Obchodzenie Halloween jest trudne do pogodzenia z istotą uroczystości Wszystkich Świętych. Chrześcijanie powinni skoncentrować się na świętowaniu dobra, jakie wnieśli do Kościoła święci. Halloween to święto grozy i demonów, a więc czegoś bardzo odległego od tego, co Kościół katolicki czci w czasie obchodzonej 1 listopada uroczystości Wszystkich Świętych. – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski jezuita ks. Leszek Gęsiak.

Podkreślił, że chrześcijanie powinni skierować swoją koncentrację na inne wartości i działania. Mowa o świętowaniu dobra, który na przestrzeni wieków wnieśli do Kościoła święci – „zarówno kanonizowani, beatyfikowani, jak i zwykli ludzie, którzy swoim życiem ukazywali dobroć Boga”.

Duchowny podkreślił, że obchodzenie obu świąt jest wzajemnie sprzeczne.

Nie można z jednej strony gloryfikować demonów, a z drugiej wierzyć, że to, co jest warte naśladowania, to przykład świętych – ocenił ks. Gęsiak.

REKLAMA

Wspomniał, że w 2013 r. wydany został list pasterski przygotowany przez Komitet ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi KEP, który dotyczył duchowych zagrożeń wiary. Zawarto w nim m.in.: ostrzeżenie przed banalizowaniem zła, oswajaniem z nim, szczególnie dzieci, i przed zacieraniem granic między dobrem i złem.

Podkreślono w nim, że to „może być pierwszym krokiem do zainteresowania niebezpiecznymi praktykami pseudoreligijnymi, a nawet satanizmem”, a Halloween się w to wpisuje. Dlatego jezuita ostrzega przed pozornie niewinnymi zabawami, bo mogą w jego opinii nieść realne niebezpieczeństwo.

Jeżeli rodzice wiedzą, że w szkole czy przedszkolu, do którego uczęszcza ich dziecko, jest organizowana zabawa z okazji Halloween, mają prawo do tego, by zaproponować coś alternatywnego – wspomniał.

zobacz także

Dodał, że w wielu miejscach, jak np. parafie czy szkoły, organizuje się alternatywne zabawy. Dzieci czerpią z nich frajdę, mogą się przebrać, ale za świętych czy aniołów, a przy tym: „poznają ich życie i pokazują pozytywną stronę człowieka, który przeszedł do wieczności.”

Bale świętych są dalekie od groteskowej zabawy naznaczonej promocją śmierci, brzydoty i zła. My, jako chrześcijanie, powinniśmy promować rzeczy dobre – twierdzi duchowny.

Podkreślił, że podejście do halloweenowych zabaw nie zmienia jego negatywnego oblicza, bo „za każdą zabawą stoi pewien system wartości”.

To nie jest tylko kwestia przebrania się za potwory i zbierania cukierków. To jest coś, co zostaje w pamięci dziecka. Apeluję do rodziców, by byli czujni i świadomi, że nawet z pozoru niewinne zabawy mogą stanowić zagrożenie dla ich dzieci – powiedział rzecznik KEP.

Zaznaczył, że to nie jest tradycja polska, a anglosaska, więc zachęcił do promowania dobrych, własnych tradycji, bo „warto je pielęgnować i podkreślać to, co w nich jest ubogacającego”.

Źródło: Media, Facebook

Rzecznik KEP: Halloween to święto grozy i demonów. Facet w kiecce po kopertę z kasą OK. Dziecko w przebraniu po cukierka – nie OK