„Ludzie myślą, że są panami życia. Powiedziano im, że mogą zrobić wszystko, jeśli sprzeciwią się Rosji i wszystkiemu, co rosyjskie” – mówi szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. To zawoalowane ostrzeżenie dla polskiego premiera? Nie tacy jak on ginęli… mówią w rosyjskich mediach.

Według Ławrowa to co robi ostatnio Warszawa to „roszczeniowa postawa Polski, która przypomina tę ukraińską”.

Ławrow vs Morawiecki

Szef MSZ Rosji grozi Morawieckiemu? Ten nie tylko zaatakował podczas spotkania z pisowską młodzieżówką Norwegię, ale także Rosję.

Nadmiarowe zyski Norwegii, przekraczające średnią roczną z ostatnich lat ze sprzedaży ropy i gazu, małego 5-milionowego państwa, jakim jest Norwegia, przekroczą 100-150 miliardów euro. Oni powinni się tym podzielić – tłumaczył premier.

Jest kilka krajów, które mają problem z bardzo szybkim odejściem od rosyjskiej ropy. Trzeba uwzględnić pewne obawy, ale również i po stronie tych państw musi być większa odwaga – @MorawieckiM.https://t.co/2t8Ejm4TwF
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) May 25, 2022

My się wszyscy oburzamy na Rosję, i słusznie. Bandycki napad, bandyci, zbrodniarze i tak dalej, ale szanowni państwo, młodzi ludzie, coś jest nie tak. Piszcie do waszych młodych przyjaciół w Norwegii. Oni powinni się podzielić tym nadmiarowym, gigantycznym zyskiem – mówił do młodzieżówki PiS Mateusz Morawiecki.

REKLAMA

To na te słowa zareagował szef MSZ Rosji.

Ławrow mówi, że Morawiecki myśli, że jest „Panem życia”, a postawa jaką przyjmuje polski rząd „przypomina tę ukraińską”.

🇷🇺 Rosyjski minister spraw zagranicznych Ławrow: „Jeśli Zachód chce coś zaoferować w zakresie wznowienia stosunków z Rosją, będziemy musieli poważnie zastanowić się, czy tego potrzebujemy, czy nie”
— Arkadiusz – INFOdyskusja. (@arkadiusz_wuu) May 24, 2022

Ławrow komentując ostatnie działania Polski, ale także innych państw – mówi, że jest zaskoczony szybkością z jaką „Zachód przyjął postawę rusofobiczną”. Ponadto zarzucił zachodnim krajom, że podejmują się niekorzystnych dla Rosji działań zmieniając zasady rządzące stosunkami międzynarodowymi.

zobacz także

Musimy przestać być zależni w jakikolwiek sposób od dostaw absolutnie wszystkiego z Zachodu i zagwarantować rozwój krytycznie ważnych sektorów dla naszego bezpieczeństwa, gospodarki i sfery społecznej naszej ojczyzny – komentuje Ławrow.

Minister spraw zagranicznych #Rosja Siergiej #Ławrow: Jesteśmy zaskoczeni falą #rusofobia https://t.co/Re6eu0WzOw
— Rzeczpospolita (@rzeczpospolita) May 14, 2022

Minister spraw zagranicznych Rosji powiedział, że jego kraj w przyszłości rozważy propozycję przywrócenia więzi z Zachodem i „czy w ogóle jest to potrzebne”, jednocześnie skupiając się na rozwijaniu relacji z Chinami.

Jeśli oni chcą coś zaoferować w zakresie wznowienia stosunków, to poważnie zastanowimy się, czy będziemy tego potrzebować, czy nie – oświadczył Ławrow, cytowany przez arabską Al Jazeerę.

Teraz, gdy Zachód zajął pozycję dyktatora, nasze więzi gospodarcze z Chinami będą rosły jeszcze szybciej – stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji.

Jak dodał szef MSZ Rosji – Chiny mają technologie informacyjne i komunikacyjne „które w niczym nie ustępują Zachodowi. Wiele tutaj zapewni obopólne korzyści”.

Ławrow: Moskwa rozważy propozycje z Zachodu przywrócenia relacji i zdecyduje, czy jest to potrzebne, ale skupi się na rozwoju relacji z Chinami.https://t.co/x2jYb2gGgF
— Hania Shen 沈漢娜🇵🇱🇹 (@haniashen) May 24, 2022

Ławrow powiedział też, że Rosja będzie liczyć „tylko na nas samych i na kraje, które okazały się wiarygodne i nie 'tańczą do muzyki innych dudziarzy’. Jeśli kraje zachodnie zmienią zdanie i zaproponują jakąś formę współpracy, wtedy możemy zdecydować”.

źródło: Media

Szef MSZ Rosji grozi polskiemu premierowi?! „Ludzie myślą, że są panami życia…”