Portal finansowany przez społeczność Logo Patronite

PiS i jego polityka Pro Life? Himalaje Hipokryzji. „Urodziłaś? To sp…!”

W 2020 roku ostatnia przesłanka została zlikwidowana wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on aborcję z powodu ciężkich wad płodu za niekonstytucyjną. Od tamtej pory kobiety nie mogą w takiej sytuacji legalnie usunąć ciąży. Są więc zmuszone urodzić dziecko z wadą wrodzoną, taką jak zespół Downa. – Od niedawna rodzice osób z zespołem Downa mają utrudnione życie – czytamy w sieci.

PiS – Ministerstwo Zdrowia wykreśliło Zespół Downa z listy chorób genetycznych, które uprawnia do bezterminowego orzeczenia o niepełnosprawności, przez co trudniej będzie o zasiłek?

Polityka Pro Life? Level Master – piszą w sieci.

Nadal trwają prace nad listą chorób rzadkich – poinformował wiceminister rodziny i polityki społecznej Paweł Wdówik. Zaznaczył, że lista nie została jeszcze opublikowana, a informowanie o tym, że dane schorzenie nie zostało do niej dodane, jest przedwczesne.

Choć dotychczasowe informacje potwierdzają, że faktycznie takiego wykreślenia dokonano.

Samo posiadanie Zespolu Downa nic nie znaczy bez oceny funkcjonalnej. Osoby z ZD to zarówno te nisko funkcjonujące jak i wysokofunkcjonujące, np. uczestnicy programu Down The Road, którzy z niewielką pomocą mogą samodzielnie funkcjonować (mieszkać bez rodziców) – zauważa internauta.

I dodaje, że dotyczy to wyłącznie tych osób z profilem wysokofunkcjonujących.

Gazeta Wyborcza publikuje nieprawdziwe informacje, że ministerstwo jakoby przygotowało listę, w której nie uwzględniło zespołu Downa. To wszystko jest nieprawda – zapewnił Wdówik w rozmowie z PAP.

I dodaje: Tak jak obiecałem na komisji 13, czy 14 września ubiegłego roku, podjęliśmy prace. Poprosiliśmy o pomoc genetyków, profesorów, specjalistów od chorób rzadkich. Oni nam przesłali pierwszą propozycję listy. Nasi lekarze podjęli prace nad tą listą – podał wiceminister. Wskazał, że „kluczowe nie jest to czy choroba jest rzadka, lecz to czy choroba ma jednorodny przebieg, że nie gwarantuje poprawy zdrowia”. – Pod tym kątem nasi lekarze te listę przejrzeli, a następnie poprosiliśmy o konsultacje Ministerstwo Zdrowia.

W „Wysokich obcasach” matka chłopca z zespołem Downa Hanna Kustyra powiedziała, że do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej została złożona przygotowana przez lekarzy genetyków lista chorób i wad genetycznych, którą MRiPS okroiło o 60 proc. zostawiając 91 chorób i wad oraz, że wśród nich nie ma zespołu Downa.

21 sierpnia Polska Agencja Prasowa podała, że MRiPS ma już gotową listę chorób, które będą uprawniały do bezterminowego orzeczenia o niepełnosprawności.

Jak powiedział wiceminister Paweł Wdówik wykaz został już zweryfikowany i przekazany do Ministerstwa Zdrowia – czytamy. 

Zamieszanie? To mało powiedziane.

Ministerstwo Zdrowia od niedawna jest kontrolowane przez nową minister – Katarzynę Sójkę. Adam Niedzielski – jej poprzednik podał się do dymisji, po tym, jak ujawnił, jakie leki przepisał sobie pewien lekarz.

Źródło: Twitter, PAP. Fot. ARC