Dzisiaj Wojewoda Mazowiecki w trybie rozstrzygnięcia nadzorczego unieważnił zarządzenie Prezydenta w sprawie powołania dyrektorki Teatru Dramatycznego m. st. Warszawy – Moniki Strzępki. Uzasadnienie kuriozalne. – napisała na Twitterze wiceprezydent Warszawy Aldona Machnowska-Góra.

Monika Strzępka pełniła funkcję dyrektora Teatru Dramatycznego przez niedługi czas. Zaledwie po kilku miesiącach wojewoda mazowiecki unieważnił zarządzenie prezydenta dot. powołania jej na stanowisko dyrektora wspomnianej instytucji.

Jako pierwsza, informację o tym przekazała wiceprezydent Warszawy Aldona Machnowska-Góra, która nie kryła oburzenia związanego z decyzją wojewody. Jak napisała – „uzasadnienie jest kuriozalne”.

Dzisiaj Wojewoda Mazowiecki w trybie rozstrzygnięcia nadzorczego unieważnił zarządzenie Prezydenta w sprawie powołania dyrektorki Teatru Dramatycznego m. st. Warszawy – Moniki Strzępki. Uzasadnienie kuriozalne.
— Aldona Machnowska (@AldonaMachnow1) November 24, 2022

REKLAMA

Wskazano w nim szereg opinii, które – w opinii Machnowskiej-Góry – „jasno wskazują na próbę cenzury zarówno wobec instytucji kultury i jak i działalności artystycznej”.

Krytyka dotyczy m. in. zapisów z koncepcji programowej, propozycji artystów współpracujących, dotychczasowych osiągnięć reżyserki, a nawet obiektywizmu członków komisji. Bez zaskoczenia: kobiety, mniejszości, społeczności LGBT, interpretacja dzieł klasycznych itd. Nie zgadzamy się z rozstrzygnięciem nadzorczym i będziemy je zaskarżać. Ciągłość działania instytucji będzie zachowana. – napisała wiceprezydent Warszawy na Twitterze.

a nawet obiektywizmu członków komisji.
Bez zaskoczenia: kobiety, mniejszości, społeczności LGBT, interpretacja dzieł klasycznych itd.
Nie zgadzamy się z rozstrzygnięciem nadzorczym i będziemy je zaskarżać. Ciągłość działania instytucji będzie zachowana.
— Aldona Machnowska (@AldonaMachnow1) November 24, 2022

zobacz także

Monika Strzępka w trakcie pełnienia niedługiej funkcji dyrektora Teatru Dramatycznego, dała się poznać jako feministka i kontrowersyjna dyrektor. Chociażby za sprawą rzeźby złotej waginy, którą zamówiła i rozkazała wnieść do teatru w ramach inauguracji swojej 5-letniej kadencji. Olbrzymia rzeźba została uroczyście wniesiona „w specjalnym orszaku” przez nowy zarząd teatru.

W sieci zawrzało! Jednym rzeźba się podobała, a innym nie… Na przykład małopolskiej kurator Barbarze Nowak, która stwierdziła, że „tylko zaburzony seksualnie człowiek epatuje widokiem genitaliów”.

Tylko zaburzony seksualnie człowiek epatuje widokiem genitaliów. Ekshibicjonista uliczny jest kierowany na leczenie. W Teatrze Dramatycznym w Warszawie nie obowiązuje Kodeks Wykroczeń art.141 ? Tylko nie piszcie, że to sztuka, nie ma aż takich głupich, żeby w to uwierzyli. https://t.co/ob7AXROy3P
— Barbara Nowak (@Br_Nowak) September 3, 2022

Monika Stępka tłumaczyła, że rzeźba jest „wyrazem uznania dla kobiecości, tajemnicy życia, seksualności i przyjemności”. Tylko, że Barbara Nowak tego nie rozumie. Jest zniesmaczona widokiem „złotej cipki”.

Inną kontrowersyjną decyzją Strzępki była lista twórców zaproszonych do kształtowania repertuaru w Teatrze. Hymnem miał zostać utwór Marii Peszek „Viva la Vulwa”, w którym może usłyszeć słowa nawiązujące do proaborcyjnych strajków feministek.

„Czarownice, chodźcie krzyczeć. Nasze jest miasto, nasze są ulice”, „Viva la vulva, wiwat błyskawica” – brzmią słowa piosenki.

Publiczne instytucje kultury nie mogą służyć wąskiemu gronu osób skupionemu wokół skrajnej ideologii. Nie mam nic przeciwko temu, by Strzępka była dyrektorem wagino-teatru, prezentującego tylko lewacki repertuar. Ale niech bawi się tak za własną kasę, a nie za kasę podatników…
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) November 24, 2022

źródło: Twitter, rp.pl

Wagina ją pogrążyła. Wojewoda z PiS odwołuje dyrektorkę