„Totalna porażka”, „Bawią się za nasze…”, „Kabaret… totalna porażka”, „Jeden minus to kabaret – 'żarty’ poniżej poziomu – nie da się słuchać”, „Piękne, wspaniałe i prostackie… Z resztą podobne do ideologii życia większości nad czym ubolewam…”, „Ile trzeba wypić, żeby tego słuchać” – to tylko z część komentarzy, które zalały facebookowy profil „TVP. Bądźmy razem”. Falę krytyki wywołał skecz Kabaretu Super Show Dwójki, w którym żartowano z inflacji i zatrucia Odry. Internauci nie kryli zażenowania.

Wakacyjna Trasa Dwójki w Sopocie upłynęła pod znakiem 20-lecia „Pytania na śniadanie” i zakończenia „Wakacyjnej trasy Dwójki”. Na scenie pojawili się obecni prowadzący „PnS”, tych dawnych twarzy najwyraźniej nie zaproszono. Ale nie to było „hitem” TVP.

Artyści śpiewali, grali, zabawiali, aż nadszedł czas na odpowiedź TVP na Polsatkowskie kabarety! Publiczność uraczył występ kabaretu Super Show Dwójki.

Spory niesmak wzbudziły przede wszystkim żarty o zatruciu Odry, „koronasceptyzmu” i inflacji. Żarty, które powinny bawić do łez, były raczej – jak stwierdził jeden z Internautów – „strasznie siermiężne, toporne i chamowate”.

Inflacja, katastrofa ekologiczna, tony śniętych ryb — brzmi zabawnie?
„Kabaret Super Show Dwójki” z @TVP nie pozostawia złudzeń czym jest #Kurwizja i dlaczego reżim @pisorgpl tak ją hołubi…https://t.co/ohOe8pzAUA
— reina🇵🇱#CSB 🇪🇺 (@irenagos) August 28, 2022

REKLAMA

Na scenie mieliśmy pogodynkę i „typowego Janusza”, który naśmiewał się z prezenterki i wymienianych przez nią nazw miejscowości. W pewnym momencie pogodynka „zaprosiła” widzów do Dziwnowa.

A w Dziwnowie takie dziwy, że nawet nie ma liści. Wczoraj gofer za 20, dzisiaj za 30 złotych – stwierdził „Typowy Janusz”.
No, inflacja… – odparła pogodynka.

Jaka inflacja?! Nie ma żadnej inflacji! Baba od gofrów ceny podnosi – skwitował „Typowy Janusz” w odpowiedzi.

zobacz także

Na scenę wszedł „pijaczek”. Towarzyszył mu „koronasceptyk”.

Wy tu o pierdołach gadacie, a tam w Ameryce chipy ludziom wszczepiają! – mówił koronasceptyk.
Facetom też?! – pytał pijak.
Też! Ja to czuję, to się czuje po prostu! – mówił koronascpetyk.
Przepraszam, nóg nie umyłem. Ale przy moim szwagrze to i tak nic. Miesiąc temu umył nogi w Odrze i widzita, co się stało… – odparł pijak.

Nie, nie, Odra to jest temat zastępczy. Oni nie chcą, żebyście widzieli, że to piasek jest naszym złotem. Wystarczy zjeść cztery garście piasku dziennie i człowiek będzie żył 200 lat! – odpowiedział koronasceptyk.

Co na to komentujący?

Koncert uznali za sympatyczny, ale kabaret ocenili bardzo nisko.

Kabaret okropny, zero finezji i humoru na dobrym poziomie, strasznie to było siermiężne, toporne i chamowate! – padł komentarz.

źródło: Media. Fot. TVP Screen

Sopot. Kabareton TVP. Wtopa jakich mało. Miała być odpowiedź na Neo-Nówkę. Był dramat