Znany krakowski aktor. Potrącił motocyklistę pod wpływem alkoholu i próbował zbiec. Włos mu jednak z głowy nie spadnie. Bo nienawidzi PiS. Kasta go obroni. Zawsze coś wymyślą. – napisał na Twitterze wiceminister ds. rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Kowalski. I zaliczył językową wtopę! Prawie jak wtedy, gdy nie potrafił odpowiedzieć na kilka „prostych” dla wiceministra rolnictwa pytań.

W poniedziałkowe popołudnie o godz. 17 na al. Mickiewicza w Krakowie kierowca lexusa potrącił motocyklistę.

Okazało się, że za kierownicą samochodu siedział 75-letni znany aktor Jerzy S., który uderzył 44-letniego motocyklistę autem w łokieć i go przewrócił. Aktor pojechał dalej. Jak tłumaczył później policji, nie zauważył kolizji. Chwilę później w ślad za nim ruszy l motocyklista. Obaj czekali na przyjazd policji.

Na miejscu Jerzy S. wydmuchał 0,7 promila, z tendencją spadkową. Był spokojny – informowała krakowska policja.

Wiadomo też, że 75-latek niebawem usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany.

Kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, sprawą zajmie się prokuratura – mówi Bartosz Izdebski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

REKLAMA

44-letni motocykliście nic się nie stało.

W sprawie głos zabrał Janusz Kowalski, wiceminister ds. rolnictwa i rozwoju wsi. Na Twitterze w wielkim skrócie napisał co się wydarzyło i stwierdził, że… no właśnie. Chciał Pan Janusz napisać, że aktorowi sytuacja „ujdzie na sucho”, dlatego, że „nienawidzi PiS-u”.

Znany krakowski aktor. Potrącił motocyklistę pod wpływem alkoholu i próbował zbiec. Włos mu jednak z głowy nie spadnie. Bo nienawidzi PiS. Kasta go obroni. Zawsze coś wymyślą.
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) October 17, 2022

Kowalski wprost napisał, że „kasta”, czytaj sędziowie obronią… bo „oni zawsze coś wymyślą”.

Kowalski zaliczył wtope!

Gdyby wczytać się w sens tego, co minister od rolnictwa, co to na rolnictwie się nie zna, napisał… okazałoby się, że winny jest motocyklista! Podmiot, orzeczenie, takie tam panie Januszu….

Jeżeli potrącił motocyklistę pod wpływem alkoholu, to motocyklista ma przerąbane. Mógł nie wsiadać na motor po pijaku. – pisze pan Lucjan.

Jeżeli potrącił motocyklistę pod wpływem alkoholu, to motocyklista ma przerąbane.
Mógł nie wsiadać na motor po pijaku.
— Lucjan Drobosz 🇪🇺🇺🇦 (@LucjanDrobosz) October 17, 2022

Motocykliście włos nie spadnie z głowy, bo broni go Kasta – tak napisał Kowalski. Erudyta. Językoznawca. Rolnik.

zobacz także

Wątpliwości były też w innej kwestii. Internauci zdziwieni pytają, czemu minister nie zrzucił winy na Tuska, tak jak to bywa zazwyczaj. Cud nastał?

Ten tweet musiał być osobiście napisany przez Januszka. Polska języka trudna języka.

Ps. Januszku zapomniałeś dodać słowo Tusk.
— Filip Blaszczyk (@_hjundaj_) October 17, 2022

Inni byli zgorszeni wpisem Kowalskiego.

Dobry pan jest… Dopiero co zdarzył się ten wypadek, a pan już zna i werdykt sądu, i motywy sądu. Prawdziwa z pana ziobrowa wersja Baby Wangi – napisał użytkownik MacSieniel.

Dobry pan jest… Dopiero co zdarzył się ten wypadek, a pan już zna i werdykt sądu, i motywy sądu.
Prawdziwa z pana ziobrowa wersja Baby Wangi 👍
— 𝙼𝚊𝚌𝚂𝚒𝚎𝚗𝚒𝚎𝚕 (@MacSieniel) October 17, 2022

Niektórzy postanowili przypomnieć Kowalskiemu wybryki PiS-owców…

https://t.co/KEyItlGYsS
— Jakub (@SkubaS1812) October 17, 2022

Źródło: tokfm.pl, Twitter

Kowalski i taka wtopa! „Nienawidzi PiS. Kasta go obroni”. Ale kto Janusz, kto? Stuhr?