Zastępca komendanta krakowskiej policji, któremu podlegała prewencja został odwołany. Nieoficjalnie to kara za niedopilnowanie miesięcznicy z udziałem Jarosława Kaczyńskiego na Wawelu. Najpierw jeden z protestujących przebiegł z tęczową flagą, a potem przed lokalem, gdzie trwała „stypa”, kolejna już w historii, pisowców – protestowali demonstranci.

Miesięcznica pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu co miesiąc wywołuje ostre protesty. Na miejsce limuzyną z zaciemnionymi szybami przyjeżdża Jarosław Kaczyński i jego najbliższa świata.

W scenariuszu spotkań jest także jak co miesiąc stypa w jednym z budynków w Krakowie. Komendant miał podpaść, bo pod budynkiem ludzie z tubami krzyczeli hasła antyPiS. Jak informuje Gazeta Wyborcza – do komendanta zadzwonić miał w tej sprawie wicewojewoda małopolski- tuby trzeba odebrać.

Tub nie odebrano, komendanta zdymisjonowano, oficjalnie awansował – poszedł do Komendy Wojewódzkiej Policji.

a
Wizyta nadprezesa w Krakowie.
Popatrzcie co wyprawia bijące ramię partii @pisorgpl –
polityczna @PolskaPolicja.pic.twitter.com/kdaqwroWVL
— Piotr #FBPE Fijałkowski (@piotr4913) September 18, 2022

REKLAMA

Jak opisuje Wyborcza – polityków PiS miał zdenerwować jeszcze jeden incydent – gdy politycy wjeżdżali na wzgórze, funkcjonariusze ogrodzili zgromadzonych od przejeżdżających samochodów.

Przedarł się przez „zaporę” Frank Vetulani, krakowski student. Trzymając w dłoni flagę w kolorach tęczy, próbował wbiec na wzgórze. Przewrócił się.

Policjanci próbowali go zatrzymać, doszło do szarpaniny z funkcjonariuszami. W końcu siłą zaciągnęli go do radiowozu. Wokół zgromadzili się inni protestujący, domagający się wypuszczenia Vetulaniego, pytając o powody zatrzymania – opisuje Wyborcza.

Dzień później pojawiły się informacje, nieoficjalnie, że komendanta odwołano. Policja zaprzeczała. Kilka dni później do dowołania doszło.

zobacz także

Paweł Jastrząb został odwołany z dotychczasowej funkcji z uwagi na potrzeby służby. Został przeniesiony w dyspozycję komendanta wojewódzkiego i zostaną mu wyznaczone obowiązki w pionie prewencji w KWP w Krakowie. To nowe zadania – mówi Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

Dlaczego odwołano? Bo tak.

Wirtualna Polska informuje, że według jej źródła odwołanie ma związek z krakowskim studentem.

Zdaniem informatorów Wyborczej chodzi o pikietę pod budynkiem, w którym bawili politycy PiS.

Chodzi o siedzibę PiS przy ul. Retoryka – Tam po mszy przenieśli się politycy PiS. Przed siedzibę przeszli też protestujący. Demonstranci mieli ze sobą nagłośnienie.

Jastrząb najpierw odebrał telefon od jednego z wicewojewodów, który zażądał odebrania demonstrantom tub. Tłumaczył, że przeszkadzają one politykom w nieoficjalnym spotkaniu. Komendant odmówił, ponieważ nie było do tego podstawy prawnej – mówi policyjne źródło „Wyborczej”.

Niezależnie od tego, w którym miejscu ine poradził sobie komendant – awans-dymisja była niemal natychmiastowa.

Źródło: Gazeta Wyborcza/Wirtualna Polska. Fot. ARC

Odwołali komendanta policji w Krakowie. Nie dopilnował miesięcznicy z Kaczyńskim!?