Burmistrz Dobrego Miasta Jarosław Kowalski – mówi wprost o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy – nieskończona nienawiść. To oczywiście tylko część tego, co mówi burmistrz sympatyzujący z PiS.

58. sesja rady miejskiej w Dobrym Mieście, to woj. warmińsko-mazurskie. Wiceprzewodnicząca Joanna Wasilewska zadaje pytanie przed 31. finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dlaczego Centrum Kulturalno-Biblioteczne nie zorganizuje w styczniu jak co roku sztabu WOŚP? – padło pytanie do burmistrza Kowalskiego.

Burmistrz odpowiedział, że to autonomiczna decyzja Centrum. Ale skoro mówimy o WOŚP, to dodam kilka słów od siebie…

Nie mam obowiązku w imieniu urzędu płacenia za organizowanie imprez przesiąkniętych z jednej strony nieskończonym dobrem, a z drugiej strony nieskończoną nienawiścią. Imprez przesiąkniętych polityką w sposób dramatyczny, skandaliczny i nie do przyjęcia – mówi na nagraniu burmistrz.

REKLAMA

zobacz także

Gdy wielu z was było jeszcze dziećmi w szkole nr 1, to ja sam byłem takim „Owsiakiem” – opowiadał burmistrz.

Ale jak dodał jego stosunek do Orkiestry się zmienił. Kowalski połączył WOŚP i Strajk Kobiet.

Nie mam obowiązku finansowania tak wulgarnego marszu z piorunem kobiet, który później się przeradza w to nieskończone dobro trwające jeden dzień. Najpierw są serduszka, a potem koncerty i nieprawdopodobna rzeź słowna na wartościach najsłodszych, najpiękniejszych – mówił Kowalski, zapewne o festiwalu Pol’and’Rock.

Opis filmiku jako komentarz wystarczy. Skąd oni ich biorą 🤦🏻 pic.twitter.com/uOW8cM74IZ
— Robert (@Robert27237593) January 5, 2023

Skąd ta nerwowa reakcja? Burmistrz pytanie usłyszał od radnej Wasilewskiej, która uczestniczyła w organizowaniu strajków kobiet.

Burmistrz ma pretensje i wypomina jej to niemal przy każdej okazji – podkreśla „Wyborcza Olsztyn”. Radna pomaga również przy 31. w finale Orkiestry.

Kiedyś WOŚP to było dobro narodowe, które potem wymknęło się spod jakiejkolwiek kontroli polityczne czy społecznej – mówi dziś burmistrz.

Mówi też, że festiwale Owsiaka to festiwale antypisowskie.

Po tych marszach i bezczeszczeniu kościołów, kościoły płoną, dym w kościołach, mam nadzieję… proszę się nie marszczyć, tylko słuchać – zwrócił się Kowalski do radnej – bo to był m.in. skutek pani, mam nadzieję, że nie przekroczycie progów parafii i mszy świętych, i że nie będziecie tam zbierać pieniędzy – mówił burmistrz Kowalski.

By dodać: mam odwagę to powiedzieć: wszyscy normalni ludzie, słuchający teraz tego, nie mają już cierpliwości, by wysłuchiwać tych antykościelnych bzdur, tego dziadostwa po akcji, bo w dzień akcji oczywiście biegniecie z puszkami pod kościół, po mszy. Są w to zaangażowane niewinne dzieci, zaprzęgnięte w tę działalność, która niestety niweczy to nieskończone dobro, bardziej niż przynosi zysk. Bo zysk jest materialny: maszyny ratujące ludziom życie, ale okraszone jest to czymś zupełnie nie do przyjęcia – atakował burmistrz.

O czym pan mówi? Uczestniczyłem w WOŚP, zawsze była piękna zabawa, nie było płonących kościołów, nie było Komorowskiego, nie było Tuska – odpowiedział burmistrzowi przewodniczący rady Ryszard Łańko.

Słowa komentowała także radna Wasilewska: To, o czym pan burmistrz przed chwilą powiedział, odsłoniło pana oblicze. Trudno mi to nawet skomentować, bo większej bzdury w życiu nie słyszałam. Jak można mówić o paleniu kościołów i łączyć to z WOŚP? Doskonale pan wie, ile osób wychodzących po mszy wrzuca pieniądze do puszek. Dwa lata temu zbierałam pieniądze pod kościołem, tylko jedna osoba nie wrzuciła nic do puszki. A jeśli chodzi o CKB, to nigdy nie uwierzę w żadną autonomiczną decyzję dyrektora Kwasa – podkreśliła Wasilewska.

Źródło. Wyborcza Olsztyn. Fot. Jarosław Kowalski FB

Burmistrz o WOŚP: nieskończona nienawiść. „WOŚP i palenie kościołów!” Nagranie