Obowiązek składania oświadczeń majątkowych m.in. przez szefów urzędów centralnych i prezesów spółek Skarbu Państwa zakłada przygotowany przez KO projekt ustawy. Politycy KO podkreślili, że projekt został złożony w Sejmie już dwa lata temu, ale dopiero w czwartek zajmie się nim komisja.

Szef klubu KO Cezary Tomczyk mówił na konferencji prasowej, że od pięciu lat czołowi politycy PiS mają problem z pokazaniem własnych majątków, a prezes Orlenu Daniel Obajtek tylko wybranym mediom pokazał „część swojego majątku”.

Tomczyk przekazał, że w czwartek sejmowa komisja ustawodawcza pod przewodnictwem posła KO Arkadiusza Myrchy zajmie się projektem KO nazywanym przez polityków tej formacji „ustawą-czyste ręce”.

zobacz także

ERG Bieruń-Folie: Obajtek nie wpływa w żaden sposób na działalność spółki

11 lat a z łąki prezesa Obajtka zrobił się dwór

„Tę sprawę wniósł do Sejmu poseł Sławomir Nitras wraz z grupą posłów (…) Ustawa, która mówi jasno, że wszyscy politycy, wszyscy szefowie urzędów centralnych i przede wszystkim prezesi spółek Skarbu Państwa muszą mieć jawne majątki w imię naczelnej zasady jawności życia publicznego” – powiedział Tomczyk.

Sławomir Nitras (KO) zaznaczył, że projekt KO zakłada, iż oświadczenia majątkowe polityków, szefów urzędów centralnych i prezesów spółek SP przez sześć lat – analogicznie jak w przypadku ministrów i parlamentarzystów – są jawne. Nitras dodał, że projekt ustawy KO leżał w Sejmie dwa lata i dopiero teraz marszałek Sejmu pozwoliła na prace nad projektem.

Skąd Obajtek miał tyle pieniędzy?

„Oczekujemy, że dzisiaj komisja ten projekt rozpatrzy, a od marszałek Elżbiety Witek oczekujemy, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu ten projekt zostanie przedstawiony do rozpatrzenia” – powiedział Nitras.

Dodał, że bez regulacji prawnych Obajtek może ujawnić w kwestii swojego majątku to, co „mu się podoba”. „Tylko przyjęcie ustawy, która mówi o sankcji za podawanie nieprawdziwych informacji i wprowadza obowiązek podania informacji zmusi Obajtka do podania informacji prawdziwych, a nie jakiegoś oświadczenia” – powiedział Nitras.

Dodał, że KO chciałaby, aby w Polsce obowiązywały takie standardy jak w zachodniej Europie pod względem jawności majątków. Według Nitrasa, np majątek premiera Mateusza Morawieckiego może być większy niż może to wynikać z oświadczeń majątkowych. Nitras mówił też, że również majątek Obajtka powinien być jawny na wszelkich etapach jego kariery zawodowej, od czasów, gdy był wójtem Pcimia.

zobacz także

Człowiek Ziobry uderza w Morawieckiego. „Koncepcje, które poddajemy w wątpliwość, to inicjatywy premiera”

Działanie pod presją. Pełnomocnik Obajtka: nie wykluczamy ujawnienia oświadczeń majątkowych

Kilka portali internetowych opublikowało we wtorek późnym wieczorem szczegóły dotyczące majątku prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. Według portalu money.pl Obajtek miał w latach 1998-2020 zarobić prawie 7 mln zł, natomiast na zakup ponad 30 nieruchomości miał wydać niecałe 6 mln zł.

Jak podaje niezalezna.pl, dokumenty finansowe Daniela Obajtka (akty notarialne, umowy cywilno-prawne, zeznania podatkowe oraz oświadczenia majątkowe) dotyczące okresu ponad dwudziestu lat, udostępnił autorom publikacji pełnomocnik szefa Orlenu, mec. Maciej Zaborowski.

Pismem złożonym we wtorek w CBA przez pełnomocnika Obajtek wniósł o przeprowadzenie kompleksowej kontroli swojego majątku, a także ponownej kontroli złożonych w ubiegłych latach oświadczeń majątkowych. Mec. Maciej Zaborowski zapewnił, że to własna inicjatywa Daniela Obajtka, która ma na celu rozwianie wszelkich wątpliwości co do jego osoby i jego majątku. Obajtek konsekwentnie zaprzecza zarzutom padającym w publikacjach medialnych i wypowiedziach polityków opozycji. Zapowiedział też podjęcie kroków prawnych.

CBA oświadczyło kilka dni temu, że podejmie czynności w sprawie kontroli majątku i oświadczeń majątkowych szefa PKN Orlen. Podało też, że dwukrotnie w przeszłości badało jego oświadczenia majątkowe. (PAP)

KO 2 lata temu złożyło projekt „Czyste ręce”, domagając się jawności majątków m.in. prezesów spółek SP