Najpierw zorganizowania spotkania partyjnego odmówiły prezesowi władze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (UAM) w Poznaniu, a teraz sołtys i rada sołecka niewielkiego Zalasewa pod Poznaniem. Władze większego Swarzędza, który zarządza szkołą w tej wsi wydały oświadczenie, w którym wprost mówią Kaczyńskiemu: „Nie”. Spotkanie może sobie zorganizować w szczerym polu. Czemu nie? Po co się zamykać w murach? Tłumu się boi?

„Nie u nas”

W weekend Jarosław Kaczyński przyjedzie do Wielkopolski. Prezes PiS zaplanował spotkania w Poznaniu, Koninie i Gnieźnie. Po drodze odwiedzi także niewielką wieś Zalasewo. Żeby jednak spotkanie się odbyło potrzeba miejsca do jego zorganizowania. Za kształt wizyty odpowiada poseł Bartłomiej Wróblewski, pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w okręgu.

Władze Swarzędza, pod który przynależy Zalasewo, odmówiły prezesowi organizacji spędu.

Sołtys wsi zareagował natychmiast, gdy tylko dowiedział się o wizycie Kaczyńskiego. Prezes go zaskoczył, bo o jego przyjeździe dowiedział się z mediów.

Prezes Kaczyński chce odwiedzić Zalasewo. "Weto!" – odpowiada sołtys. "Takie spotkania nie powinny się odbywać". pic.twitter.com/8H1tdKATJQ
— Darek (@obserwator_007) July 19, 2022

Wychodząc naprzeciw pytaniom i spekulacjom dotyczącym przyjazdu prezesa Prawa i Sprawiedliwości pana Jarosława Kaczyńskiego do Zalasewa, informujemy, że spotkanie to zostało zorganizowane bez uzgodnienia i poinformowania sołtysa i rady sołeckiej Zalasewa, którzy tak samo jak pozostali mieszkańcy dowiedzieli się o tym wydarzeniu z portalu epoznan. – napisano w oświadczeniu władz.

REKLAMA

W dalszej części pisma możemy przeczytać, że sołtys, rada sołecka oraz mieszkańcy okolicy nie zgadzają się na spotkanie w Zalasewie. I dodano, że to nie oni odpowiadają za organizację wizyty.

Już szykujemy „specjalne i wyjątkowe” powitanie 😀😜😂🤣 zapamięta Swarzędz i Zalasewo na wiele lat 😀😜😂
— Tomasz (@puwtom) July 18, 2022

Głównym organizatorem i zapraszającym pana Jarosława Kaczyńskiego jest poseł Prawa i Sprawiedliwości pan Bartłomiej Wróblewski, a dysponentem Swarzędzkiej Sali Audiowizualnej w Zalasewie, Urząd Miasta i Gminy w Swarzędzu. Prosimy zatem wszelkie pytania i komentarze na temat wizyty kierować do powyższych osób i instytucji – napisano w oświadczeniu.

Z kolei władze Swarzędza również stworzyły pismo, w którym wtórują władzom wsi Zalasewo i uznają, że „takie spotkanie nie powinno być organizowane w żadnej szkole w gminie”.

zobacz także

Jak tłumaczy się władza?

Zastępca burmistrza podkreśla, że chodzi o „kwestie bezpieczeństwa” i brak umowy na wynajęcie sali w szkole.

Informuję, że żadna umowa na wynajem sali nie została do tej pory zawarta. Decyzje o komercyjnym wynajmie leżą w kompetencjach dyrekcji szkoły” – poinformował w mediach społecznościowych zastępca burmistrza miasta i gminy Swarzędz Grzegorz Taterka.

Podkreślił, że tego typu wizyty nie powinny odbyć się w żadnej ze szkół, bo „można mieć bowiem obawy o porządek i bezpieczeństwo, zarówno uczestników spotkania, jak i przeciwników tego pomysłu”.

To już drugi raz, gdy prezes „dostał w policzek”. Niedawno władze UAM odmówiły mu wynajęcia auli w Gnieźnie. Rzeczniczka tłumaczyła decyzję, że nie udostępnia się sal dla prywatnych spotkań polityków.

źródło: wiadomosci.wp.pl

Kaczyński „dostał” w twarz! Nie, nie chcemy go tu. „Niech wyp…”?