Parafia p.w. Św. Rodziny w Lublinie. Przedszkole nr 63 co roku zamawia mszę w kościele przy ul. Jana Pawła II, tak było i tym razem. Intencja również ta sama: „za dzieci, rodziców, nauczycieli i pracowników, o Boże Błogosławieństwo i potrzebne łaski”. Ksiądz skandalista! – Sławomir Zaczek mówił o metodach samobójstw i opętaniu przez szatana do małych dzieci!

Przedszkolaki z Lublina do końca życia zapamiętają mszę, którą zamówiono w ich intencji. Zwykle ksiądz zaprasza dzieci na środek i z nimi rozmawia o Bogu, wierze i właściwym postępowaniu.

Zebrani musieli słuchać o metodach samobójstw i opętaniu przez szatana. Mowa była także o żyletkach i medalikach, które go parzą.

Byłem na tej mszy razem z 6-letnią córką. To była makabra. Ksiądz mówił o samobójstwach. O tym, że te osoby wieszają się m.in. w piwnicach i na strychach czyli miejscach, które nie były poświęcone. Opowiadał też o tym, że jak policjanci przyjeżdżają na miejsce to okazuje się, samobójcy nie mają przy sobie medalików. Że trzeba taki medalik mieć zaszyty w ubraniu, bo on „parzy szatana”. – mówi jeden z rodziców w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”.

REKLAMA

Msza dla przedszkolaków była jedną z dziewięciu innych intencji we wtorkowym nabożeństwie. W mszy wzięło udział dziewięciu księży.

Ewa Wójtowicz, zastępca dyrektora również nie kryła zaskoczenia. Tym bardziej, że gdy zamawiano mszę, intencja była jedna.

To, co się zadziało, jest skandalem. Absolutnie nie miałyśmy pojęcia, że to będzie tak wyglądać. Msza za nasze przedszkole była zamawiana 4 września, wtedy intencja była tylko jedna. Do tego, ksiądz wikariusz zapewniał, że msza będzie dla dzieci – podkreśla Magdalena Bielak, dyrektorka przedszkola nr 63 w Lublinie.

I dodaje:

Z każdym słowem kapłana mówiącego kazanie mroziło mnie na plecach. Zarówno mowa jak i postawa tego księdza były agresywne. Mówił o samobójstwach, pijaństwie i żyletkach. Cała msza była straszeniem diabłem.

zobacz także

Jak się tłumaczyła parafia?

Bardzo przeprosiła za zaistniałą sytuację. Tłumaczono się, że zaszło nieporozumienie i intencję za dzieci dołączono do mszy za dorosłych.

O tym, że do wtorkowej mszy św. o godz. 18 zostanie dołączona jeszcze jedna intencja – przedszkola nr 63, dowiedziałem się tuż przed rozpoczęciem Eucharystii, w zakrystii (…). Bardzo przepraszam, ale nie miałem świadomości, że w kościele są dzieci – mówi dziennikowi proboszcz ks. Tadeusz Pajurek.

źródło: o2.pl

Msza dla przedszkolaków. Ksiądz mówi o metodach samobójstw i o medalikach, które „parzą szatana”. „Nosz ku…!”