16 października podczas niedzielnego nabożeństwa w kościele parafii Ap. Piotra i Pawła w Kamieniu Krajeńskim, ksiądz Eugeniusz Pepliński wygłosił słowo Boże. Podczas kazania podzielił się z wiernymi statystykami dotyczącymi praktyk religijnych katolików w Polsce i w jego parafii.
Ksiądz wyłożył karty na stół i wprost podzielił się swoją opinią na temat pobożności parafian Kamienia Krajeńskiego.
Głównym powodem zdenerwowania była aktywność wiernych na mszy oraz częstotliwość przyjmowania komunii św., która do najwyższych nie należała.
Na samym początku wspomniał, że 9 października odbyło się ogólnopolskie i cykliczne liczenie wiernych, którzy uczestniczyli we mszy świętej i przyjęli komunię świętą.
Co prawda, nie są znane dane statystyczne w kontekście całego kraju, ale księża poszczególnych parafii mają już pojęcie, jak sytuacja kształtuje się w ich wspólnotach.
Jak wypadli parafianie ks. Peplińskiego? W jego opinii – bardzo źle.
Co oznacza, że 72% parafian zdecydowało się opuścić mszę świętą. Jak wyglądała sytuacja z przyjmowaniem sakramentu komunii świętej?
A komunię świętą przyjęły 483 osoby, co stanowi 24% uprawnionych do komunikowania. Jest to wynik nawet poniżej średniej krajowej – dodał duchowny.
Ksiądz nie krył swojego oburzenia, a w stosunku do danych jakie otrzymał – brakuje mu słów. Duchowny uważa, że pokazują świadectwo życia religijnego jego parafii. Wychodzi na to, że wierni wKamieniu Krajeńskim do najświętszych nie należą…
Dane te trafiły do Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Ksiądz postanowił zaapelować do parafian.
Źródło: vibez.pl. Fot.: parafiakamień.pl