Jarosław Makowski, polityk Platformy Obywatelskiej, filozof, dziennikarz, obserwator życia kościoła w Polsce – w rozmowie z Onetem mówi o swoich wrażeniach, po kolejnych słowach Franciszka dotyczących wojny w Ukrainie. „To się nie broni!” – podkreśla Makowski.

Stanowisko Franciszka wobec wojny:

-> nie wie, kto jest agresorem

-> chce się spotkać z Putinem, ale nie z Zełenskim

-> dostarczanie broni jest złe

-> agresywne NATO prowokuje pokojową Rosję.

To się nie broni nawet wtedy, gdyby sprowadzi tylko do dyplomacji – pisze Makowski na Twitterze.

Stanowisko Franciszka wobec wojny:
-> nie wie, kto jest agresorem
-> chce się spotkać z Putinem, ale nie z Zełenskim
-> dostarczanie broni jest złe
-> agresywne NATO prowokuje pokojową Rosję

To się nie broni nawet wtedy, gdyby sprowadzi tylko do dyplomacji.
— Jarosław Makowski (@MakowskiJaro) May 3, 2022

REKLAMA

W rozmowie z Onetem – Makowski mówi: wydawało się, że to papież, który nie boi się profetycznych gestów. Jest daleki od zimnej kalkulacji. Zdobywał uznanie świata swoim stanowiskiem wobec uchodźców syryjskich.

Teraz jednak mam poznawczy dysonans. Zobaczyłem nie przywódcę religijnego, a zimnego dyplomatę. Dyplomatę, który relatywizuje, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą – dodaje Makowski.

"Wszyscy jesteśmy winni".
— Jarosław Makowski (@MakowskiJaro) May 3, 2022

zobacz także

Znany politolog ma dość teologii na Uniwersytecie. Rektor ostro odpisuje

To co mówi papież wpisuje się w propagandę Kremla i samego Putina zauważa Makowski.

Słyszę wśród ludzi życzliwych wobec papieża jęk zawodu. Quo vadis, Franciszku. Nikt Cię nie rozumie, nikt nie rozumie twoich słów podkreśla Makowski.

W jakim celu Franciszek spotkał się z Viktorem Orbanem, premierem Węgier i przyjacielem Putina?

Trzeba nie wiedzieć, kim jest Orban, by powiedzieć coś takiego. Papież wchodzi teraz w buty naiwnego, raczkującego gracza politycznego, mając przeciwko sobie cynicznego polityka, który zawiesił opozycję i zamordował media niezależne – komentuje Makowski dla Onetu.

Papieża wyraża chęć spotkania z Putinem.

Po co papież ma tam jechać? Jaki byłby cel tej wizyty? By pokazać swoją bezradność? Niech mi wytłumaczy, jaki jest cel spotykania się ze zbrodniarzem – zauważa Makowski.

Papież Franciszek powiedział włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”, że usłyszał od premiera Węgier Viktora Orbana, iż Rosja planuje zakończyć wojnę na Ukrainie 9 maja. Tak w opublikowanym we wtorek wywiadzie papież przywołał swoje spotkanie z szefem węgierskiego rządu, którego przyjął na audiencji 21 kwietnia.

Mówiąc o rozmowie z Orbanem papież ujawnił: „Kiedy go spotkałem, powiedział mi, że Rosjanie mają plan, że 9 maja wszystko się skończy. Mam nadzieję, że tak będzie; zrozumiałoby się w ten sposób eskalację w tych dniach”.

„Bo teraz to już nie tylko jest Donbas, jest Krym, Odessa, ale i odcięcie Ukrainy od portu nad Morzem Czarnym; wszystko. Ja jestem pesymistą, ale musimy zrobić, co możliwe, by wojna zatrzymała się” – zaznaczył papież.

Według Franciszka jednym z możliwych powodów rosyjskiej napaści na Ukrainę mogło być „szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO”. „To złość; nie wiem, czy została sprowokowana, ale może tak ułatwiona” – dodał.

REKLAMA

Papież pacyfista, przyjaciel Putina ogłosił także: „Na razie nie jadę do Kijowa”.

Papież Franciszek powiedział, że jest gotów spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie. Deklarację tę złożył w wywiadzie dla włoskiego dziennika „Corriere della Sera”, opublikowanym we wtorek.

Jak przyznał Franciszek, wciąż czeka na odpowiedź Putina i obawia się, że „nie chce on tym razem spotkania”.

Papież stwierdził też, że patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl „nie może stać się ministrantem Putina”.

zobacz także

Ksiądz prosto z ambony dziękuje PiS i mówi o Unii Europejskiej!

„Jest prawo do obrony”, ale błędem jest wysyłanie broni na Ukrainę – stwierdził watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin. Jego zdaniem może to doprowadzić do eskalacji, która wyrwie się spod kontroli. To kolejna kwiecista mowa z Watykanu. Kilka dni temu Franciszek uznał, że w tej wojnie „wszyscy jesteśmy winni!”. Otóż nie! Nie wszyscy. Papież i jego poplecznicy wciąż mają problem z powiedzeniem, kto jest mordercą, a kto ofiarą?!

W wywiadzie dla włoskiego portalu katolickiego Aci Stampa w czwartek sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej stwierdził: „Uważam, że jest prawo do obrony, do uzasadnionej obrony. I to jest fundamentalna zasada, zgodnie z którą Ukraina stawia opór Rosji”.

Franciszek upada coraz niżej, a wraz z nim cały Kościół, którego głosem jest papież. To, co mówi – i o czym nie mówi – „namiestnik Chrystusa” w chwili, gdy wychodzą na jaw kolejne zbrodnie wojsk Putina, jest moralnym skandalem. I kompromitacją religii jako źródła moralności. pic.twitter.com/eQ0IsSjEyi
— Jerzy Bokłażec (@boklazec) April 4, 2022

„Wspólnota międzynarodowa chce uniknąć eskalacji i dlatego nikt nie interweniował bezpośrednio, ale widzę, że wielu wysyła broń. To straszne, gdy się o tym pomyśli, to może wywołać eskalację, której nie będzie można kontrolować” – ocenił kardynał Parolin.

Powtórzył następnie: „Pozostaje zasada uzasadnionej obrony”.

Papież Franciszek szykujący się do wykonania kolejnego fikołka w kwestii wojny. pic.twitter.com/b756cO3524
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) April 4, 2022

Podkreślił też, że od początku kryzysu ukraińskiego, a więc od roku 2014, z racji „stałego dialogu” z prezydentem Rosji Władimirem Putinem Watykan zawsze nalegał na jego pokojowe i wynegocjowane rozwiązanie.

REKLAMA

„Dlatego, także zanim wybuchła wojna, wyraziliśmy gotowość mediacji, zwłaszcza po tym, gdy ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wskazał Watykan jako możliwe neutralne miejsce, gdzie mogłoby odbyć się spotkanie na szczycie Rosja-Ukraina” – wyjaśnił kard. Parolin.

Papież Franciszek pisze, że wszyscy jesteśmy winni ludobójstwa w Ukrainie.

PiS o ludobójstwo oskarża Tuska i Niemców.

Korwin pisze, że ludobójstwa nie było.

Gdzie my kurwa żyjemy?
— Ruch Ośmiu Gwiazd (@RuchOsmiuGwiazd) April 4, 2022

Przyznał, że nie jest w stanie teraz powiedzieć, czy w świetle obecnych wydarzeń dojdzie do następnego spotkania papieża Franciszka z patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem.

Zaznaczył, że zaczęły się przygotowania do niego. Mówił o nich też dziennikarzom papież w niedzielę.

Papież, który – niczym diabeł święconej wody – boi się nazwać po imieniu wojnę i ludobójstwo przestaje być papieżem a staje się… Orbanem.
Przykre.
— Pablo Morales 💙💛 (@PabloMo09825801) April 4, 2022

zobacz także

Jeśli chcecie zobaczyć jak pracuje polski rząd, i polski Sejm to oglądajcie. Uwaga! Nie da się odzobaczyć!

Papież Franciszek wyraził po raz kolejny uznanie dla Polaków za – jak mówił podczas audiencji generalnej – „niezwykłą i przykładną życzliwość dla naszych braci Ukraińców”. W czasie środowej audiencji podkreślił, że wojna ukazała „bezsilność” ONZ. Papież ucałował ukraińską flagę przywiezioną z Buczy, miejsca masakry cywilów.

Zwracając się do Polaków papież powiedział: „Bardzo dziękuję wam, że towarzyszyliście mi w modlitwie podczas mojej pielgrzymki na Maltę. W tym czasie Wielkiego Postu, który przygotowuje nas do świąt Zmartwychwstania Pańskiego, okazaliście niezwykłą i przykładną życzliwość dla naszych braci Ukraińców, dla których otworzyliście serca i drzwi waszych domów”.

To mówicie, że Papież ma problem, żeby zająć jednoznaczne stanowisko i nie chce potępić Putina?

Ok, a coś nowego? pic.twitter.com/VoFDTgt9XS
— Tynx (@tynxik) April 4, 2022

„Dziękuję, dziękuję bardzo za to, co zrobiliście dla Ukraińców” – zaznaczył.

„Niech za tę waszą solidarną postawę Pan błogosławi waszej ojczyźnie i ukaże wam swoje oblicze” – dodał Franciszek.

W katechezie, podsumowującej jego niedawną podróż na Maltę, odniósł się do także do wojny na Ukrainie, która była jednym z głównych tematów jego wystąpień na wyspie.

„Podczas obecnej wojny na Ukrainie jesteśmy świadkami bezsilności Organizacji Narodów Zjednoczonych” – oświadczył papież.

Następnie ocenił: „Dziś mówi się często o geopolityce, ale niestety dominującą logiką jest ta strategia najpotężniejszych państw, by potwierdzić własne interesy rozszerzając strefę wpływów ekonomicznych, ideologicznych i militarnych; widzimy to na wojnie”.

Franciszek rozwinął ukraińską flagę mówiąc, że otrzymał ją we wtorek z Buczy; miejsca masakry cywilów. Ucałował ją.

„To flaga z wojny, z tego umęczonego miasta” – wyjaśnił.

Reakcja Adriana na pytanie dziennikarki:
Czy Papież mówił coś o putinie?
😂😂😂🤦🤦🤦 pic.twitter.com/LsujtBqFLq
— 🅰🆁🆃🆄🆁 🅺🆁🅰🅺 🇺🇦🇪🇺🏳️‍🌈🇵🇱 (@agent25krk) April 1, 2022

REKLAMA

Podkreślił też: „Najnowsze informacje o wojnie na Ukrainie zamiast przynosić ulgę i nadzieję, świadczą o nowych okrucieństwach, takich jak masakra w Buczy. To coraz bardziej straszliwe okrucieństwa, dokonane także na cywilach, bezbronnych kobietach i dzieciach”.

Hej Panie Papieżu, pobudka‼️‼️‼️‼️
Winny jest #Putin i jego akolici ‼️‼️‼️😡😡😡https://t.co/nWKDTHYxPI #SlavaUcraini 💙💛🇺🇦
— Joanna_1974 (@Joanna__1974) April 5, 2022

„To ofiary, których niewinna krew woła do nieba i błaga: niech zakończy się ta wojna, niech zamilknie broń, niech przestanie się siać śmierć i zniszczenie” – mówił papież.

Papież, który zrównuje ofiary i katów już się przydarzył temu światu w 1939 r. 🤮
— Krzysztof Landa (@KrzysztofLanda) April 4, 2022

Podeszły do niego ukraińskie dzieci. Franciszek powiedział: „Te dzieci musiały uciekać”.

„Oto jeden z owoców wojny. Nie zapominajmy o tym i nie zapominajmy o narodzie ukraińskim”- wezwał.

Papież wręczył dzieciom prezenty: czekoladowe jajka wielkanocne.

Źródło: PAP/Onet

Jarosław Makowski dla Onetu: być może Franciszek to jest papież Putina