„Kiedy widzimy kapłana i mówimy do niego „Proszę Pana” jest to wyraz… nie tyle szacunku, co manifestacji, że jestem człowiekiem niewierzącym”. – stwierdził ks. Tomasz Białoń. Po fatalnych reakcjach na jego słowa, ksiądz mówi, że nie o to mu chodziło.

Śmiech przez łzy?

„Rozbawiły mnie niektóre artykuły, nagłówki na różnych portalach, gdzie przedstawiono jak jeden z duchownych obraża się na Polaków, dlatego że zwracają się do kapłanów „per Pan”, a nie „Proszę księdza” i jest z tego powodu bardzo urażony czy jest mu przykro. – zaczął w filmiku ks. Białoń.

Po fali ataków w internecie, którą wywołał jego filmik, duchowny postanowił się wytłumaczyć i opisać co konkretnie miał na myśli.

„Nie taki był cel mojego postu!” – zapewniał ksiądz Tomasz Białoń.

REKLAMA

Według kapłana, w krajach zachodnich ludzie potrafią odnosić się do duchownych z szacunkiem, no bo „per Pan” to już o tym nie świadczy… W Polsce jednak, w opinii księdza, brakuje szacunku do kapłanów.

Chciałem zwrócić uwagę, że w krajach zachodnich, które często podaje się za „godne naśladowania” w byciu państwami laickimi, świeckimi, bez kościoła na każdym kroku. Kiedy w miejscach publicznych pojawia się osoba duchowna, potrafią się odnieść do niej z szacunkiem. W Polsce właściwie wszyscy wiemy, jak zwracamy się do osób duchownych – mówi Białoń.

I dodał, że zwrócenie się „per Pan” w naszym kraju świadczy o braku wiary.

Co, gdy ktoś w ogóle nie mówi „per Pan”? „Panie Boże broń od zła!”

zobacz także

Bóg chyba obdarzył księdza Białonia nadprzyrodzoną mocą, bo jak twierdzi… wie kiedy ktoś nie chodzi do kościoła.

Podobno wystarczy sprawdzić sposób w jakim dana osoba komunikuje się z innymi.

„Proszę Pana”/„Proszę Księdza” – komentarz do komentarzy
1/2 pic.twitter.com/KVXYTsA7XA
— ks. Tomasz Białoń (@tdfbialon) June 9, 2022

Ks. Białoń wyczuwa niedowiarków.

Ponadto, zaznaczył, że niektórzy potrafią być nieobliczalni, ale ksiądz ma dobre serce i za wszystkich hejterów będzie się modlił.

Podkreślił też, że ludzie w Internecie nie zdają sobie sprawy jak bardzo mogą kogoś urazić, a nie wiadomo czy ofiara jest „silna czy krucha” psychicznie.

„Proszę Pana”/„Proszę Księdza” – komentarz do komentarzy
2/2 pic.twitter.com/gR6gWUfHwR
— ks. Tomasz Białoń (@tdfbialon) June 9, 2022

Pan Ksiądz Białoń. Znaczy… Ojciec Białoń jest jednak „twardy jak skała” i z dystansem podszedł do artykułów, które powstały na jego temat.

Podobno lawina przykrych komentarzy nie zrobiła na „Ojcu” wrażenia.

Pamiętajmy jednak, żeby zwracać się do księży z szacunkiem, bo Ojcowie w dalszym ciągu czują się niedoceniani.

Na przykład w polskich kawiarniach lepiej zwracać się do duchownych „Padre”, tak jak to bywa za granicą, gdzie niewierzący są bardziej uduchowieni niż my Polacy.

źródło: Twitter

Ksiądz: Mówisz mi „per Pan”? Jesteś niewierzący! „Brak szacunku”. Ale „nie o to mi chodziło”