Rosyjska agencja TASS pisze o Andrzeju Dudzie. W tle wystąpienie prezydenta Polski podczas zgromadzenia ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Duda domaga się reparacji wojennych od Rosji na rzecz Ukrainy.

24 lutego prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił specjalną operację wojskową na Ukrainie w związku z prośbą o pomoc przywódców republik Donbasu. Podkreślił, że plany Moskwy nie obejmują okupacji ukraińskich terytoriów, a celem jest demilitaryzacja i denazyfikacja kraju. Zachód w odpowiedzi na decyzję Rosji zaczął nakładać na nią zakrojone na szeroką skalę sankcje i zaczął dostarczać do Kijowa broń i sprzęt wojskowy za sumę dziesiątek miliardów dolarów – czytamy w artykule rosyjskiej agencji TASS.

Polska jest jednym z krajów, które przekazały najwięcej pomocy, zarówno militarnej w postaci broni, jak i humanitarnej. Do Polski przyjechało kilka milionów Ukraińców. Pozostało ok. 2 mln. Polska wysyła tez pomoc rzeczową dla Ukraińców.

Szacuje się, że polska pomoc kosztowała już kilkanaście miliardów złotych.

Президент Польши Анджей Дуда считает, что Россия должна будет выплатить Украине репарации:https://t.co/xt2xhOsw86 pic.twitter.com/oGgGUFTOT5
— ТАСС (@tass_agency) September 21, 2022

Pomoc Polaków dla Ukrainy wyniosła do tej pory ponad 10 mld zł, a wartość sprzętu wojskowego przekazanego przez Polskę Ukrainie przekroczyła 7 mld zł – poinformował szef KPRM Michał Dworczyk pod koniec sierpnia. W sumie to ponad 17 mld złotych.

REKLAMA

Nie wolno nam okazywać zmęczenia wojną; apeluję o zwiększenie pomocy dla ukraińskiej ludności cywilnej, której potrzeby humanitarne są znacznie większe niż obecnie przekazywane środki – podkreślił prezydent Andrzej Duda w trakcie przemówienia podczas forum ONZ w Nowym Jorku, podczas podczas debaty generalnej 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego.

Nie ma sprawiedliwości bez zadośćuczynienia. Dotyczy to każdego kraju plądrującego inny kraj. Dotyczy to dzisiejszych czasów, ale dotyczy to też niezałatwionych spraw z przeszłości. Mówię to jako polski prezydent. Prezydent Polski, która została tak straszliwie doświadczona II wojną światową – oświadczył Duda.

Wojna na Ukrainie to nie jest regionalny konflikt, to zarzewie światowego pożaru; ta wojna dotknie i nasze i wasze kraje – mówił prezydent Polski.

Decyzję o rozpoczęciu tej strasznej wojny podjęli w Rosji ludzie motywowani sentymentami imperialnymi oraz kolonialną, nacjonalistyczną rosyjską pychą – wywyższającą własny naród i odmawiającą prawa do samostanowienia suwerennym sąsiadom. Udało im się opętać tą myślą naród jednego z państw-założycieli ONZ. Naród, który miał szansę zaprotestować przeciwko szaleństwu swoich liderów. Niestety tylko nieliczni wśród Rosjan, ci najbardziej odważni, stanęli przeciw tej wojnie – mówił Andrzej Duda.

REKLAMA

Dziś (Rosja-dop. red.) ma przeciwko sobie nie tylko samo państwo ukraińskie, ale ma przeciwko sobie wielomilionowy naród, którego zdecydowana większość nie chce dziś żadnych negocjacji z agresorem, dopóki ten nie wycofa swoich wojsk z okupowanych terenów Ukrainy – przekonywał Andrzej Duda.

Rosja ma przeciwko sobie także znaczną część narodów świata, które bardzo jasno wypowiedziały się również w przyjętych w ONZ rezolucjach – przypominał polski prezydent.

Ma przeciwko sobie mój kraj, Polskę, na którą, mówię to tu i teraz, Ukraina zawsze może liczyć – zapewnił Duda

#NaŻywo | Wystąpienie Prezydenta RP Andrzeja Dudy w debacie generalnej 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ https://t.co/Lw3duLaprD
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) September 20, 2022

zobacz także

Od samego początku inwazji Rosja świadomie oraz cynicznie niszczy zasiewy i maszyny rolne, a sama inwazja radykalnie zmniejszyła ukraińskie zbiory. Uzyskane przez nas dane mówią jasno: Rosja zajęła areały uprawne stanowiące 22 proc. wszystkich gruntów rolnych na Ukrainie. Piąta część ziemi, która jest spichlerzem wielu państw pozaeuropejskich; ziemi, na której uprawia się blisko 30 proc. światowego potencjału zbóż ozimych, nagle w tym sezonie nie wydała plonów lub jej plony zostały zrabowane – przekazał Duda, dodając, że działania Rosji zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu na świecie.

Ponad jedna trzecia spichlerza znacznej części świata została wyeliminowana przez rosyjską agresję. Kto na tym ucierpi? Ci najbardziej potrzebujący. Jest to broń gospodarcza, to broń żywnościowa wymierzona zwłaszcza w Afrykę i Bliski Wschód. Jestem w polityce wystarczająco długo, aby nie mieć w tym względzie żadnych wątpliwości: to celowa polityka Rosji. Szacuje się, że z powodu wojny w Ukrainie liczba osób cierpiących chroniczny głód wzrośnie w tym roku na świecie o około 47 mln osób. Znów: szczególnie w Afryce i na Bliskim Wschodzie – mówił prezydent.

Ktoś, kto świadomie niszczy uprawy w spichlerzu świata będzie za to ścigany do końca swojego życia – podkreślił Andrzej Duda.

To bardzo dobrze, że stanęliśmy na wysokości zadania w sprawie Ukrainy, że zachowaliśmy jedność i poparliśmy ofiarę, a nie agresora. Ale nie popadajmy w samozachwyt. Niedawna wizyta w Afryce uświadomiła mi jeszcze bardziej coś, o czym wcześniej sam myślałem – podkreślił Duda.

Czy tak samo zdecydowani byliśmy w czasie tragedii Syrii, Libii, Jemenu? Czy w ciągu ostatnich dziesięcioleci nie przeszliśmy do porządku dziennego nad tragedią Demokratycznej Republiki Konga, nad wojnami w Rogu Afryki? Czy potępiając inwazję na Ukrainę jednakową wagę przywiązujemy do zwalczania najemników destabilizujących Sahel i grożących wielu państwom Afryki? – mówił polski prezydent.

Dodając, żę dziś Ukraina, a w przyszłości inne państwa mogą się stać ofiarą ataku.

Trzeba by narody zjednoczone, naprawdę były zjednoczone – podkreślił Duda.

Źródło: Media. Fot. KPRP

Rosjanie piszą o Andrzeju Dudzie. Miliardy na wojnę dla Ukrainy