą potrzebowali leczenia. In vitro jest skutecznym, przebadanym procesem medycznym. – pisze Rozenek.

Jeśli człowiek zachoruje na zapalenie płuc, dostaje antybiotyki i w ostateczności udaje się go wyleczyć – czy zadajemy pytanie, kto go będzie teraz, takiego wyleczonego kochał? Najpewniej nie przychodzi nam to do głowy – pisze w długim poście na swoim Instagramie Rozenek.

zobacz także

Treść podręcznika, która ma trafić do polskich szkół, krzywdzi, powiedzmy to wprost. Krzywdzi, szkaluje, poniża dzieci, rodziców, ich rodziny i przyjaciół. Przekłamuje rzeczywistość, podając za fakty coś, co nie ma z faktami nic wspólnego. Ma więc więcej wspólnego z niewyszukaną publicystyką, aniżeli treścią do nauczania historii i teraźniejszości – grzmi Małgorzata Rozenek-Majdan.

Nie możemy pozwolić, żeby ta kwestia przeszła bez echa. **Więc na pytanie autora „kto będzie kochał te dzieci?”, odpowiadam: Ku*wa, ja!** – pisze wściekła Rozenek, dodając hasztag „motherof3”.

Źródło: Media/Własne

zobacz także

zobacz także

Nie możemy pozwolić, żeby ta kwestia przeszła bez echa. Więc na pytanie autora „kto będzie kochał te dzieci?”, odpowiadam: Ku*wa, ja! – pisze wściekła Rozenek, dodając hasztag „motherof3”.

Nie możemy pozwolić, żeby ta kwestia przeszła bez echa. **Więc na pytanie autora „kto będzie kochał te dzieci?”, odpowiadam: Ku*wa, ja!** – pisze wściekła Rozenek, dodając hasztag „motherof3”.

Ministerstwo Czarnka atakuje Tuska i Rozenek: „Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł…”. „Kto będzie kochał wyprodukowane dzieci?”